fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 (edytowane) Hej Wam, ostatnio odpalilem u siostry everesta, patrze na temperature procesora a tu 58-60st. Procesor xp2000 nie krecony, plyta ecs k7vta3, cooler zwykly boxowy. To wzialem ladnie wszystjko wyczyscilem odkurzylem, lekka polerke coolera, nalozylem swieza paste (dolaczona do niebieskiego zalmana), odpalam kompa a tu temperatura rosnie, juz jest 70st. Zwariowalem nie wiem co mam z tym zrobic, paste nalozylem odpowiednio wszystko ladnie. Jakies pomysly moze? Z gory dzieki za pomoc Edytowane 27 Grudnia 2005 przez fostof Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durek5 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Standardowo: Dotknij Radiatora ręką i zobacz czy jest gorący Po 2 uwalone czujniki na płycie Po 3 Źle nałożyłeś paste. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 No wlasnie jest goracy :/ paste wydaje mi sie ze nalozylem dobrze, juz to robilem pare razy i nie bylo problemow ale sciagne cooler i jeszcze raz naloze, a moze cos z ta polerka nie tak?? radiator byl matowy caly ale mniej wiecej w miejscu gdzie jest styka sie rdzen pojezdzilem troche automaxem i zrobilo sie prawie lustro czyli powinno byc lepiej a nie gorzej... :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 może krzywo założyłeś. najlepiej bedzie jezeli zrobisz tak ja napisales , tzn zdjemij i zaloz jeszcze raz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durek5 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Jak wyżej zgadzam się możliwe że założyłeś źle radiator i niestyka dobrze i ztąd przyczyna.Zrób tak jak kolega wyżej napisał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuruś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 O nakładaniu pasty masz w FAQ ;] opisane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 (edytowane) Nalozylem od nowa paste, na 99% jestem pewien ze dobrze, odpalam kompa (wszystko wystudzone) wlaczam odrazu bios a tu 75st i rosnie, teraz w everescie jesr 80-81st :/ w tych athlonach jest tak ze jak dojdzie to zbyt wysokiej temp to sie komp wylacza albo resetuje? Edytowane 27 Grudnia 2005 przez fostof Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm-ur Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 (edytowane) Przypominam, że pasta musi się wygrzać zanim osiągnie optymalną przewodność termiczną (70-200 godz w zależności od pasty). Po wygrzaniu temp spada zazwyczaj o 3-5*C Pesymistyczny scenariusz: ukruszyłeś rdzeń. Edytowane 27 Grudnia 2005 przez samm-ur Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Hmm no chyba tez jest i taka opcja, a jest mozliwe ze jest walniety czujnik temp? co sie moze stac jak jest ukruszony? poki co komp dziala normalnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Jak jest ukruszony może działać i nie działać. Ja tak miałem z AXP 1600+, ukruszył mi sie rdzeń, i na początku nie chciał działać, a potem sie stało że działał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 (edytowane) odpalilem cs'a pogralem chwile temp skoczyla (everest) do 86 ale nic nie skacze wszystko ladnie to moze czujnik poszedl? radiator letni, no nic chyba zostawie tak jak jest i poczekamy moze sie nic nie bedzie dzialo edit odpalilem prime95, temperatura juz jest 104st a komp dziala normalnie jak nowy ;) a przy takiej temperaturze chyba by nie chodzil tak normalnie??? Edytowane 27 Grudnia 2005 przez fostof Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 po 20min "tortur" w prime (temp dochodzila nieraz do 109st) komp dziala normalnie nic sie nie dzieje czyli to pewnie czujnik jest chyba ze sie myle... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durek5 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 W Biosie powinna być opcja ustawienia temperatury żeby komp się wyłanczał jak np:procek będzie miał 60stopni.Jak radiator niejest gorący to czujnik padł :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fostof Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Teraz everest pokazuje ok 95st a radiator jest poprostu cieply ani goracy ani chlodny, ale chyba przy takich temperaturach komputer nie dzialal by prawidlowo, jak juz napisalem wczesniej w czasie testu primem dochodzilo do 109st a komp smigal jak zwykle czyli dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Ja na swoim Athlonku 2000Xp w stresie mam okolo 80C Tez na poczatku sie przejmowalem ale teraz dalem sobie spokuj.Gdy go wykrecilem na 2100Mhz to odziwo temp.Zostal taki sam :blink: Dziwne ale prawdziwe :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biegi Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 Witam olać czujniki :) jak sie nie da rady poparzyć o radiator to jest ok :) przy 60 stopniach radiator juz sjest ciepło-gorącawy a przy 100 wiadomo wrzątek wiec nie masz sie co przejmowac :) pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janio Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 (edytowane) przy 106 stopniach procek poszedłby z dymem, te procki wytrzymują max 90, no może 100 stopni, ale nie już mowy o stabilnym działaniu. czujnik na płycie ci padł, albo może temperature podaje co w fahrenheitach a nie celcjuszach :> zobacz w biosie jaka jest temperatura Edytowane 27 Grudnia 2005 przez janio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2005 (edytowane) Z regoly sie poleruje cala powierzchnie radiatora, nie tylko miejsce styku z prockiem, bo wtedy powstaje tam mala "dziura" w stosunku do nieruszanej czesci radiatora. Jak go sciagasz co widzisz po pascie, ze stykala sie rowno z calym radiatorem ? Rowno sie docisnieciu jest rozprowadzana ? Slyszalem tez, ze jak sie ukruszy rdzen to tez temp. potrafi wzrosnac, ale to nie sprawdzona informacja :) Edytowane 27 Grudnia 2005 przez DziubekR1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikorrr Opublikowano 28 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2005 Witam olać czujniki :) jak sie nie da rady poparzyć o radiator to jest ok :) przy 60 stopniach radiator juz sjest ciepło-gorącawy a przy 100 wiadomo wrzątek wiec nie masz sie co przejmowac :) pozdrawiam Tak sobie mysle ze po czesci masz racje i jej nie masz. Po 1 jezeli radiator ma za mala powierzchnie styku to wcale sie nie bedzie tak mocno grzac mimo ze procesor bedzie sie juz moco "pocil" wiec nie tylko plaec jest wazny :) Po 2 to nie wiem czy wszystkie zabiegi z polerowaniem radiatora maja jaki kolwiek sens no poza psychologicznym. Przeciez taki radaitor jest wypolerowany fabrycznie do takiego stanu ze juz mu wiecej nie trzeba. Dlatego przeciez stosuje sie paste termoprzewodzaca zeby weszla w te wszystkie nierownosci ktore pozostaly. 2 sprawa to taka ze paradoksanie zwieksza sie powierzchnia ktora odbierane jest cieplo przez radator. Gdyby naprawde chodzilo tylko o gladkosc powierzchni to pasta nie bylaby potrzebna bo metal najlepiej oddaje cieplo do metalu, a kazdy uzytkownik wiedzialby co to sa pierscienie nortona i jak bada sie gladkosc metalu. A kolega jak polerowal tego boxowego radiatora mogl zrobic cos co raczej poorszylo jego wlasnosci bo podczas polerowania zatarl czesc starej pasty albo wiorki po polerowaniu i zrobil cos w rodzaju bardzo cienkiej izlacji ktora swieci sie jak lustro i pogarsza tylko wlasciwosci radiatora. Ja na jego miejscu bym zdjal tego radiatora i zmyl to najlepiej jakims spirytusem potem odrobina pasty na srodek rdzenia procesora i zakladac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheSamurai Opublikowano 28 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2005 I sprawdz jeszcze, jak zalozyles wentylator, czy przypadkiem nie odwrotnie:P A jezeli radiator nie jest goracy, to tak jak juz wspomnieli koledzy, przyczyny moga byc chyba tylko dwie: 1. radiator nie styka sie z procesorem i nie odbiera ciepla (krzywo zamocowany lub zle nalozona pasta); 2. czujnik temp. zdechl. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biegi Opublikowano 28 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2005 Tak sobie mysle ze po czesci masz racje i jej nie masz. Po 1 jezeli radiator ma za mala powierzchnie styku to wcale sie nie bedzie tak mocno grzac mimo ze procesor bedzie sie juz moco "pocil" wiec nie tylko plaec jest wazny :) Po 2 to nie wiem czy wszystkie zabiegi z polerowaniem radiatora maja jaki kolwiek sens no poza psychologicznym. Przeciez taki radaitor jest wypolerowany fabrycznie do takiego stanu ze juz mu wiecej nie trzeba. Dlatego przeciez stosuje sie paste termoprzewodzaca zeby weszla w te wszystkie nierownosci ktore pozostaly. 2 sprawa to taka ze paradoksanie zwieksza sie powierzchnia ktora odbierane jest cieplo przez radator. Gdyby naprawde chodzilo tylko o gladkosc powierzchni to pasta nie bylaby potrzebna bo metal najlepiej oddaje cieplo do metalu, a kazdy uzytkownik wiedzialby co to sa pierscienie nortona i jak bada sie gladkosc metalu. A kolega jak polerowal tego boxowego radiatora mogl zrobic cos co raczej poorszylo jego wlasnosci bo podczas polerowania zatarl czesc starej pasty albo wiorki po polerowaniu i zrobil cos w rodzaju bardzo cienkiej izlacji ktora swieci sie jak lustro i pogarsza tylko wlasciwosci radiatora. Ja na jego miejscu bym zdjal tego radiatora i zmyl to najlepiej jakims spirytusem potem odrobina pasty na srodek rdzenia procesora i zakladac. Witam z pierwszym jestem sie w stanie zgodzić, z tm ze omawiany radiator był polerowany, z tego co sie doczytałem za pomocą polerki, a nie papieru ściernego wiec raczej nie ma możliwości aby wypolerowac dołek a co do drugiegi to każdy kto polerował na lustro wie ze to ma duzy wpływ na tem a stwierdzenie ze fabryczna polerka jest juz tak zrobiona jak ma byc jest duzym błędem widzałem radiatory które miały fale dunaju a inne były prawie że chroowate u mnie po wyszlifowaniu tem spadła o całe 10 stopni i nie dawałem ekstra pasty tylko białą silikonówe wiec można poprawic fabryke i to znacząco :) i zgodze sie ze mógł przez polerownie zrobic cieniutką warstwe izolacyjną @ fostof jeśli nadal martwi cie ta temperatura to zrób tak : - ściągnij radiator -wyjmij procka (w celu obejżenia czy nie jest ukruszony rdzeń) - kup papier ścierny 1000 i 1500 - weź jakieś duże lusterko połuż na nim papier (najpierw 1000) namocz go wodą i równomiernymi ruchami trzyj radiatorem o papier (mi zajeło to jakąś godzine) później weź drobniejszy papier i zrób to samo następnie umyj dokładnie radiator (możę byc woda aluminium nie rdzewieje :) ) wysusz i możesz zakładać - na rdzeń procka nałuż odrobinke pasty wielkości źiarnka grochu może nawet mniej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kocurek Opublikowano 28 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2005 weź pentagrama do siostry i sprawdź, jedną niewiadomą wyeliminujesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...