kaktusr Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2006 (edytowane) Witam Zaczne może od tego że sam nie wiem co mam robić. Problem polega na tym ze tydzien temu spalily mi sie katody, pomyslalem ze byly one wadliwe i nie myslalem o tym jednak problem pojawil sie gdy w sobote spalila mi sie karta graficzna. Z poczatku myslalem ze to przypadek jednak po rozmowie z qumplem zaczolem sie teraz obawiac ze cos nie dobrego dzieje sie z moim zasilaczem. Zasilacz to chieftec 360w 303-202DF KOMP : procek sempron 2.2@2.8 1.9v Pamiec : 3 kostki 1gb ram + 0.3v Karta byla to radek 9500 270/277@360/335 Do tego sa sb live na pci + sieciowka na pci 3 wentyle 80mm byly 2 katody i podpiete mam jeszcze 4 urządzenia na usb Niestety juz po spalenu karty i katod przeprowadzilem test na tolerancje napieć na podkreconym procku i podniesionym napieciu na pamieciach przy karcie r9000pro przy obciazeniu komputera programem super pi. Niestety test ten bazuje tylko na odczytach programu everest bo nie dysponuje niestety miernikiem ktorym zreszta i tak nie umiem sie poslugiwac. Z tego co wyczytalem na internecie to: +5v = tolerancja to +4,75v +12v = tolerancja +11.4v +3.3v = tolerancja +3,168 Everest pokazal mi tak: +5v = 4,57-62max +12v = 12,48 wahalo sie czasami do 12.35 ale ogolnie stabilnie +3.3v =3.09-10max I z tego by chyba wynikalo ze chyba cos nie tak jest z moim zasilaczem, tym bardziej ze na takich ustawieniach jak podalem na poczatku jechalem caly czas od jakiegos roku,czyli komp byl podkrecony przez caly czas i boje sie ze zasilacz sie wypalil bo 360w to w koncu nie tak duzo. Blagam chlopaki pomozcie bo w tym tygodniu kupuje nowa karte (6800gs) i nie chce jej lub jeszcze czegos innego puscic z dymem a zasilacz mam jeszcze na gwarancji jak myslicie mam go reklamowac? Czy to ze spalily mi sie katody i karta w jednym tygodniu to po prostu dziwny zbieg okolicznosci,czy zasilacz jest upalony POMOCY Edytowane 18 Września 2006 przez kaktusr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2006 Poszukaj kogos z miernikiem i wtedy sprawdzaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2006 Jesli sie nie myle to byli dwie rewizje GA-7VA KT400 jedna bez 4-pin 12v Jesli nie masz tych 4 pin 12 v to prawdopodobnie przeciazona jest linia 5v bo sam CPU przy tych ustawieniach ciagnie okolo 90W a grafa tez byla niezle podkrecona. Samo podniesienie napiecia z 1.6 na 1.9 zwieksza o ponad 40% pradozernosc CPU a zwiekszenie taktowania dodatkowo zwieksza proporcjonalnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaktusr Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2006 Ja mam rewizle plyty gigabate ta 1sza w której nie ma możliwości podpięcia dodatkowej 4pinowej wtyczki 12v. I nie wiem co teraz robic czy oddawac zasilke na gwarancje czy nie. Najgorsze jest to że chce teraz wmątować w kompa gf 6800gs i boje sie ze może się spalić tym bardziej że bedzie to jeszcze bardziej prądożerna karta. A najgorsze jest to że komp mi się nigdy nie resetował ni nie zawieszał a zawsze chodził na 1.9v procek i grafa zazwyczaj podkrecona, i nagle takie boom :( Powiedzcie mi co robic oddać na gwarancje czy ryzyk fizyk i zobaczyc jak będzie chodzic z gf6800 oczywiście procka dam na stockowe napiecie. Aha co do miernika mam możliwość taka jak będe jechał do qumpla ale to pksem 120km w weekend i nie chce mi sie dzwigać przeszło kilowego kloca :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2006 Nie ma co panikowac z zasilaczem trzeba tylko zrobic dokladna kalkulacje ile ten komp ciagnie z roznych napiec i tak dobrac ustawienia i grafe aby zadna linia nie byla dlugotrwale obciazona ponad 70%. Nie pierwszy raz sie spotykam ztym ze po podlaczeniu katody sa jakies problemy z zasilaniem (moze to przypadek a moze nie) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaktusr Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2006 Ok dzisiaj jeszcze udało mi sie zrobić testy na tolerancje napięć, niestety udało mi się tylko zakatować kompa programem super pi przez czas przeszło 30 minut ponieważ karta ktorą wmatowałęm zastępczo nie pozwoliła na odpalenie żadnego smarka. Test przeprowadziłem tak jak pisano na forumczyli uzyłem programu cpucool i wartości był odczytywane co 5s. Wartość/IDLE/Minimum/Maximum +3.3v - 3.12/3.07/3.12 +5v - 4.70/4.38/4.57 +12v - 12.31/12.19/12.31 Czy ktoś może mi powiedzieć czy te rozpietości napięć sa w normnie i czy wszystko jest ok? Dodam ze proc podkrecony jednak karta slaba r9000(Sprawny inaczej) wiec karta nie pobiera tylke co bral radek 9500. Tak w ogóle to dziwne ze moj zasilacz nie padł po prostu tak jak inne włąsnie te wersje chiefów tylko robi takie rzeczy więc już sam nie wiem czy jest on dobry czy nie. Czy ktoś z was mogł by jeszcze sie wypowiedzieć? P.S Jutro zamawiam nową karte i z trudem zaczynam przełykać sline z myśla ze moge bardzo szybko zakoćzyc jej życie :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2006 >>>>>MIERNIK<<<<<<<<<<<< :mur: ile można kur..... jego ....mać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaktusr Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2006 (edytowane) Dobra dobra ale nie krzycz juz na mnie :) teraz mi tylko powiedz jak to wszystko zmierzyc :) Tzn powiedz czy dobrze mysle: Napiecie 12v mierze wtykajac "patyki od miernika" w moleksa do czerwonego kabla i czarnego, natomiast napiecie 5v mierze wpinajac do czarnego i zóltego (oczywiscie czarny zawsze to minus ma sie rozumiec) Natomiast powiedz mi jak mam zmierzyc 3.3v i ogólnie czu dobrze rozumuje, bo wlasnie jutro zalatwiam miernik :) Edytowane 19 Września 2006 przez kaktusr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veilroth Opublikowano 19 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2006 "patyki od miernika"to sie nazywa sonda pomiarowa... o mierzeniu napiec bylo ze sto razy poszukaj zolty-12V czerwony-5V pomaranczowy-3.3V pierwsze dwa latwo sprawdzic w molexach w przypadku 3.3V musisz grzebac we wtyczce ATX szukanie nie boli... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 20 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2006 (edytowane) Tutaj możesz poczytać i obejrzeć fotki o tym jak prawidłowo mierzy się napięcia :) http://zenfist.pl/pelen.php?id=40 Edytowane 20 Września 2006 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaktusr Opublikowano 20 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2006 Dobra problem w tym ze dzisiaj nie zalatwilem miernika i bede zasilacza chyba wiozl do qumpla pksem 120 km bo akurat jade do miasta w ktorym ten moj qumpel mieszka.Chlopak zna sie na rzeczy wiec z nim raczej sie do niego wybiore. A wybiore sie z nim dlatego ze zrobilem jeszcze inaczej. Mianowicie zamast karty graficznej (gf6800gs) zaszalalem dzisiaj i to ostro (jak dla mnie) bo nie planowalem takich wydatkow w tym roku nawet. A wiec zakupilem tzn w sumie zamowilem plyte asrocka pod s939 ta na ULI, A64 vienca 3.0+, no i GF Galaxy 7600GS 256 Zalman 1.2ns PCI-E. I Teraz nasuwa mi sie pytanie : Czy ten szajsowy zasilacz (jezeli jest z nim ok i te katody i radek to po prostu przypadek-lol) czy on to po prostu pociagnie. Wiem nasuwa sie odpowiedz tutaj sama co za idiota!, kupuje sprzet jak nie wie czy zasilacz dobry. Wiem wiem ale jakos wierze w to ze z nim wszystko ok bo jak mowilem z tym radkiem byly problemy a na zasilacz niestety nie mialem kasy! Tzn chodzi o to ze te czesci wziolem na raty i niestety dodatkowe 200zl = tym ze nie byl bym ich w stanie splacac mimo tego ze wynosza tylko 56zl na miecha ale mam jeszcze inne raty + komorke + studia ktore kosztuja baaa 360zl na miecha i sam ze swojej marnej pensji musze za to wszystko placic wiec juz chyba wiecie dlaczego nie kupilem zasilacza. Zreszta ten jest na gwarancji wiec jak cos zawsze moge go wyslac pozostaje tylko strach przed spaleniem czegos jezeli jest z nim nie ok.Wieze jednak w PFC i inne zabezpieczenia i ze nie zabierze czegos ze soba. Przejde juz do sedna sprawy, wiec czy on da rade z tym sprzetem prawde mowiac nie bede go podkrecal i nie mam zamaru dopuki sie nie dorobie jakiegos 450w lub nie bede wiedzial ze ten moj jest 101% sprawny. Pan w sklepie mi powiedzial ze ten chief da rade z tym co kupilem i z tym co mam i chyba zle nie mowil bo moglby mnie przeciez probowac naciagnac na nowy zasilacz. Ok licze na wasza pomoc i obicuje sobie ze sprawdze tego miernikiem zanim podlacze nowy sprzet poniewaz czesci przyjda w piatek a ja w piatek wyjezdzam wlasnie do qumpla z zasilka :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...