Skocz do zawartości
test1234

Dysk Seagate - Rzężenie Co Kilkadziesiąt Sekund

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio zauważyłem, że mój dysk twardy Seagate 120 GB ATA co jakieś kilka / kilkadziesiąt sekund wydaje z siebie dźwięki takie jakby coś czytał, bez żadnego powodu... Nie mruga wtedy czerwone światełko, jest to raczej takie rzężenie włączające się na 2 - 10 sekund, które po chwili ustaje... Nie wiem czy wcześniej takie coś mu się zdarzało, jak juz to rzadko bo wcześniej tego nie zauważałem, ale teraz to się staje nie do zniesienia! I w dodatku mam wrażenie, że w każdej chwili może mi dysk padnąć i wszystkie dane szlag trafi... Miał ktoś podobny problem? Czym to możę byś spowodowane? Da się to jakoś naprawić? Dodam, że ostatnio zrobiłem pełny format (myślałem naiwnie, że może coś się naprawi, ale nic z tego). Próbowałem korzystać z opcji szukania, ale żadnego podobnego przypadku nie spotkałem. Aha i zapomniałem napisać, że żadnych innych kłopotów z dyskiem raczej nie mam.

 

Piszę z takiego głupiego konta tymczasowo, ponieważ oryginalne konto mam zawieszone - _q_b_a_, ale o tym napisałem już gdzie indziej... (nie jest to w każdym razie spowodowane żadną karą ani niczym takim :wink: ).

 

 

Proszę, pomóżcie, bardzo zależy mi na czasie, wszystko mi się teraz w kompie wali i jeszcze ten dysk :(

Edytowane przez test1234

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary, ja też tak kiedyś miałem. Dysk rzęził i wydawał dziwne odgłosy- kilka tygodni później wyzionął ducha i skończyło się na całkowitej utracie danych. Co prawda nie jestem fachowcem od twardzieli, ale może to być spowodowane jakimś uszkodzeniem mechanicznym talerzy. Jeśli masz go na gwarancji, spróbuj oddać, może przyjmą. Skoro dysk wydaje odgłosy trwające 2 -10 sekund i nie mruga dioda, zapewne....... hmmmm a ta dioda wogóle świeci kiedykolwiek?? Być może odpiął Ci się kabelek HDD Led od płyty głównej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, pewnie że świeci. Nawet mam takie coś, że ona zawsze mruga co chwile na milisekundę, tak jakby coś doczytywał, mimo że nic nie robię... Ale tak jest chyba od nowości, a przynajmniej od kilku miesięcy, zresztą słyszałem, że dyski Seagate chyba tak mają i nie ma co się przejmować. Natomioast to rzężenie to mnie dobija :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jaką częstotliwością pojawia się ten hałas?? Co do mrugającej diody. Na moim Seagate też non stop prawie mruga, ale ja prawie cały czas coś z neta ściągam, więc dysk wtedy też pracuje. Sprawdź to co radził Arekservice- temperatrurę i logi ze SMART'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Log z Everesta:

 

ID Opis atrybutu Próg Wartość Najgorsze Dane Stan

01 Raw Read Error Rate 6 66 49 73632127 OK: wartość w normie

03 Spin Up Time 0 97 96 0 OK: zawsze pozytywnie

04 Start/Stop Count 20 100 100 14 OK: wartość w normie

05 Reallocated Sector Count 36 100 100 0 OK: wartość w normie

07 Seek Error Rate 30 83 60 213541615 OK: wartość w normie

09 Power-On Time Count 0 96 96 3964 OK: zawsze pozytywnie

0A Spin Retry Count 97 100 100 0 OK: wartość w normie

0C Power Cycle Count 20 99 99 1243 OK: wartość w normie

C2 Temperature 0 44 53 44 OK: zawsze pozytywnie

C3 Hardware ECC Recovered 0 66 49 73632127 OK: zawsze pozytywnie

C5 Current Pending Sector Count 0 100 100 0 OK: zawsze pozytywnie

C6 Off-Line Uncorrectable Sector Count 0 100 100 0 OK: zawsze pozytywnie

C7 Ultra ATA CRC Error Rate 0 200 200 0 OK: zawsze pozytywnie

C8 Write Error Rate 0 100 253 0 OK: zawsze pozytywnie

CA <specyficzne dla dostawcy> 0 100 253 0 OK: zawsze pozytywnie

 

Sprawdzałem również takim programem online na stronie Seagate (robiłem kilka testów) i nie było żadnych błędów, tylko jak był test do wyłączania talerzy chyba to się nie chciał wykonać (może trzeba mieć coś ustawione w BIOSie nie wiem).

 

Temperatura HDD to nieco ponad 40 stopni, więc chyba nie jest zbyt źle.

 

Z jaką częstotliwością pojawia się ten hałas?

Co kilkadziesiąt sekund średnio, zresztą różnie, czasami nawet 3 razy na minutę, a czasami przez 15 minut jest spokój. Edytowane przez test1234

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mie podobają mi się wartości: 01, 07, C3.

To norma w dyskach Seagate'a i Samsunga... jakiego bys nie wzial kazdy ma spaprany SMART, nawet dysk prosto z polki. Na razie jedynymi dyskami jakie testowalem, ktore maja naprawde "klarowne" raporty SMART sa dyski WD - zglaszaja bledy dopiero kiedy one faktycznie sie pojawiaja. Nie wiem jaka jest regula z Maxtorami i Fujitsu bo za malo ich widzialem zeby powiedziec cos konkretnego na temat ich "ogolnych" zachowan.

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scazi dzięki za podpowiedz, fakt Seagate'y omijam szerokim łukim (dosyć duże wpadki z danymi).

WD'ciaki pokazują ok to samo z Fujitsu. Jak mi dysk zaczął "skrobać" po wejściu do SMART'a i odczycie

danych z Seek Error Rate wiedzałem że dysk pada zdążyłem jeszcze ewakuować dane i kaplica. :sad:

Dysk wtedy padł ewidentnie mechanicznie.

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

SMART twojego dysku jest ok, poza temperaturą - dość wysoka, co pewnie jest spowodowane brakiem wentylacji w budzie. Co do efektu, który opisujesz to najprawdopodobniej jest to autokalibracja głowic, nie powinno tego być (może przysiadki zasilania?) Dysk może działać jeszcze kilka lat bez żadnych oznak ustarki, ale na twoim miejscu pilnował bym co ważniejszych danych i robił backup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej zrobiło się to od tego, że mój Chieftec okazał się walnięty (albo miałem kabel na początku nie dociśnięty) i powodowało to samoczynne wyłączania się komputera co jakiś czas. Okazało się, że końcówka kabla zasilającego płytę główną była po jednej stronie całkiem osmolona i przypalona. Mam teraz inny zasilacz, ale problem z dyskiem nadal występuje, więc pewnie się przez to uszkodził :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej zrobiło się to od tego, że mój Chieftec okazał się walnięty (albo miałem kabel na początku nie dociśnięty) i powodowało to samoczynne wyłączania się komputera co jakiś czas. Okazało się, że końcówka kabla zasilającego płytę główną była po jednej stronie całkiem osmolona i przypalona. Mam teraz inny zasilacz, ale problem z dyskiem nadal występuje, więc pewnie się przez to uszkodził :/

bez kombinacji, ja mam ten sam dysk co ty i dokladnie te same dzwieki slysze, wszystko jest w normie mialem 2 dyski z tej serii kazdy pracowal indentycznie wiec nie przejmuj sie tym i postaraj ignorowac ten dzwiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seagate'y czesto "skrabia" w stanie spoczynku, z wielkoma mialem doczynienia i wszystkie mialy te objawy. Dla mnie osobiscie najlepszymi dyskami byly WD z lat 1998-1999 czyli o pojemnosciach 4-8 Gb, dyski nie do zajechania :D Teraz to juz ilosc nie jakos sie liczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

- dla dysku seagate można podpiąć terminal dyskowy, interfejs na układzie Max 232 lub 74ls14.

- odczytac logi z dysku mozna nawet pod xp z Hyper Terminala.

- do dysku podłaczamy sie pod piny od Master, Slave, CS.

- terminal for SATA

 

[POWER] [sATA] [TX RX GND +5]

 

- małe ostrzeżenie, podłaczając taki interfejs mamy dostep do cześci komend mogacych uszkodzic bezpowrotnie dysk.

- log z sesji.

T>3.00 04-22-05 10:02

(P)PATA Reset

Master

 

:5000000021000003 AX`3LG0VKF7 "000000000000"0CC02-0CD2D

SRAM Ovly = AT

Switch to full int.

Interface task reset

4096k x 16 buffer detected

MERCURY - 1_Disk 3.00 04-

Buzz - 22-05 10:02

Head Mask FFFF - Switch to full int.

Spin Ready

3.00 04-22-05 10:02

(P)PATA Reset

Master

Pgm=00 Trk=04A24(0618D:BA[07AE6]).2(2).000(000) Zn=4 Err=00 ErCt=0000 Hlth=0000 CHlth=0000 Ready LBA=03919766

post-104302-1140256391_thumb.jpg

post-104302-1140256403_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kolejny problem z moim dyskiem :( Otóż od pewnego czasu przy uruchamianiu komputera wykrywa mi niecałą połowę dysku (51gb zamiast 120)... Raz mi tylko napisało, że nie ma systemu przy starcie, ale innym razem rozwaliło mi to całe windowsy i musiałem resintalować... Jak system wstanie, to jest wszystko dobrze i nigdy nie miałem potem problemów. Raz mi zaskoczy to 120 GB w biosie (po którymś razie naciskania Auto Detection Size), innym razem muszę kilka razy resetować komputer i dopiero... Co może być przyczyną?

Edytowane przez _q_b_a_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,

- nie jest to taśma, bo jak wstanie to działa oprócz błędów wrzucanych do SMART-a

- ja bym stawiał na wtyk Molex, przepnij do drugiego Molex-a. ( to taka kosta zasilająca z 4 pinami )

- na drugim miejscu zasilacz a na trzecin dopiero sam dysk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam za bardzo jak innej wtyczki podłaczyć, bo mam tak kable, że nie dostaje, musiałbym napędy poodłączać... Ale z tego co patrzyłem i dociskałem to wygląda na w porządku. Zauważyłem teraz, że ten dysk musi się po prostu chyba nagrzać, bo za każdym razem po włączeniu kompa rano muszę poczekać jakieś 10 - 15 minut w biosie zanim zacznei wykrywać to 120 gb... Jakieś pomysły? Co mam qrde tam suszarkę podłączyć żeby go ogrzewała czy co :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Zrób backup i pozbądź się tego dysku - bo możesz się zdziwić. Złe wykrywanie pojemności z pewnością nie jest winą zasilania ani taśmy :blink: pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu mi się system rozwalił, musiałem włączyć chkdsk z płyty instalacyjnej xp. Teraz podpiąłem pod inną taśmę całkiem dysk i o dziwo wystartował od razu 120gb. Jutro zobaczę rano jak będzie zimny, jeśli od razu będzie dobrze to znaczy, że to jednak wina kabla była. Jeśli nie - nie mam pomysłów, pozostaje tylko wymiana dysku :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...