MaciekCi Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 (edytowane) Witam. Będę redaktorem - tzn. zamot ma rozwalony komp i dyktuje mi co mam pisać a więc : Pewnego pięknego dzionka loguje się do siebie na Windowsie , próba odpalenia pierwszego lepszego programu kończy się wywaleniem błędu o różnych plikach *.DLL . Jako iż nie wiedziałem co zrobić zrobiłem reset i windows nie chciał się uruchomić i wyskoczył mi błąd co do plików systemowych i Windows kazał mi wsadzić płytkę od windowsa i użyć "napraw system". Tak więc to zrobiłem i nic z tego nie wyszło , wybrałem opcje naprawiania coś się porobiło i ostatecznie wylądowałem w trybie tekstowym. Zrobiłem reset i od tej pory zaczął się mój największy życiowy koszmar. W teście BIOSowym - nie wykrywało mi dysku , tylko jakieś błędy. Następnie się wkurzyłem. Wszedłem do biosu i tam zrobiłem Autodetecta dysku i wykryły mi się te błędy. Po ponownym resecie nie wykryło mi nic. Albo wykrywało samo DVD albo nic albo błędy itp itd. Przy okazji coś dziwnego działo się z memory testem przy odpaleniu kompa , gdy wcześniej robił się w dosłownie w 2sek to teraz robił się w pare minut i gdy dochodził do końca zaczynał liczenie od początku. Kilkukrotnei robiłem restet biosu i nic nie pomagało. Zaniosłem dysk do kumpla i próbowałem odpalić jako slave i niestety wywaliło błędy. Następnego dnia zaniosłem dysk do wujka do sklepu komputerowego i dowiedziałem się iż dysk jest padnięty na amen. Jako że mam kochanego wujka na ten czas pożyczył mi nowiuśki dysk Seagate 80GB i niestety z nim były podobne problemy czyli : raz wykrywało, raz nie , raz cdrom a raz nic ... Po pewnym czasie uspokoiły się memory testy . Ostatecznie pokombinowałem z taśmami i wykryło mi to i to , porobiłem partycje zainstalowałem Windowsa. ZZdążyłem zainstalować tylko stery od mobo a przy ściąganiu sterów do GFX wywalił mi bluescreen - nie zdążyłem przeczytać co tam było napisane ... zrobił się restet i już nic mi nie wykryło - ani dysku ani cdromów. Po kilku minutach przerwy po dłuższej metydatcji na uspokojenie wykryło dysk i przy próbie uruchomienia Windowsa wyskoczył błąd iż nie da się uruchomiś systemu ze względu na błędną konfigurację sprzętową dysku - WTF?! Potem zadzwoniłem do Maćka , wyżaliłem mu się z moich życiowych problemów , zrobiłem reste i o dziwo windows uruchomił się, lecz zaraz po zalogowaniu ta się wkurzyła i zrobiła reset , następnie nie wykrywało żadnego dysku. Z ciekawości dotknołem południowego mostka i był on szalenie gorący . Tak iż żę dosyć nie przyjemnym ucziciem bylo przytrzymanie na nim palca dłużej niż kilka sek. I tu rodzi się takie me pytanie - Czy mocno przegrzewający się połudnowy mostek może spowodować awarię dysku jako iż to w nim znajduje się kontroler dysków ? Co myślicie o tym ? Co robić ? Jutro idę do sklepu sprawdzić czy obecny zastępczy dysk też nie jest walnięty ... a w poniedziałek szkoła i nie wyobrażam sobie życia tylko z nauką :/ Pozdro 500. UD : Jakoś wszedłem do Windy po kilku minutach zwis i wykryło mi dysk : Q-Q-Q-Q-Q-Q-Q-Q-Q , w Biosie pokazuje mi że dysk ma 146GB a po wybraniu auto detect nie wykrywa mi nic ... Mostek południowy nie jest już az tak gorący. WTF? Edytowane 5 Maja 2006 przez MaciekCi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellum Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 zdecydowanie problem nie leży po stronie dysku, ale tego chyba się domyślasz, raczej stawiał bym na pamięć/zasilacz (z akcentem na pamięć) więc w pierwszej kolejności sprawdź te elementy jak będzie OK, następna w kolejności jest płyta główną ewentualnie jak na elementach chłodzących zebrało b.dużo kurzu to wypadało by go usunąć, ale wątpię żeby to był główny problem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 zdecydowanie problem nie leży po stronie dysku, ale tego chyba się domyślasz, raczej stawiał bym na pamięć/zasilacz (z akcentem na pamięć) więc w pierwszej kolejności sprawdź te elementy jak będzie OK, następna w kolejności jest płyta główną ewentualnie jak na elementach chłodzących zebrało b.dużo kurzu to wypadało by go usunąć, ale wątpię żeby to był główny problem zamot : Zasilacz to na pewno nie bo nie może powodować tego że nie wykryje mi dysku. Chłodzenie-> nic się nie przegrzewa już a o kurz to ja potrafię zadbać. ;) Pamięć - no możliwe ale jeden dysk mi padł a z drugim mam identyczne objawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SimooN Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 (edytowane) zasilacz płyta główna kable ATA któreś z urządzeń podłączonych do kontrolera IDE (CD / DVD) procesor pamięć klawiatura / mysz modem drukarka te rzeczy mogą powodować opisane objawy. A teraz zgadnij które, bo bez dostępu do sprzętu mnie się nie uda. Edytowane 5 Maja 2006 przez SimooN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maczeta10 Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 dkoładnie tak musisz niestety metodą prób i błędów eleminować kolejne podzespoły aż znajdziesz :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 zamot : Czy problemy z pamięcią RAM mogą spowodować awarję dysku ? Stawiam na : albo plyta(nie wykrywanie etc.) albo RAM (probelmy z memtestami). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SimooN Opublikowano 5 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2006 Na uszkodzonej płycie mogą się dziać różne cuda, pamięć też potrafi narobić różnych dziwnych błędów. Obie rzeczy należy sprawdzić, ale najlepiej osobno ;) PS. Zasilanie też robi dokładnie takie problemy jak opisane :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamot Opublikowano 6 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2006 odpaliłem kompa ze swoim RAMem - dysk wykryło jako "..." odpaliłem kompa z RAMem kumpla - dysk wykryło jako "..." odpaliłem kompa ze swoim RAMem - dysk wykryło normalnie i siedze sobie teraz na kompie i korzystam jak do tej pory bez zadnych problemów. Tak więc RAM raczej nie stanowi tutaj problemu. Czekam teraz na najbliższy zwis/reset ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drozda Opublikowano 6 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2006 Podejżewam uszkodzenie kontrolora dysku... jeśli SB sie mocno nagrzewa to wlasnie może być tego oznaka... weź przyczep jakiś radiator albo nadmuch na to pożądny daj i zobaczymy co bedzie. Ale stawiam że płyta raczej jest uszkodzona Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...