hardwin Opublikowano 19 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2005 (edytowane) od poczatku gdy go kupilem czyli prawie rok temu mialem z nim ciekawostki na poczatku active smart wykrywal jakies bledy, jednakze nic innego sie nie dzialo, dysk pracowal bardzo dobrze wiec sie tym nie przejalem, zwlaszcza ze wyczytalem ze SMART moze sie mylic nie dawno [pare miechow temu] cos sie zaczelo dziac, jakies bledy wynajdowal system, nie mialem dostepu do pewnych zasobow pomyslalem ze to nie koniec swiata ani tez nie powod by zanosic do serwisu, wiec wykasowalem wszystkie partycje i utworzylem na nowo wszystko wydawalo sie ok az do wczoraj... podlaczylem sie do sieci, pare osob na raz cos sciagalo, ja tez od nich, wiatraki huczaly, dysk pierdzial, poprostu maxymalne wykorzystanie wszystkiego i wtedy zaczal mi pyrkac, zwisy na pare sekund temperatura wedlug dTempa ok.50 stopni, pozniej nie moglem systemu uruchomic, pozniej nie moglem otworzyc pewnych plikow wiec szybko do kumpla ktory ma nagryware DVD, zrobilem najwazniejszy backup przychodze do domu, i mysle "dziwne ze u kumpla nie bylo problemow z nim" wiec postanowilem ze jeszcze go podlacze no i siedze ktoras juz godzine i zadnych problemow o co chodzi do jasnej ciasnej??? Edytowane 19 Lipca 2005 przez hardwin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esem Opublikowano 20 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2005 od poczatku gdy go kupilem czyli prawie rok temu mialem z nim ciekawostki na poczatku active smart wykrywal jakies bledy, jednakze nic innego sie nie dzialo, dysk pracowal bardzo dobrze wiec sie tym nie przejalem, zwlaszcza ze wyczytalem ze SMART moze sie mylic nie dawno [pare miechow temu] cos sie zaczelo dziac, jakies bledy wynajdowal system, nie mialem dostepu do pewnych zasobow pomyslalem ze to nie koniec swiata ani tez nie powod by zanosic do serwisu, wiec wykasowalem wszystkie partycje i utworzylem na nowo wszystko wydawalo sie ok az do wczoraj... podlaczylem sie do sieci, pare osob na raz cos sciagalo, ja tez od nich, wiatraki huczaly, dysk pierdzial, poprostu maxymalne wykorzystanie wszystkiego i wtedy zaczal mi pyrkac, zwisy na pare sekund temperatura wedlug dTempa ok.50 stopni, pozniej nie moglem systemu uruchomic, pozniej nie moglem otworzyc pewnych plikow wiec szybko do kumpla ktory ma nagryware DVD, zrobilem najwazniejszy backup przychodze do domu, i mysle "dziwne ze u kumpla nie bylo problemow z nim" wiec postanowilem ze jeszcze go podlacze no i siedze ktoras juz godzine i zadnych problemow o co chodzi do jasnej ciasnej??? 1555521[/snapback] Błędy SMARTa są wystarczającą podstawą do uznania gwarancji i wymiany na nowy. Dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiłeś (?) Na co czekasz > chyba, że na koniec gwarancji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hurrin666 Opublikowano 26 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2005 (edytowane) Witaj hardwin doskonale znam Twoj problem poniewaz mam takie same akcje wlasciwie sa w 100% identyczne nowy dysk maxtora 120 gb chodzil mi pare miesiecy pozniej zaczal mi system swirowac itp itd.....gubil partycje nie trzymal danych....zarekalamowalem go u sprzedawcy dostalem 2 dysk tego samego producenta. Ucieszylem sie bo dostalem nowiusienka 160teczke dlugo sie nie nacieszylem nim bo wlasnie padl pochodzil 2 miesiace ...... Teraz juz wiem dlaczego dostalem wiekszy zeby moc stracic ew. wiecej danych .... Do rzeczy..... Te dyski MAXTOR to jakies jedno wielkie nieporozumienia nawet systemu na nim nie mialem tylko sluzyl jako do przechowywania danych mecze sie juz rok czasu z dyskiem tego producenta..... A jesli chodzi o sprawy gwarancji/ reklamacji czy co tam jeszcze rozmawialem z nimi na szczescie nie kupowalem w zadnym markecie ani malym sklepie tylko liczacym sie na rynku regionalnym firmowym sklepem.... Wiec jest jakas przewaga i nadzieja, ze zwycieze wojne z dyskiem. W kazdym razie jak to wyglada w zyciu w moim przypadku z tym dyskiem... Otoz oddaje ten dysk z bad sectorami dostaje nowy ide do dzialu handlu i pertraktacje w moim przypadku otrzymanie nowego dysku chocby mialby miec 300 gb ( ale Maxtor) nie wezme go do reki za zadne skarby!! A dlaczego ?? Otoz bylem w innym sklepie i wszystkie dyski Maxtora jakie sprzedali wrocily do nich spowrotem... Tak wiec jesli juz mam dostac dysk to innego producenta bede oponowal za segatem mam mniejszy dysk tego producenta i w zyciu mi takich numerow nie wycial a jesli nie zechca mi go dac za maxtora nie wyjde stamtad dopoki nie dostane kasy i jeszcze przy nich zadzownie do biura obrony praw konsumenckich zalatwie im reklame ( mam na mysli firme handlujaca hardwarem ) i beda mieli o paru klientow mniej. Bo prawda jest taka, ze wykorzystuja niewiedze konsumentow, ja rozmawialem z konkretnymi osobami i wiem jak z nimi zatanczyc ..... Efektami koncowymi na pewno sie podziele z Wami... Sprzedawcy dostaja prowizje za sprzedany sprzet ( tego sie domyslam) beda wam mowic ze maja tego producenta i jest wysmienity.... Zaufalem i zaluje tego..... Ale ku waszej przestrodze zacznijcie czytac forum .......i testy zamieszczone w prasie komputerowej ktora prowadza eksperci...... Nie wiem moze sa zadowoleni uzytkownicy Maxtorow ale sorka 2-0 na moja nie korzysc to juz za duzo!! I nie mowcie ze cos mam ze sprzetem bo tak nie jest!! Moj komp to porzadna maszyna tylko lewy komponent w postaci HDD...... No coz zycie...... Ale nie spoczne dopki nie dopne swego i jak nie zalatwie sprawy pozytywnie bede walczyl az beda mieli mnie dosc i albo dadza na odczepne dysk innego producenta albo kase !!! Aha i jeszcze jedno mam gwarancje na 36 miechow wiec troche moze to potrwac. Pytalem sie czy jak nie dostane innego producenta dysku tylko maxtora to mam z nim chodzic dopoki gwarancja nie wygasnie... powiedzieli, ze jak dostane dysk to bedziemy rozmawiac co dalej to tak na pocieszenie dla innych ktorzy maja jakies watpliwosci. Zycze wytrwalosci w waszych problemach!! Edytowane 26 Października 2005 przez hurrin666 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...