Skocz do zawartości
tomasir

łączenie szeregowe wentylatorów

Rekomendowane odpowiedzi

Mam akie pytanko. Czy to ma znaczenie czy w szeregu będzie 5 wentylatorów czy powiedzmy (teoretycznie) 500. NIe chodzi mi bynajmniej o napięcie jakie będzie na nich, tylko o fakt że do niektórych wentylatorów prąd dotrze z pewnym opóźnieniem ( z racji długiego "obiegu"). No i czy to ma tylko różnicęczy po prostu wydziwiam. :?

Bo będę łączył w szeregu więcej wentyli (8 sztuk 120x120) i się zastanawiam czy wszystko będzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę teorii by się przydało.... ;-) fizyka na poziomie szkoły średniej.

Jak przykładasz napięcie to proąd nie zaczyna płynąć od jednego końca do drugiego, tylko w całym przewodzie od razu, po prostu przyłożone napięcie powoduje ruch wolnych elektronów (tzw. chmury eletronowej) w całym przewodzie. One tam są, nie muszą "dopłynąć" od zasilacza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie laczylem tylu wentylatorow w szereg, ale wszystko powinno dzialac. Jak zaroweczki na choince.

Przy wiekszych ilosciach (np. 500 szt :) moga ujawnic sie ciekawe zjawiska zwiazane z rezonansami i moga byc klopoty ze spokojnym wlaczeniem/wylaczeniem takiej indukcyjnosci, ale przy 8 silnikach nie powinno sie nic dziac.

 

To beda wentyle na prad staly czy przemienny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W szeregu przy tej ilości żaden nie pujdzie (chyba rze będą miały rórzne parametry ,TYLKO RÓWNOLEGLE pujdą jak się patrzy. Poza tym prąd płynie z prędkością porównywalną do prędkości światła i pytanie tylko pozostanie jaką bezwładność mają te wentyle . Podczas rozruchu ,prawie każdy silnik ma zwiększony pobór mocy.

Wnioski : brak..

 

Napisz o co Ci chodzi to coś wymyślimy ,zeby nie spalić nic

 

Torpido

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W szeregu przy tej ilości żaden nie pujdzie (chyba rze będą miały rórzne parametry ,TYLKO RÓWNOLEGLE pujdą jak się patrzy. Poza tym prąd płynie z prędkością porównywalną do prędkości światła i pytanie tylko pozostanie jaką bezwładność mają te wentyle . Podczas rozruchu ,prawie każdy silnik ma zwiększony pobór mocy.

Wnioski :  brak..

 

Napisz o co Ci chodzi to coś wymyślimy ,zeby nie spalić nic

 

Torpido

PO pierwsze nie wiem jakim cudem w temacie było napisane łączenie zasilaczy skoro sam pisałem wentylatorów (albo po prostu głupi jestem i tak mi się w pośpiechu napisało :? )

 

Chodzi mi to że będą łączył 8 wentyli które w standardzie chodzą na 48V. I wszystko pod 220V podłączał. POwinno to dać ok. 27,5V na każdym. Jak nie pójdzie to jeden wyleci z "obiegu"...

Chyba teraz już jasne co chcę zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja powiem tylko tyle - laczylem 2 wentylatory 12V szeregowo i juz przy 2 dalo sie "odczuc" (uslyszec) ze czesto pracuja nierownomiernie - teoretycznie na oba powinno isc po 6V a na prawde 1 w szeregu pracowal szybciej niz 2 - i to by bylo na tyle z mojej skromnej praktyki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja powiem tylko tyle - laczylem 2 wentylatory 12V szeregowo i juz przy 2 dalo sie "odczuc" (uslyszec) ze czesto pracuja nierownomiernie - teoretycznie na oba powinno isc po 6V a na prawde 1 w szeregu pracowal szybciej niz 2 - i to by bylo na tyle z mojej skromnej praktyki :)

Swiete slowa 8)

To dzielenie napiecia rowno przez ilosc odbiornikow w zeregu , to tylko teoretycznie tak ladnie wyglada.

Ci co podlaczaja szeregowo diodki bez opornikow wiedza jak to jest w praktyce.

Zalatw lepij jakis transformatorek i pusc je rownolegle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi temetami jest różnie więc się nie sugerowałem. Co do szeregowego łączenia takich wentyli to "reed" ma rację, najlepiej i najbezpieczniej byłoby zastosować transformator ,to daje Ci niezalerzny start każdego wiatraka bezwzględu na jego parametry sporzywcze ( nigdy niema idealnej powtarzalności takich smych wiatraków ) i mało tego mozesz kupić regulator na triaku i regulować przesunięciem fazowym na tym trafo i tym samym regulować obroty.

 

Torpido

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PO pierwsze nie wiem jakim cudem w temacie było napisane łączenie zasilaczy skoro sam pisałem wentylatorów (albo po prostu głupi jestem i tak mi się w pośpiechu napisało  :? )

 

Chodzi mi to że będą łączył 8 wentyli które w standardzie chodzą na 48V. I wszystko pod 220V podłączał.  POwinno to dać ok. 27,5V na każdym. Jak nie pójdzie to jeden wyleci z "obiegu"...

Chyba teraz już jasne co chcę zrobić.

ja tam jest z elektryki lama, ale tomasir, coś czuję, że te wiatraki 48V to są chyba na prąd stały. niezależnie jak - czy w szeregu czy równolegle imo wiatrak na prąd stały na zmiennym nie będzie działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomasir - Daj symbole tych wiatraków ( pewnie sunony ) to przygotuję Ci schemat razem z aplikacją do tego . Dodaj jeszcze załorzenia czyli regulowane obroty czy nie , czy włączane z przełącznika czy synchronicznie z serwerem , czy czujnik temperatury , bo coś czuje że jak tak będziemy się potroche dowiadywali to zapakujesz te wiatraki do sprzęta w listopadzie dopiero :-) .

Powaga daj to wszystko to polęcę z projekcikiem ( przynajmnięj sie wykażę ,albo ośmieszę :-) )

Traktuję sprawę serio , troche w tym robię ....

 

Torpido

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomasir - Daj symbole tych wiatraków ( pewnie sunony ) to przygotuję Ci schemat razem z aplikacją do tego . Dodaj jeszcze załorzenia czyli  regulowane obroty czy nie , czy włączane z przełącznika czy synchronicznie z serwerem , czy czujnik temperatury , bo coś czuje że jak tak będziemy się potroche dowiadywali to zapakujesz te wiatraki do sprzęta w listopadzie dopiero :-) .

Powaga daj to wszystko to polęcę z projekcikiem ( przynajmnięj sie wykażę ,albo ośmieszę :-) )  

Traktuję sprawę serio , troche w tym robię ....

 

Torpido

Te wiatraki są na prąd stały o czym się skapnąłem troszku późno ...

Ale to nie szkodzi... :D

To żadne sunony:

http://allegro.pl/show_item.php?item=9662925

 

A mój plan jest taki. Wentylatorów będzie 8 szt. Każdy chciałby zasilać ok. 30V (nominalnie każdy 48V i 8,4W)

1) Trafo ok. 60-65W

2) dioda prostnicza (tylko nie wiem jaka :? )

3) Kondensator (nie wiem jakiej pojemności :? )

 

Wtedy wentylatory równolegle i powinno być ok.

Proszę o komentarz tego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja powiem tylko tyle - laczylem 2 wentylatory 12V szeregowo i juz przy 2 dalo sie "odczuc" (uslyszec) ze czesto pracuja nierownomiernie - teoretycznie na oba powinno isc po 6V a na prawde 1 w szeregu pracowal szybciej niz 2 - i to by bylo na tyle z mojej skromnej praktyki :)

Jeżeli każdy z nich ma te same parametry to będą pracowały identycznie bo napięcie rozłoży się równomiernie. Przy różnych to ten będzie miał wieksze napiecie, który ma większą rezystancje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK . Biorę się do roboty , ale powiedz czy będziesz chciał regulować obroty w pewnym zakresie czy nie , bo ciężko będzie mi dobrać tak napięcie żeby ruszały i jednocześnie nie wkręcały się za wysoko w obroty . Przyznasz ,ze to napięcie 30V to tak strzeliłeś .

 

Torpido

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK . Biorę się do roboty , ale powiedz czy będziesz chciał regulować obroty w pewnym zakresie czy nie , bo ciężko będzie mi dobrać tak napięcie żeby ruszały i jednocześnie nie wkręcały się za wysoko w obroty . Przyznasz ,ze to napięcie 30V to tak strzeliłeś .  

 

Torpido

Oczywiście napięcie strzeliłem, ale 30 V (czyli 60 % mocy) powinno wystarczyć do normalnej, wydajnej i cichej pracy.

Jeśli to możliwe to chciałby regulować w zakresie 24-48V.

No i proszę o jakiś kosztorys takiego przedsięwzięcia :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli każdy z nich ma te same parametry to będą pracowały identycznie bo napięcie rozłoży się równomiernie. Przy różnych to ten będzie miał wieksze napiecie, który ma większą rezystancje.

w teorii tak w praktyce roznie bywa - gdyby im zpewnic idealnie takie same warunki pracy to moze i tak by bylo - ale ze u mnie 1 zasysal a 2 wyciagal, i ten 1 byl pionowo a ten 2 poziomo - to dochodzilo do roznych dziwnych akcji (przystawialem reke i ten 1 w seregu przepompowywal odzczuwalnie wieksza ilosc powietrza niz ten 2 w szeregu - niezaleznie ktory byl 1 czy ten poziomo czy ten pionowo)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli każdy z nich ma te same parametry to będą pracowały identycznie bo napięcie rozłoży się równomiernie. Przy różnych to ten będzie miał wieksze napiecie, który ma większą rezystancje.

w teorii tak w praktyce roznie bywa - gdyby im zpewnic idealnie takie same warunki pracy to moze i tak by bylo - ale ze u mnie 1 zasysal a 2 wyciagal, i ten 1 byl pionowo a ten 2 poziomo - to dochodzilo do roznych dziwnych akcji (przystawialem reke i ten 1 w seregu przepompowywal odzczuwalnie wieksza ilosc powietrza niz ten 2 w szeregu - niezaleznie ktory byl 1 czy ten poziomo czy ten pionowo)

....no ,ale jak będą wszystkie równolegle to nie ma problemu z obciążeniem i każdy może niezalerznie pracować . Oczywiście może się to wiązać z odmiennymi prędkościami każdego z nich odwrotnie proporcjonalnie do obciążenia .

 

Biorę się do roboty . Kosztorys przygotuję na podstawie cen w jednym z krakowskich sklepów co powinno być głównemu zainteresowanemu :-) na ręke. Czas przygotownia - nie mniej niż 2 dni. ( jestem w pracy)

 

Torpido

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i sam co nieco się dowiedziałem w temacie...

Mój układ będzie się więc prawdopodobnie składał z :

podstawa to trafo dające ok. 34V (po kondensatorze będzie to ok. 48V) i mocy dostosowanej do max. poboru przez wentyle (można dać coś na "zapas)

Do tego kondensator 1000uF/50V, stabilizator (np. LM317HV) i mostek prostowniczy na 3A/100V.

MOżliwe będzie regulowanie napięcia na wentyle od kilku V do 45V (tyle max.) przy tym stabilizatorze.

Proszę o ocenę elektroników... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i sam co nieco się dowiedziałem w temacie...

Mój układ będzie się więc prawdopodobnie składał z :

podstawa to trafo dające ok. 34V (po kondensatorze będzie to ok. 48V) i mocy dostosowanej do max. poboru przez wentyle (można dać coś na "zapas) 

Do tego kondensator 1000uF/50V, stabilizator (np. LM317HV) i mostek prostowniczy na 3A/100V. 

MOżliwe będzie regulowanie napięcia na wentyle od kilku V do 45V (tyle max.) przy tym stabilizatorze. 

Proszę o ocenę elektroników...  :P

Prawie dobrze ,ale.

To napiecie po kondensatorze będzie takie ale luzem ,pod obciarzeniem siądzie do 40-42 Kondensato minimum 2200uF/63,mostek spoko , zamiast stabilizatora urzyjemy tranzystora mocy BU xxx i stabilizatora ma7848 albo 7824+dioda prostownicza 24V jako napiecie odniesienia i Trafo dobrze by było takie co daje min 42 V.

Tak jak obiecałem przygotuje wszystko ale troche pracy miałem i na dodatek jeszce zachciało mi sie LCD .Tak czy siak jutro w sklepie zakupie co trzeba bo sm musze sobie zrobić zasilacz regulowany. Zwróć uwagę ,że takie rozwiązanie podpasuje do inny zastosowań.

 

Torpido

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK,

dostałem te wiartaki,

sa to końkretnie Muffin DC,

http://www.comairrotron.com/DCFans/MuffinDC.htm

model MC48B6NDNX (a więc chyba już nieprodukowany),

nie wiem jeszcze czy kulkowe czy ślizgowe, ma kontrolę obrotów (3-ci przewód), 48 V, 0,18A, 8,4 W.

stan OK, jeden (na 5) troche przykurzony.

Próbowałem odpalić, ale 12 V wystarcza jedyne na drobne drgnięcie łopatek - nawet na pych nie rusza :)

Z ww. tabeli wynika że przy 48 V będzie miał 3700 obrotów, wydajność 102 CFM i głośność 48 dB .... coś trzeba z tym zrobić :wink:

panowie - polutować polutuję, ale ... możecie zapodać ten schemat ?

będę mnóóstwo cytrynowa siła wdzięczny ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA wczoaj też je dostałem. Wymusiłem napięcie ok. 22-23V (dwie stare baterie 9 V + zasilacz od komórki 7V). Wiatraki działały choć ni powiem żę to specjalnie cicho (ale to kulki więć normalne...)

Wyraźnie domoagały się większego voltarzu... A nie miałem jak wymosić jakiś 30 V. Bo te bateryjki już starawe były i coś koło 7-7,5V dawały.

NO i co ciekawe airflow tych wiatrakó jest odwrotny niż wszystkie jakie dotychczas miałem :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam akie pytanko. Czy to ma znaczenie czy w szeregu będzie 5 wentylatorów czy powiedzmy (teoretycznie) 500. NIe chodzi mi bynajmniej o napięcie jakie będzie na nich, tylko o fakt że do niektórych wentylatorów prąd dotrze z pewnym opóźnieniem ( z racji długiego "obiegu"). No i czy to ma tylko różnicęczy po prostu wydziwiam. :? 

Bo będę łączył w szeregu więcej wentyli (8 sztuk 120x120) i się zastanawiam czy wszystko będzie ok.

Jezucie brodaty....nie ma żadnego opóżnienia.......prąd to uporządkowany ruch lektronów.......wiec pierwszy elektron na początku kabla nazwijmy, sie ruszy w tym samym momencie co tan na końcu kabla.......mozesz mówic tylko o predkosci porusznaego ładunku ale nie ma potrzeby......tu nie ma efektu ruszania samochodów na światłach.......wyobraż sobie ze wszystkie ruszaja w jednej chwili:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomasir - Daj symbole tych wiatraków ( pewnie sunony ) to przygotuję Ci schemat razem z aplikacją do tego . Dodaj jeszcze załorzenia czyli  regulowane obroty czy nie , czy włączane z przełącznika czy synchronicznie z serwerem , czy czujnik temperatury , bo coś czuje że jak tak będziemy się potroche dowiadywali to zapakujesz te wiatraki do sprzęta w listopadzie dopiero :-) .

Powaga daj to wszystko to polęcę z projekcikiem ( przynajmnięj sie wykażę ,albo ośmieszę :-) ) 

Traktuję sprawę serio , troche w tym robię ....

 

Torpido

Te wiatraki są na prąd stały o czym się skapnąłem troszku późno ...

Ale to nie szkodzi... :D

To żadne sunony:

http://allegro.pl/show_item.php?item=9662925

 

A mój plan jest taki. Wentylatorów będzie 8 szt. Każdy chciałby zasilać ok. 30V (nominalnie każdy 48V i 8,4W)

1) Trafo ok. 60-65W

2) dioda prostnicza (tylko nie wiem jaka :? )

3) Kondensator (nie wiem jakiej pojemności :? )

 

Wtedy wentylatory równolegle i powinno być ok.

Proszę o komentarz tego...

Tak juz lepiej kombinujesz:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc schemacik nie jest skompikowany. Rozruch układu proponuję od ustawienia napięcia minimalnego .W tym celu podkówę P2 ustawiamy na środku , a P1 tak aby rezystancja była maksymalna . Załączamy układ ( na razie bez obciążenia ) i oczywiście podłączamy Voltomierz. Ustawiamy ok. 30V. Teraz podłączamy wiatraczki i i patrzymy na Voltomierz. Powinien pokazć 26-27V.Teraz regulujemy P1 i podkręcamy do ful obrotów.

Uwaga. Ponieważ układ jest porosty może się zdarzyć ,że zastosowanie tranzystora mocy o zbyt dużym wzmocnieniu lub zbyt małym wpłynie niekorzystnie na możliwości regulacyjne w takim przypadku musimy sprawę rozstrzygnąć indywidualnie poprzez dobranie rezystora R1 i potencjometru( lub podkówki ) P1. W takim przypadku oczekuję info na priva bo nie sposób tu teraz sumulować jakiś problemów.

Jeszcze jedno .gdyby napięcie minimalne okazało się zbyt małe (wiatraki nie startują tylko trzęsą łopatkami ) , albo zbyt duże ( wiatraki wchodzą na np. 80% obrotów ) koniecznie trzeba powturzyć regulację jak na początku z tą różnicą ,że regulujemy P2 pod obciązeniem dotakiej wartości napięcia przy której wiatraczki kręcą się zadowalająco wolno . Potej operacji trzeba wyłączyć sprzet i załączyć po ok 10 sek. sprawdzając czy wentyle ruszą .Jak tak to spoko ,jak nie to minimalnie podnosimy napięcie przez P2 do momętu ruszenia wszystkich wiatraków (P1 w tym czasie skręcony tak aby jego R=max. przypomnę ).

Jeszcze jedno .W zalerzności od wykorzystania może być konieczność załorzenia radiatora na trazystor T1.

 

I to tyle .

Miłego kręcenia.

Torpido.

 

Ps Większość gotowych regulatorów które padły wyrzej w tekście lub padną jest spoko ale do napiecia 24V powyrzej albo się palą albo nie dają regulować nawet po przerobieniu aplikacji . Są oczywiście takie które chodzą spoko ,ale są dwa lub trzy razy bardziej skomplikowane a tu chodzi o rozwiązanie morzliwie proste do wykonania i sprawne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...