208 Stopni Na Athlonie 2500+

[Kaczor_Jonasz]

Nie wiem co sie dzieje, nagle w windzie zaczelo mi pokazywac za pomoca AbitEQ, ze na procu jest 208 stopni, ciagle rest, jak zmniejsze predkosc wiatraka (Coolmaster Aero 7 lite) odrazu wszystko buczy. Najdziwniejsze jest to ze temp jest stala, wogole sie nie zmienia ciagle 208 stopni, a w biosie jest max 55 :/ Moze byc wina jakiegos wira lub trojana ???

[kvazi555]

moze byc czujka spie.... popsuta ;) sprawdz temperature EVERESTem.

[Kaczor_Jonasz]

Wielkie dzieki, everest pokazuje 51 stopni i wierze mu, bo cala ta sytuacja dziwna jest, nawet radiator od CPU jest zimny. Co mam teraz zrobic z ta zrabana czujka, da sie ja jakos ominac, czy tylko serwis mi zostaje, a moze sam dam rade wymienic ?? (z gory mwoie ze newbie jestem jesli chodzi o hardwarowe modyfikacje)

[-=drake=-]

czyli czujka jest dobra skoro everest ci dobrze pokazuje a AbitEQ nie. Usuń tą kupe i tyle

[Kaczor_Jonasz]

Skoro tak mowicie, ale dziwi mnie fakt ze komp sie sam caly czas restartuje gdy wlaczam cos bardziej rozbudowanego niz IE, np. eMule...

[MeWho]

Bios pokazuje Ci temp 55C - to już jest nie mało. Jaką masz temp w stresie? Może ona sięgać 60C :/ W siqu podałeś na jakim napieciu pracuje procek oooooops przy takiej dawce nie dziwą mnie restarty kompa.

Poza temp, ustawieniem proca i smigla nie wiemy nic na temat twojego konfigu. Już teraz proponuję Ci zmiane chłodzenia :)

Jak wygląda sprawa z Twoja zasiłką i trzymaniem napieć? Nawet jeśli do teraz komp działał stabilnie ( no własnie jak długo? ), to na dzień dzisiejszy proc nie wyrabia.

[pccmaniak]

Witam, mozliwe ze to jakis szkodnik. Najlepiej sformatuj kompa i zobaczysz jak bedzie. Jezeli dalej bedzie to samo to moze byc cos nietak z tym guru. Sam mam guru ale jak narazie to niemialem takiej sytuacji. Powodzenia

[Melsoon]

No1 sprawdź napiecia miernikiem, nie programem, restarty to częsta sprawka kitowego zasilania

No2 załóż chłodzenie na mosfety

No3 zmień chłodzenie na procu na np slk900a + 12X12

[Kaczor_Jonasz]

Zasilacz mam chiefteca 350W, plyte glowna Abita NF7 2.0, a Everest pokazuje temp proca 51, a NB 31 co bardzo sie rozni od wynikow w AbitEQ. Chlodzenie mam troche wiatrakow na obudowie plus na procu Aero 7 lite (caly czas 2500rpm). Do tej pory w stresie bylo maks 65 stopni i to latem gdzie w pokoju mialem straszne upaly.

 

Aha, tak wogole to jade na tyhc ustawieniach juz 2 rok i zadna gra do tej pory i program mi nic nie wywalal i nie restartowal kompa. Ostatnio nawet zmniejszylem taktowanie, bo mialem male zmiany z biosem merlin'a (teraz jest 2,3 herza).

Edytowane 16 Lutego 2006 przez Kaczor_Jonasz

[-=drake=-]

weź daj mu większe napięcie :/ 2420 mhz przy 1.85V daj mu 1.9.. to jest Socket A on chce tego V :)

[Melsoon]

przy takim V nalezy zalorzyć chłodzenie na mosfety tak tylko sugeruję i zobacz inną zasiłkę bo mi się wydaje ze to jej strawka, no i na slk900a bys miał na 100% niższe temp

[toman]

Chcialbym zaznaczyc, ze jezeli z czujnika tempertury korzysta wiecej niz jeden program to ktorys napewno bedzie przeklamywal, to tak jakbys mial zainstalowany Maothrboard Monitor i nagle uruchomil Everesta. Nagle MBM zaczyna wariowac, dlatego, ze jednoczesnie z tego samego czujnika za posrednictwem sys. operacyjnego odczytuja dwa programy. To co pokazuje AbitEQ jest przeklamane, bo przy tej temperaturze jadro porcesora wyplyneloby Ci na podloge :wink: (czy w miejscu gdzie masz postawiona bude) juz nie mowiac o tym ze w okolicy socketu wsszytko byloby potopione od temperatury.

 

 

Co do zasilacza wydaje mi sie, ze powoli zaczyna cierpiec, bo sam mam szefa 360 Watt i wyrzuca gorace powietrze przy napieciu proca 1.7 V, dlatego moze byc to powodem restartow.

[Running]

Tak jak mowil poprzednik

ja mialem ten sam problem

gdy mialem odpalonego everesta i odpalilem abiteq to system zaczol wariowac wlanczala sie syrena itd

poprostu w jednym momecie moze chodzic tylko jeden program do pomiarow temp

[Gość Luk3]

65*C to zdecydowanie za dużo ja miałem na swoim bartku w stocku jak chodził na standardowym napięciu przy standardowym taktowaniu (1,65V i 1840MHz ) w stresie temperaturke rzędu 62 powodującą niechybny restart, o ile mi wiadomo bartek chodzi stabilnie do 55*C później też chodzi tak do 60*C ale już kłamie i robi błędy np. schrzani ci płytke podczas nagrywania albo kilka z rzędu :mur: , winamp będzie ci warpił podczas używania czegoś w tle :mur: wyłączy się bez powodu(?) w idle :mur:

rozwiązanie: chłodzenie jest za mało wydajne zmień chłodzenie albo taktowanie procesora ^_^ załaduj stary bios :D

Edytowane 17 Lutego 2006 przez Luk3

[chojrakrock]

hehe omijacie najprostszy sposob :D zdejmi chlodzenie, pzresmaru pasta jeszcze raz i sprawdz czy jadro jest dobrze docisniete do chlodzenia powinno pomoc B)