Dzielnyp Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 Witam Problem jak w temacie - po połączeniu mostków, zmianie mnożnika w biosie i ponownym uruchomieniu komp nie wstaje Uruchamia się natomiast normalnie na nowych ustawieniach po wyjęciu wtyczki zasilania z zasilacza. I tak za kazdy razem gdy ponownie się uruchamia czy to po wyjściu z biosu czy przez komendę w win "uruchom ponownie komputer " Czy to z powodu płyty gł. ? Nie radzi sobie z odblokowanymi mnożnikami ? Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny pozdrawaim użytkowników forum dzielny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meesha Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 albo źle połączyłeś mostki, albo proc ma blokadę i łączenie nic nie da na tej mobo działa regulacja mnożnika, pamiętam jak bawiłem się durniem spitfire Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzielnyp Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 Witam dzięki za odzew :) mostki połączone poprawnie (raczej) bo skutecznie mogę zmieniać wartości w biosie i wszystko hula dopóki komputer nie uruchamia się ponownie. wtedy pomaga patent z wyjęciem wtyczki o którym pisałem wyżej - komp normalnie się wtedy uruchamia nie znam się na elektronice, ale wydaje mi się, że jedyna zmiana po odłączeniu zasilania to "wyzerowanie" napięć na jakichś elementach zasilacza czy obudowy ? moze w tym jest rozwiazanie - jakieś stabilizatory walnięte lub kondensatory ??? ( strzelam z tymi pomysłami :) pozdr głupia pomyłka OCZYWIŚCIE MIAŁEM NA MYŚLI ELEMENTY ZASILACZA I PŁYTY GŁOWNEJ :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meesha Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 miałem podobne zachowanie przy wspomianym durniu - mogłem sprzęt normalnie uruchomić, wyłączyć, ale "ciepły" programowy restart przy użyciu acpi nie działał - na d-led zapalała się wtedy na czerwono jedna z diód, chyba trzecia - pomagało twarde odłączenie od prądu i ponowne włączenie jak masz śledzia z diodami to podłącz i zobacz czy masz to samo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzielnyp Opublikowano 8 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2006 sygnalizacja jest nasepująca 1 i 4 czerwone, 2 i 3 zielone opis: "processor initialization" wynika z tego że zwiecha jest w tym momencie ale dlaczego po odłączeniu napięcia wszystko jest ok [meesha] kiedy taka sytuacja miała miejsce u Ciebie ? u mnie jak wspomniałem pojawia się to dopiero przy zamalowaniu mostków L1 ( po wymazaniu połączeń wszystko śmiga normalnie ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meesha Opublikowano 9 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2006 tak, dopiero po zmostkowaniu L1, wygląda na to że płyta przy ciepłym restarcie przy inicjalizacji proca z odblokowanym ręcznie mnożnikiem głupieje u mnie pomagało to samo - odcięcie zasilania, albo wyłączenie programowe i ponowne załączenie sprawdź jak ma ustawione połączenia na mostku L6, może tam coś jest nie teges ja się tej płyty niestety już pozbyłem i nie mogę poeksperymentować :/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...