IGI Opublikowano 20 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2007 (edytowane) tez robie groty z takiego drutu ;). Mi grot starcza na kilkanascie godzin lutowania. Co do transformatowki zgadzam sie ze jest najbardziej uniwersalna, i co najwazniejsze mozna bardzo szybko cos przylutowac :). Lutowalem transformatorowa juz bardzo duzo, naprawialem uszkodzone sciezki na plytach glownych, wymiana kondensatorow, naprawa sprzetu rtv, ba nawet wymienialem kostke biosu na karcie graficznej lutowana powierzchniowo :D itd i nigdy nic nie zepsulem przy jej pomocy ;). Teraz zakupilem sobie hotaira, jednak poczciwej lutolli nawet hot w niektorych przypadkach nie jest w stanie zastapic. Aha i nie mylic mnie z elektronikiem - na elektronice znam sie na tyle ze rozpoznaje oporniki tranzystory diody kondensatory itd jednak zasada dzialania trudniejszych ukladow jest dla mnie nieznana :P Jednak do wykonywania napraw sprzetu wiedza taka na ogol nie jest wymagana :) Edytowane 20 Marca 2007 przez IGI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2007 (edytowane) Jednak do wykonywania napraw sprzetu wiedza taka na ogol nie jest wymagana Jesli oczywiscie naprawa jest w miare łatwa i prosta do zlokalizowania... Ja tez mam sprzecik stawiam ci krate % jak uruchomisz mi to :P Ja juz nad ta radiostacja siedze 3 miechy :P i dalej swiruje :P a ja juz siwieje. Ok co na temat lutownicy. Mam Transformatorową o mocy 100W ( prawdziwe 100W robione przez szkołe doskonalenia zawodowego w zielonej gorze około 1980 roku) Słuzy mi juz 12 lat . szczegoł ze juz obudowa jest cała połamana. Do napraw sprzetu Audio i urzadzen nie radiowych nadaje sie idelanie. Czemu nie do radiowych ? Proste... silne pole elektromagnetyczne zmienia strukture ferrytów zawartych np w filtrach P.CZ. Do radiówki i układów Mos-Fet używam tego : 40W Solomon z dorobiona redukcja mocy na 20W Do zalet tej lutownicy to jest to ze jest przystosowana do pracy ciagłej ( sprawdzone organoleptycznie u kolegi on wcale jej nie wyłaczał przez długi okres czasu mogła miec prawdopodobnie rok przebiegu...) Grot jest żelazowo miedziany i ma bardzo duża trwałosc ( szybciej sie złamie jak u kumpla niz sie zużyje) Lutownice ta łatwo dodatkowo uziemnić. Co jest bardzo wazne przy mosach... 3 Lata temu kosztowała 45 zł teraz 22 w tym samym sklepie.. Edytowane 23 Marca 2007 przez Kwazor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linoge Opublikowano 24 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2007 (edytowane) Nie przesadzaj mosy teraz nie sa takie delikatne ;) a nawet powiem wiecej sa bardzie odporne od ttl'i. Moglem sie o tym przekonac podczas wykonywania ostatniego projektu ;) Odwrocenie scalaka mosa nie powodowalo jego zgodnu ;) 5 umierala z miejsca ;) dla potomnych: W ostatnim czasie rowniez stanalem przed wyborem lutownicy potrzebowalem cos w miare taniego glownie do wykonywania w miare precyzyjnych lutow ;) ( dip itd ) (Wczesniej pracowalem na salomonie za 250zl ) Wybor padl na Xytronicsa369 ~135zl (u mnie kilku sklepach cena byla zblizona wiec taniej niz na allegro ) Plusy: -kilka mozliwosci usuwania zbednej cyny (2 mokre gabki, metalowa podstawka do otrzepywania duzych ilosci cyny i cos co przypomina scierke druciana do garkow podobno powoduje mniejsze zurzycie grotow przez to ze nie zbija tak nagle temperatury jak woda z gabka... ) - Lutownica bardzo szybko sie rozgrzewa 15s od pokojowej do ~320*C !! bije salomonke na glowe (moja 100W transfomatorowa potrzebuje tyle samo czasu do rozgrzania z tym ze nie wiem do jakiej temperatury ) - 1 naprawde duza gabka druga znacznie mniejsza - zeliwna podstawka na raczke (salomonka czesto dostawala grotem przy odstawianiu lub czyszczeniu co powodowalo przytopienia obudowy ) - kabel raczki jest dosc odporny na dzialanie samego grota - raczka sie nie nagrzewa i nie jest przesadnie duza - instrukcja w jezyku polski Minusy: - Raczka z kablem nie jest odpinana (trzeba stacje rozebrac) - dosc zgrubna regulacja temperatury - brak kolowrotka na cyne - malo intuicyjne polozenie przyciku power - tylko jeden grot Po kilku lutowaniach moge polecic ja kazdemu amatorowi elektroniki ;) Lutownica zapewne tez swietnie bedzie sie nadawac do vmodow (uziemiony grot itd) Edytowane 22 Kwietnia 2007 przez Linoge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...