Komputer Nie Wstaje

[Frezer]

Od około tygodnia miałem problemy z komuterem ponieważ sam się restartował nawet podczas bycia w necie ,aż wczoraj sam się wyłączył i już nie wstaje (po naciśnięciu guzika power nic się nie dzieje). :cry: jak myślicie co mogło się spalić ? Po otwarciu budy nic nie wygląda podejrzanie, zasilacz nie ma śladów spalenia ani ram i procek.

[Veilroth]

na 99.9% to zasilacz - pewnie nie masz zadnych sygnalow z plyty glownej?

 

sproboj go odpalic "na krotko" - jak nie wstanie to masz odpowiedz

[Frezer]

no właśnie po naciśnięciu guzika power zapaliły się lampki ale bios sie nie pojawil a po kolejnej próbie uruchomienia nic sie nie dzieje .

[Gość wsad]

podłącz inny zasilacz to będzie wiadomo - ja będe wredny i postawie na mobo :]

[Frezer]

Problem tylko skąd wziąć 2 zasilacz bo kumple mają tylko jakieś nie firmowe 300w

 

 

 

Po czym poznać że płyta padła ??

Edytowane 10 Października 2006 przez Frezer

[DaRoN]

Problem tylko skąd wziąć 2 zasilacz bo kumple mają tylko jakieś nie firmowe 300w

Po czym poznać że płyta padła ??

NIe ważne. Na minute możebyć nawet 300W noname.

[_Quba_]

Frezer miałem podobny przypadek. Był to komputer Dell Dimension z Pentiumem 4 3,4 GHz. Problem polegał na tym, że nie zawsze chciał się włączać. Wszyscy zakładali płytę główną, rzeczywiście kondensatory były lekko wybrzuszone, ale musiał być tego winowajca- zasiłka. nie typowałem jej na początku, bo myślałem, że taki producent jak Dell nie wsadził by jakiegoś złoma. Zaryzykowałem i podłączyłem swoją starą no-name'ową zasiłkę 350W i poszedł za pierwszym razem, później spróbowałem odpalić zasiłkę od della na moim konfigu, udało się za 6 razem :) Po sprawdzeniu napięć miernikiem na lini 12V było 11,3-11,4. Z podłączonym Taganem 430W działa bez problemu do dzisiaj :P