Mutos Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Witam. Coraz bardziej irytuje mnie tyranie dzień i noc u "kogoś". Dlatego od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wejściem w sieć na zasadach franchsizingu. Jeżeli ktoś z Was lub z Waszej rodziny/znajomych prowadzi lub prowadził działalność na tych zasadach chętnie wysłucham spostrzeżeń dotyczących ogólnie rentowności takiej działalności, jak się zwykle układają stosunki licencjodawca - licencjobiorca itp. Interesuje mnie również jak wygląda kwestia lokalu - czy regułą jest tu konieczność posiadania lokalu czy też zapewnia to licencjodawca (nie zawsze jest to jasno i wyraźnie spostrzegane). PS. Nie szukam porady w jaki sektor rynku wejść. Raczej spostrzeżenia na ten temat samego działąnia systemu. PS2. Znam adresy for i portali temu poświęconych ale zależy mi na niezależnej opinii. Z góry dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rocca Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Kilku moich klientów to Franchisingowcy. Jeden z nich prowadzi restaurację Sphinx. Sam musiał znaleźć lokal. Nie wiem dokładnie, ale wkład własny to była bardzo duża kasa. Taka inwestycja zwraca się średnio po 4 - 5 latach, w zależności od miejsca i wkładu własnego. Materiały wykończeniowe oferuje licencjodawca, czyli w tym przypadku grupa Sphinx. Jest to opłacalne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Jeżeli ktoś z Was lub z Waszej rodziny/znajomych prowadzi lub prowadził działalność na tych zasadach chętnie wysłucham spostrzeżeń dotyczących ogólnie rentowności takiej działalności, jak się zwykle układają stosunki licencjodawca - licencjobiorca itp. Interesuje mnie również jak wygląda kwestia lokalu - czy regułą jest tu konieczność posiadania lokalu czy też zapewnia to licencjodawca (nie zawsze jest to jasno i wyraźnie spostrzegane). Sam kiedys o tym myslalem, jest to dobry sposob jednak nie dla kazdego. Jezeli chodzi o stosunki pomiedzy stronami, to najczesciej sprowadzaja sie one do oplat miesiecznych za korzystanie z wizerunku firmy, znakow towarowych, logo etc. Ksztaltuja sie one na roznym poziomie, zalezy od charakteru prowadzonej dzialalnosci. Co do lokalu - tu trzeba powiedziec jasno trzeba go miec. Zadna firma nie zapewni Ci lokalu, no chyba ze wydasz im sie atrakcyjny z czysto gospodarczego punktu widzenia. Zdarzaja sie takie przypadki, jednak niezmiernie rzadko. A poza lokalem dosc rygorystyczne warunki niekiedy trzeba zainwestowac nawet 20 000 - 30 000, i wiecej zalezy od rodzaju dzialalnosci. No i ostatnim warunkiem jest posiadanie firmy o tym samym charakterze - choc tu około polowa z licencjodawcow stawia taki warunek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) A poza lokalem dosc rygorystyczne warunki niekiedy trzeba zainwestowac nawet 20 000 - 30 000, i wiecej zalezy od rodzaju dzialalnosci.To tak dużo? :| Biorąc pod uwagę obroty takiego lokalu i zyski. Ale mnie zastanawia jak duży % zysków trzeba oddawać miesięcnzie do aksy firmy ktorej logo dysponujesz... BTW. Sporo dzisiejszych właścicieli firm zacyznało własnie od franchisingu... wszyskto zalezy od gospodarności... Edytowane 24 Stycznia 2006 przez srekal34 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rocca Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) Dużo? Dostajesz znak firmowy w "posiadanie" ;) Otwarcie Sphinx'a, to około 100 tysięcy wkładu własnego... Oddajesz kasę co miesiąc. Są to koszty niezmienne. Edytowane 24 Stycznia 2006 przez KrokOboK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Dużo? Dostajesz znak firmowy w "posiadanie" ;) Otwarcie Sphinx'a, to około 100 tysięcy wkładu własnego... Oddajesz kasę co miesiąc. Są to koszty niezmienne.Zgadza sie 20-30 000 to jeszcze nie jest zawrotna kwota. W przypadku takich inwestycji jak stacje benzynowe to juz kwota siegajaca nawet 300 000 i wiecej. Zapomnialem dodac ze niektore firmy chca osiagac pewien prog minimalnych obrotow. Np. Statoil 6000 l dziennie sprzedanej benzyny, podobnie jest w innych dziedzinach. Ponadto sam lokal to nie wszystko. Wazna jest jego lokalizacja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rocca Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 (edytowane) Jeśli chodzi o lokal gastronomiczny, to dobra lokalizacja ma to do siebie, że w jej pobliżu przechodzi (ABSOLUTNE MINIMUM :!: ) 100 osób w ciągu minuty. Wiadomo, że nie otworzymy dobrej restauracji w centrum wsi ;) Chodzi mi o to, że dobra lokalizacja to taka, która jest łatwo dostępna i dobrze widoczna. Rózni licencjodawcy mają przeróżne wymagania. Zmieniają się one także w skali kraju. Ma na to wpływ wiele czynników. Podstawa = gruuuba kasa :!: Pozdrawiam :!: ;) Edytowane 24 Stycznia 2006 przez KrokOboK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ecuadoo Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Ciezko sie z Toba nie zgodzic. Trzeba posiadac minimum 20 000 tys zł, albo juz wlasna dzialalnosc i wejsc w wspolprace. Gotowka to podstawa a co ciekawe, niektore firmy wymagaja wkladow pochodzacych tylko ze srodkow wlasnych, nie ma mowy o pieniadzach uzyskanych dzieki pozyczce np hipotecznej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shibo Opublikowano 24 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2006 Co do Sphinxa czy innych "jadalni" :D to zysk miesieczny jesli dobrze sie trafi bedzie powyzej 100 000 ;) ( W pewnej pizzeri maja 90k a jest ona polozona kawalek od centrum i do tego w sasiedztwie ma areszt :D ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 A czy wiecie jak wygląda sprawa "konroli"? Dawca licenji musi przecież kontrolować co i jak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahhoo Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 TUTAJ sa opisy kosztow otwarcia, znam kilku gosci ktorzy otworzyli sklepy Groszek i dobrze im sie wiedzie, a kilku innych kolportera i poplyneli. takze sek w tym, gdzie, jak i po co :D :D pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 25 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2006 yahhoo -> Ten portal znam prawie na pamięć ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...