bigfan Opublikowano 30 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2005 Kolejny apel przede wszystkim do świeżych użytkowników systemów linuksowych. Ludzie! Nauczcie się zadawać pytania! Zanim zadacie pytanie, spróbujcie poszukać czegoś w Internecie. Nie będę tutaj robił wykładu na temat, jak używać google, ale czasem wystarczy wkleić tekst błędu i już pojawią się linki do archiwów list dyskusyjnych czy for. Wierzcie mi, że MASĘ rozwiązań udało mi się znaleźć, przeklejając tylko błąd do google (oczywiście nie cały a oczyszczony z nazwy użytkownika czy hosta i tym podobnych zmiennych). Jeśli zdecydowaliście się poużywać trochę Linuksa, *BSD czy cokolwiek innego, to wiedzcie, że droga przed Wami niełatwa. Mimo różnych ułatwień te systemy cały czas wymagają uważnego czytania tego, co jest napisane na ekranie i korzystania z dokumentacji systemowej i innej oraz nade wszystko - eksperymentowania (oczywiście popartego jakąs minimalną wiedzą). Jeśli jednak mimo Waszych najszczerszych starań (i/lub braku wiedzy ;-)) nie udaje się znaleźć rozwiązania (a naprawdę wiele rozwiązań już istnieje bo wyobraźcie sobie, że cała masa ludzi podobnych Wam już pewnie gdzieś podobne albo identyczne pytanie zadała i dostała na nie odpowiedź), to pytajcie - ale mądrze. W tym miejscu polecam lekturę: http://rtfm.killfile.pl/ Nikt prawie nie lubi czytać jakichś zbiorów zasad czy regulaminów, ale polecam lekturę przede wszystkim tym, którzy mają problem z powiedzeniem, o co im chodzi i wciąż dostają ochrzan na listach i forach. Nikt nie jest alfą i omegą i każdy ma prawo czegoś nie wiedzieć. Trzeba jednak pamiętać, żeby ułatwiać innym życie i nie kazać im zgadywać, o co nam chodzi. Pytajmy z głową. Smutna rzeczywistość pokazuje, że wielu z Was zadaje pytania niechlujnie i byle jak, bez konkretów i szczegółów. Owszem, możecie nie wiedzieć, jak poprawnie zapytać, ale przynajmniej postarajcie się powiedzieć, co zrobiliście, jaki błąd się pokazał lub co się dzieje. To bardzo pomaga tym, którzy starają się Wam odpowiedzieć. Postawcie sie w sytuacji tego, kto pomaga. Ileż razy będzie mu się chciało odpowiadać na to samo pytanie lub domyślać się, o cóż to chodziło temu komuś, kto napisał: "Nie działają mi sterowniki do karty X. Co robić?". Życzę wszystkim samych mądrych pytań i równie mądrych odpowiedzi ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...