Skocz do zawartości
rogers

Pomocy bo zaraz mój komp wyląduje za oknem!!!!!!

Rekomendowane odpowiedzi

qurde.....juz chyba ze 3 dni walcze s Windą i non stop jakieś problemy......

 

a zaczeło się tak;

 

Sformatowałem C: w celu "usprawnienia" systemu i wgrania nowych sterów.......

przy uruchamianiu instalatora Windy jakis dziwny komunikat wyskoczył, którego nigdy wcześniej nie było (dysk c: formatuje jakos 1 w miesiącu z tej samej płyty i nigdy czegoś podobnego niebyło) pisze że "instalator nie może pracowac z moją wersją DOSu i żebym wyłączył jakiegoś bufora dysku)..no ale nic ...wchodze do BIOSu i ładuje Failsafe defaults i instalator rusza. Wgrywam Win98SE (oryginalna płyta) i qurde przy pierwszym uruchomieniu windy przy wyszukiwaniu urządzeń plug&play [gluteus maximus] blada błąd i koniec instalacji........

 

no od nowa dysk sformatowałem, wgrywam win98se i udało sie zainstalowany!

 

niestety długo sie nie nacieszyłem resetuje kompa (1 reset), odpalam, wszystko sie tam ładuje, [pokazyje sie logo windy i zjazd.......niebiesi ekran i jakis tam komunikat "REJESTR SYSTEMOWY" czy jakieś tam inny szit i pisze że sa jakieś błędy w plikach systemowych i że ponoć zostały błędy usunięte i prosi o reseta....no i reset, reset , reset i tak wkółko..nie odpala!!!!

 

jak odpale scandiska to kupe błędów wyłapuje, cos tam reperuje ale tak naokrągło...a winda i tak niedziała.

 

po wielu próbach winda odpala sie ale zato niewidzi grafy (16 kolorów itp.)

 

no i od nowa format c: i to samo...ja już dłużej tego nie zniose

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjmij wszystkie karty poza grafa i wtedy sproboj zainstalowac.

To moga byc takze objawy z<span style="color:red;">[ciach!]</span>ej kosci pamieci.

Sprawdz czy masz wylaczone w biosie Virus Protection(tak to sie u mnie nazywa), gdyz to uniemozliwia zapisanie boot secotora na dysku i powoduje zwis w trakcie instalki systemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne fsb... chociaz bralbym pod uwage rowniez uszkodzenie dysku lub prozaiczne uszkodzenie tasmy do dysku - ja mialem tak i nikt mi nie umial pomoc (sam sobie pomoglem :lol: )

 

pozdr

MeHow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

nie chce ci martwic ale ja tak mialem kiedys dawno dawno temu i jak sie pozniej okazalo hdd padl. U ciebie moze byc to samo zwlaszcza ze ma podkrecony proc i to pewnie za pomoca fsb!!!

pozdrav

Lagier

hmm....proc jest podkręcony mnożnikiem na XP2000+ a FSB na 140 MHz - to niezbyt wiele więc chyba nie może być przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

a wiesz co ten komunikat to nie wiesz jak wygladal jesli tam byly takie informacje ze nie mozna zainstalowa windy to hyba bady sie pojawily

musiał bym zresetować kompa aby zobaczyć......ale boje sie żo może nie odpalic..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dyski to takie urzadzenia ktore nie lubia innych czestotliwosci niz nominalne wiec nawet minimalne jak w twoim przpyapdku podwyzszenie fsb moze spowodowac bady a co za tym idzie uszkodzenie hdd. odkrec proca na wartosci nominalne i wtedy sprawdz co sie dzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

hmmmmmmm to nie wiem a co robiles reset opisz dokladnie jak to jest co jest winda sie nie instaluje

jest różnie tz to są objawy;

- przy próbie instalki wyświetla się komunikat że Instalator nie może pracować z obecną wersją DOSu oraz ze muszę wyłączyć jakis bufor na dysku (no ale to po kilku resetach znija no i zaczyna się instalować - już nie pamiętam co zrobiłem...chyba reset BIOSu)

 

- jeśli już sie zainstaluje win98se to wgrywam stery 3dmarka i jest ok, no a po kolejnym resecie odpala się komp zaczyna ładować winde, pokazyje się logo win98 i po chwili niebieska plansz i jakiś napis na górze chyba "Rejestr systemowy" czy cos i komunikat, że są jakieś błędy w plikach systemowych i że zostały one poprawione i prosi o reset (jedyna opcja)

po resecie to samo

 

-czasem zamiast tego rejestru wyswietla komunikat że plik VMM32.(dll?) (chyba tak się nazywa) jest uszkodzony i nie można uruchomić windy.

 

- acha i często jak włączam scandiska to wywala dużo błędów zarówno na C: jak i na D: (partycja)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdziłem raz jeszcze i to niebieskie pole co się włącza to jest "Kontroler Rejestru - Microsoft" i pisze dokładnie;

"System Windows98se znalazł błąd w plikach systemowych i odtworzył kopię zapasową tych plików, aby usunąć problem uruchom ponownie windows" - no ale to niedziała bo po resecie to samo.

 

ale już do czegoś doszedłem bo po resecie BIOSU komp odpalił w trybie normalnym ale tylko 16 kolorów. zainstalowałem od nowa stery do grafy i chodzi......

gdy następnie ustawiłem Optimizes defaults w BIOSie to od nowa to samo i znów reset BIOSU......

Ciekawe bo zawsze chodził na Optimized defaults

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja ci dam kilka pomyslow.

1 Wez od qmpla kosc pamieci (nie baw sie w odpalanie na jednej lub na drugiej. Szkoda czasu). Jak zadziala na jego pamiatkach to wiesz co jest nie tak

2 Wez od qmpla tasme do kompa. I sprawdz.

3 Odkrec proca

4 Sproboj inny dysk

 

Pokombinuj. Masz 4 mozliwosci. Ale ja bym obstawal, ze to pamiatki ci szlag trafil. vmm32.vxd chyba powinno byc (jesli nie to mnie poprawcie) i to chyba jest plik pamieci (tak cos mi sie kiedys o uszy obilo) oczywiscie mozliwe jest, ze powiedzialem same glupoty, wiec w razie czego mnie poprawcie.

 

pozdr

MeHow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

No to ja ci dam kilka pomyslow.

1 Wez od qmpla kosc pamieci (nie baw sie w odpalanie na jednej lub na drugiej. Szkoda czasu). Jak zadziala na jego pamiatkach to wiesz co jest nie tak

2 Wez od qmpla tasme do kompa. I sprawdz.

3 Odkrec proca

4 Sproboj inny dysk

 

Pokombinuj. Masz 4 mozliwosci. Ale ja bym obstawal, ze to pamiatki ci szlag trafil. vmm32.vxd chyba powinno byc (jesli nie to mnie poprawcie) i to chyba jest plik pamieci (tak cos mi sie kiedys o uszy obilo) oczywiscie mozliwe jest, ze powiedzialem same glupoty, wiec w razie czego mnie poprawcie.

 

pozdr

MeHow

 

a może i pamiątki szlak trafił bo mam 2 kości - ELIXIR 256MB PC2100 CL2.5 (z nałożonym radiatorem Thermaltake'a i obsmarowane pastą) i MITSUBISHI 256MB PC2100 CL2 (obie chodza na CL2 i magistrali 2x140MHz)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

no widzisz moze faktycznie memory do wymiany ale troche watpie jednak nie zaszkodzi sprawdzic. Sprawdz kazda kosc odzielnie czy tez ci beda takie krzaczki sie dziac

pozdrav

Lagier

może to te Elixiry jak póściłem na CL2 i 2x140MHz to niewytrzymały i coś tam w nich padło........

 

a wogule to ostatnio jak instalowałem Win XPka a raczej próbowałem zainstalować to wywalało w połowie instalki (kończył przygotowanie do instalacji i w momęcie jak zaczynał kopiowanie plików koniec!).....co śmieszne jak wyjąłem jedną kość ramu (akurat Elixira) to się zainstalował....no ale że przy każdym uruchamianiu windy był ajkiś błąd i musiałem scandiska zapuszczać i kupabłędów to się wkurzyłem i wruciłem do win98se (no ale tu teraz terz są błędy!!!!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozwolę zacytować Lagiera z innego topicku...bo być może to jest przyczyną;

 

Lagier napisał;

"i dobrze slyszales win98 wspolpracuje stabilnie z ramem do 256 mb potem moga ci sie dziac rozne krzaczki. Sam tak mialem system zamiast przyspieszac to zwalnial jest jednak proste rozwiazanie programik cacheman zainstalowalem wybierasz odpowiednia opcje i wszycho smiga jak trza

 

p.s. jedna z opcji w cachemanie nosi nazwe "solve stability on win 9x systems with 512MB ram " to chyba samo mowi za siebie"

 

co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A ja sie do tego cytatu z Kolegi "doczepie": "..(dysk c: formatuje jakos 1 w miesiącu z tej samej płyty i nigdy czegoś podobnego niebyło).."

 

Moj Boze.. Stala konfiguracja sprzetu. Coz za luxus.. Kolego, instalujesz Windows, sterowniki wszystkie, a potem, kiedy juz wszystko jest OK:

- dyskieteczka z np. Ghostem do stacji A: ;

- czysta dobra plytka CDR do nagrywarki ;

I jedziemy. Jesli potrzebujesz reinstalacji to, w przypadku Ghosta nawet zmiana dysku nie wadzi (o ile nie zbackupujesz jako partycji). Przywracasz bez zadnych formatow i innych hockow-klockow. Trwa to ok. 3 minut. O kazdej porze dnia i nocy. Jesli sie wtedy cos "sypie" - padl sprzet. Takie plyty CDR z samobootujacym obrazem dolacza coraz wiecej sklepow na Zachodzie do sprzedawanych komputerow. Ku raosci klientow..

 

WSPANIALEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

może to te Elixiry jak póściłem na CL2 i 2x140MHz to niewytrzymały i coś tam w nich padło........

Nie sadze :) Moje chodza na 152 cl2 bez podnoszenia napiecia a na 190 cl2,5 tez pojda bo sprawdzalem asynchronicznie 8) Wiec malo prawdopodobne choc nie mowie ze niemozliwe.... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

Witam

 

A ja sie do tego cytatu z Kolegi "doczepie": "..(dysk c: formatuje jakos 1 w miesiącu z tej samej płyty i nigdy czegoś podobnego niebyło).."

 

Moj Boze.. Stala konfiguracja sprzetu. Coz za luxus.. Kolego, instalujesz Windows, sterowniki wszystkie, a potem, kiedy juz wszystko jest OK:

- dyskieteczka z np. Ghostem do stacji A: ;

- czysta dobra plytka CDR do nagrywarki ;

I jedziemy. Jesli potrzebujesz reinstalacji to, w przypadku Ghosta nawet zmiana dysku nie wadzi (o ile nie zbackupujesz jako partycji). Przywracasz bez zadnych formatow i innych hockow-klockow. Trwa to ok. 3 minut. O kazdej porze dnia i nocy. Jesli sie wtedy cos "sypie" - padl sprzet. Takie plyty CDR z samobootujacym obrazem dolacza coraz wiecej sklepow na Zachodzie do sprzedawanych komputerow. Ku raosci klientow..

 

WSPANIALEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY

rzecz w tym że CDR mi brakuje a zip driva sprzedałem.......

 

no ale może faktycznie coś z partycją?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

rzecz w tym że CDR mi brakuje a zip driva sprzedałem....... no ale może faktycznie coś z partycją?

Witaj

 

Rogers, ja pisalem to ogolnie, bo wciaz nie moge wyjsc z podziwu, jak to niektorzy maja duzo czasu.. Ja mam zwykle jeden konfig max. 3 dni. A i tak z Ghosta (Win XP) korzystam. Jakos sie zawsze "podniesie", chocby w awaryjnym a wtedy zmieniam np. sterowniki MB, itd. A Ty nie mialbys teraz problemu, majac image dysku zrobiony. Nie musi byc naped CDRW, wystarczylby Ci stary dysk ok. 800MB. Choc naped CDRW kupisz juz (np. BTC) za 200-250zl. Plytka kosztuje zlotowke. A ile "kosztuje" Twoja comiesieczna (w tym dzisiejsza, sylwestrowa) mordega?..

Wg mnie, choc sporo slusznych uwag napisali Ci juz Koledzy, "winne" jest podkrecenie sprzetu. Daj BIOS na Default, zainstaluj Windows, a potem dopiero podkrec.

PS. Komputera nie wyrzucaj. Glowa do gory, uwierz w siebie. Musi sie udac.

 

SZAMPANSKIEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak wyzej - powsadzaj wszysko od poczatku - calego kompa - zobacz czy nie ma smieci w mbr - albo go wyczysc - sa do tego programy - dopiero rob partycje i format : co jeszcze - odkrec proca.... zainstaluj jakas inna winde od kumpla .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

jak wyzej - powsadzaj wszysko od poczatku - calego kompa - zobacz czy nie ma smieci w mbr - albo go wyczysc - sa do tego programy - dopiero rob partycje i format : co jeszcze - odkrec proca.... zainstaluj jakas inna winde od kumpla .....

mój proc jest nieodkręcalny a raczej trudny w odkręceniu (przestawiłem mu mnożnik na mostku L3 czyli przeciołem tam kilka połączeń no i kilka połączyłem - teraz powrót do ustawień pierwotnych jest raczej troszkę skomplikowany - musiałbym kupić nowy lakier itp - no a pozatym każda taka operacja jest ryzykowna..

 

co do usuwania partycji do wolałbym to zrobić w ostateczności jako że niebędę w stanie odzyskać większości danych z D: a jak pisałem CDR nie posiadam więc niamam gdzie tych rzeczy poupychać...ale jak trzeba będzie to cuż... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...