Skocz do zawartości
limerro

zasilacz Enlight 230 W - moj test :-)

Rekomendowane odpowiedzi

ogolnie panuje opinia, ze obecnie minimum mocy zasilacza do kompa to 300 W przy czym im wiecej tym lepiej i stabilniej :)

jako ze sprzedalem sprzet jaki mam w opisie z ktorym ten zasilacz radzil sobie bez problemu bylem ciekaw czy pojdzie na nowszym sprzecie :)wlasnie dzis przetestowalem zasilacz Enlight 230 W na sprzecie kolegi tj. Athlon XP 1700 Palomino, 256 DDR 333 MHz, plyta Soltek DRV5 na KT 333, grafa Gigabyte Radeon 9000, CD-RW Liteon, HDD Seagate Barracuda 4 40 GB, LAN 3 COM :-)

wszystko chodzi bez problemu i stabilnie - przeszedl 3dmarka :)

zasilacz jest chlodny:)

wniosek z tego taki ze wokol mocy zasilacza robi sie stanowczo za duzo szumu i ludzie naiwni wymieniaja pewnie panicznie cale obudowy z zasilkami na nowe, bo nasluchali sie krazacych opinii , a i sami sprzedawcy pewnie mowia to samo:)

oczywiscie niektore no name'y moga zawiesc, ale jesli mamy porzadny zasilacz to nie warto go pochopnie wymieniac gdyz do zwyklej konfiguracji( bez Peltierow ) wystarczy w zupelnosci :-)

 

P.S.

" Wkrotce zobacze jak bedzie chodzil przy 2 napedach CD i 2 HDD:-) "

 

No to Wesolych Swiat ludziki :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi na Enlighcie 230W chodziło:

Duron 1000 CM HCC-001 MSI K7T266 Pro2 V2.0 384MB DDR Kingston Prolink GF4Ti 4200 Barracuda IV SCSI Quantum Atlas 10K II CD-RW LG 16x10x40 CD-ROM LG

ModeCom Prostation(4 wentyle)

i to by było na tyle :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem 200W AT i na tym celka 1ghz i od cholery sprzetow i dzialal super, bez problemow.

od dawna wiem, ze to sciema i ni warto. po co komu 470 watt?

to zrob maciez RAID na 4 "skaziakach" przy plycie dwuprocesorowej z 2GB RAM z R9700PRO i reszta bajerow - podlacz do tego "dobrego" 300W i patrz jak sie komp przy plenym obciazeniu "ladnie" restartuje, albo szlag trafia zasilacz :)

 

a zysk z mocniejszego zasilacza przy slabszym sprzecie jest chocby taki ze zasilacz pracuje na pol gwizdka, przez co nie grzeja sie radiatory, przez co wentylatory pracuja na 1/3 gwizdka, przez co delektujemy sie bloga cisza bez dlubania w zasilaczu (czytaj bez utraty gwarancji) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U znajomego chodził z nowym sprzętem 2 tygodnie aż się poddał. Zastanawiam czy dało by się go naprawić.

w 99.99% da się - najprawdopodobniej spaliły się tranzystory - te na radiatorach. poprostu nie wytrzymały czasu przełączania i je zdymiło. można je wylutować i przetestować. aha na zwykłym mierniku odpada bo to sa mosfety. wymiana wszystkich tranzystorów to koszt około 30-40 zł - ale zazwyczaj się opłaca przy firmowych zasilaczach. jak jakiś noname to szkoda zachodu nowy noname to koszt 50-60 zł więc szkoda zachodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U znajomego chodził z nowym sprzętem 2 tygodnie aż się poddał. Zastanawiam czy dało by się go naprawić.

w 99.99% da się - najprawdopodobniej spaliły się tranzystory - te na radiatorach. poprostu nie wytrzymały czasu przełączania i je zdymiło. można je wylutować i przetestować. aha na zwykłym mierniku odpada bo to sa mosfety. wymiana wszystkich tranzystorów to koszt około 30-40 zł - ale zazwyczaj się opłaca przy firmowych zasilaczach. jak jakiś noname to szkoda zachodu nowy noname to koszt 50-60 zł więc szkoda zachodu :)

To był omawiany enlight, Te tranzystorki nie są dobierane jakoś odpowiedni do siebie czy poprostu sprawdzić które są dobre i zamienić na inne o taki samym oznaczeniu.

PS

jak sprawdza się mosfety - nie da się zwykłym multimetrem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U znajomego chodził z nowym sprzętem 2 tygodnie aż się poddał. Zastanawiam czy dało by się go naprawić.

w 99.99% da się - najprawdopodobniej spaliły się tranzystory - te na radiatorach. poprostu nie wytrzymały czasu przełączania i je zdymiło. można je wylutować i przetestować. aha na zwykłym mierniku odpada bo to sa mosfety. wymiana wszystkich tranzystorów to koszt około 30-40 zł - ale zazwyczaj się opłaca przy firmowych zasilaczach. jak jakiś noname to szkoda zachodu nowy noname to koszt 50-60 zł więc szkoda zachodu :)

To był omawiany enlight, Te tranzystorki nie są dobierane jakoś odpowiedni do siebie czy poprostu sprawdzić które są dobre i zamienić na inne o taki samym oznaczeniu.

PS

jak sprawdza się mosfety - nie da się zwykłym multimetrem?

czasami jest tak że leci tylko jedna połówka tkz "klucza" czyli mając 4 tranzystory lecą np tylko 2 - ale i tak trzeba je wylutować wszystkie by posprawdzać - jeśli się okaże że spaliłe się np tylko 2 to kupujesz takie same o takim samym oznaczeniu, zakładasz na miejsce starych i się modlisz :) - ale test proponuję najpierw miernikiem a nie odrazu w kompa :). Aha trza mieć odpowiednią lutownicę by nie spalić tych dobrych mosfetów bo są one bardzo delikalne. co do sprawdzania mosfeta to da się multimetrem ale nie takim za 20 zł :) - musi mieć możliwość takową - gdzieś miałem schemat jak zrobić przystawkę do multometru co by unipolarniaki testować - poszukam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mastetech-a MY-65 niby ma bazę do testowania tranzystorków. Lutownica transformatorówka - odziedziczona. Jak dowiem się jak posprawdzać te tranzystorki to zabieram się do pracy.

to sie dowiedz od razu czy te tranzystory wytrzymuja lutowanie transformatorowka bo niektore elementy po ptrzystawieniu od razu padaja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mastetech-a MY-65 niby ma bazę do testowania tranzystorków. Lutownica transformatorówka - odziedziczona. Jak dowiem się jak posprawdzać te tranzystorki to zabieram się do pracy.

takie zwykłe multimetru mają testowanie ale tranzystorów bipolarnych - unipolaniaka tym nie sprawdzisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...