Gremlin Napisano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2005 (edytowane) a więc tak....mam głośniki komputerowe MediaTech'a model MT309....jak każdy wie to jest jedno wielkie gó**o :mur: :mur: :mur: zauważyłem że jak bardziej podgłosze to jak wchodzi bass to miga mi dioda zamontowana w głośnikach(zapewne za słaby prąd płynie żeby w odpowiedni sposób zasilić głośniki)...czy to oznacza że jakbym zmienił coś(mowa o mosfetach-->np. z mniejszym oporem) w tym malutkim wzmacniaczku co jest w głośnikach tjo dało by się coś więcej wyciągnąć z tych głośników...mam jeszcze duże ilości płyt pilśniowych więc mógłbym zrobić do tych głośniczków drewniane kolumienki....czy warto się w to coś bawić??? Edytowane 10 Sierpnia 2005 przez Gremlin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siuks Napisano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2005 Nie warto :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cytryna Napisano 17 Sierpnia 2005 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2005 a przygasanie diody to oznaka słabego zasilacza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PelzaK Napisano 17 Sierpnia 2005 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2005 płyty pilsniowe odpadają.. ja przynajmniej sensownych głośników nie widziałem z płyt pilśniowych. Jakie mosfety Ty chcesz wymieniać.. tam jest zdaje się scalona końcówka mocy TDA zapewne lub coś podobnego.. można wymienić na moćnieszą.. ale to wiąże się ze zazwyczaj ze zmianą układu całego.. no i transformator mocniejszy.... Dokładnie nie wiem co siedzi w środku takich kolumienek bo nigdy jescze nie kupowałem w mojej karierze komputerowca :) - sam robiłem... :twisted: w praktyce w ten sposób nie przerobisz starych głośników tylko zbudujesz nowe... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
best-boy Napisano 20 Sierpnia 2005 Zgłoś Napisano 20 Sierpnia 2005 a więc tak....mam głośniki komputerowe MediaTech'a model MT309....jak każdy wie to jest jedno wielkie gó**o :mur: :mur: :mur: zauważyłem że jak bardziej podgłosze to jak wchodzi bass to miga mi dioda zamontowana w głośnikach(zapewne za słaby prąd płynie żeby w odpowiedni sposób zasilić głośniki)...czy to oznacza że jakbym zmienił coś(mowa o mosfetach-->np. z mniejszym oporem) w tym malutkim wzmacniaczku co jest w głośnikach tjo dało by się coś więcej wyciągnąć z tych głośników...mam jeszcze duże ilości płyt pilśniowych więc mógłbym zrobić do tych głośniczków drewniane kolumienki....czy warto się w to coś bawić??? 1588135[/snapback] Cos tam sie da, ale koszty beda porownywalne do starego wzmacniacza DIORY z Allegro, czyli to wogole nieoplacalne, no chyba ze jako modding a nie cos co musi w 100% dzialac ;-). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gremlin Napisano 28 Sierpnia 2005 Zgłoś Napisano 28 Sierpnia 2005 A więc tak...doszedłem do wniosku że nie ma co się bawić w przerabianie właściwości samych głośników,ale postanowiłem jednak zrobić coś z ich wyglądem....znalazłem sporą płyte--->sklejka....zrobiłem z niej obudowe do głośników i teraz mam pytanie...jak lepiej zrobić wyloty powietrza z obudowy?? tak jak na rysunku 1 gdzie na przednim panelu znajdują się 2 głośniki,2 wyloty powietrza(po jednym dla każdego głośnika) i pokrętła do regulacji głośności i włącznik czy może lepiej będzie jeśli zrobie to tak jak na rysunku 2 gdzie są 2 głośniki i jeden wspólny wylot powietrza dla nich po środku,pokrętła natomista znalazłby się w górnej ściance...chodzi mi o to w którym przypadku będzie lepszy efekt dźwiękowy??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...