Skocz do zawartości
und3r

Życie poza Ziemią

Czy wierzysz...  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. w istnienie organizmów żywych poza Ziemią?

    • Tak
      266
    • Nie
      19
    • Nie mam zdania
      9
  2. 2. w istnienie istot inteligentnych poza Ziemią?

    • Tak
      213
    • Nie
      46
    • Nie mam zdania
      35
  3. 3. w to, że obce cywilizacje odwiedzają naszą planetę?

    • Tak
      80
    • Nie
      139
    • Nie mam zdania
      75


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro już mowa o informacjach, to w tym miesiącu sonda Gravity Probe B potwierdziła z wielką dokładnością (do 1%) opisany przez Einsteina efekt geodezyjny (Ziemia zakrzywia przestrzeń i czas; tyczy się to oczywiscie rowniez innych ciał), co oczywiście nie było żadną niespodzianką, jednak sonda ma też potwierdzic tzw. wleczenie układow inercjalnych (wirujące obiekty "skręcają" czasoprzestrzeń), niezbadane wcześniej - ma to być ostateczne potwierdzenie OTW (imho to tylko formalność, bo ta teoria została juz potwierdzona mase razy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1% to wedlug ciebie wielka dokladnosc?:> to tak jak by miezyc temperature ciala czlowieka z dokladnoscia do stopni.

 

co nie zmiena faktu ze puki co to jest spore osiagniecie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ze wielka :P . Mowimy tutaj o bardzo delikatnym efekcie, ledwie mierzalnym. Trudność wykonania pomiaru jest w tym przypadku na tyle duza (najdoskonalsze stworzone przez czlowieka zyroskopy musiały pracowac przez rok, wykonując po 10 000 obrotow na minutę kazdy, zeby uzyskac wynik), ze dokladnosc rzedu 1% uwazam za wielki sukces OTW. Na potwierdzenie efektu "wleczenia" jeszcze sobie troche poczekamy, ale wyniki też prawdopodobnie nie będą odbiegać od wyliczeń Einsteina.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyt o znaczy ze w przyszlosci będą mozliwe podróże w czasie i przestrzeni ? :)

W czasie - chyba nie - jedyne co jak dotąd pokazano to, że czas może wolniej/szybciej lecieć - ale skoro wszystko zwalnia, to człowiek i tak pewnie by to odebrał jako normalny bieg czasu - mimo, że czas leciałby 2x wolniej. Choć w sumie jakąś cząstę udało się niby wysłać w przeszłość - ale nie bardzo mi się chce w to wierzyć - dla mnie jakiś błąd w eksperymencie raczej. Ale dawno o tym nie czytałem - mogłem coś przekręcić.

 

W przestrzeni na pewno. Powiem więcej - już teraz jest to możliwe.

No po prostu jestem w szoku :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuję, bo ciekawe informacje pojawiły się w internecie. W zasadzie nikogo ta informacja nie powinna dziwić, nie mniej powinna pojawić się tutaj.

 

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat...=1177486891.897

planetka ciekawa i względnie niedaleko

 

Może też poślemy tam sondę. - To tylko 20 lat świetlnych, możemy tam dotrzeć - sądzi Dimitar Sasselov z Harwardzkiego Centrum Astrofizyki.

Ciekawe co miał na myśli?

W sumie z tego co wyczytałem tu i ówdzie wysłanie sondy jest już nawet dzisiaj możliwe, założenia teoretyczne lotów międzygwiezdnych (projekty longshot, daedalus itp.) zostały opracowane już w latach 70' i taka sonda doleciała by na miejsce już w około 200 lat (silnik jądrowy pozwala rozpędzić statek do 0,1C). W między czasie powstało parę innych ciekawych projektów więc może nasze wnuki coś tam wystrzelą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysyłanie sondy - prawie jak Ogame :lol2:

 

Co do planety, to dość ciekawe odkrycie, ale zanim sie dowiemy czy jest tam życie, zanim tam polecimy to i tak juz nikogo tu nie będzie po III Wojnie...

 

Możliwe że jest tam woda, mozliwe że jest życie. Oni istnienie życia uzależniaja od wody. A kto powiedział, że koniecznie musi tam być jak na Ziemi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie bardzo takie hopsiup ;)

20lat swietlnyc sonda musiala byc w 100% autonomiczna bo sterowanie tym z lagiem 20lat raczej nie wchodzi w gre ;) puki co AI jest w stanie dorownac IQ jakims co prostrzym owadom (w stylu jedz, idz tam i zrob kupe)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie bardzo takie hopsiup ;)

20lat swietlnyc sonda musiala byc w 100% autonomiczna bo sterowanie tym z lagiem 20lat raczej nie wchodzi w gre ;) puki co AI jest w stanie dorownac IQ jakims co prostrzym owadom (w stylu jedz, idz tam i zrob kupe)

myślę że dzisiejsze AI spokojnie wystarczyło takiej sondzie i byłby to najmniejszy problem, ot takie podtrzymaj reakcję jądrową, poleć 20 lat świetlnych i zrób zdjęcie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O człowieku chyba nie wiesz, o czym mówisz ;)

Wiesz skoro trzeba tam lecieć przez ~200lat lub więcej to wypadałoby żeby taka sonda potrafiła cos więcej niż tylko robić zdjęcia.

 

Taka misja kosztowałaby dużo więcej niż wysłanie robota na marsa (265 milionów dolarów). Wysyłanie sondy tylko po to by zrobić zdjęcie porostu się nie opłaca.

Nie wiadomo jednak, czy ma charakter skalisty, jak Ziemia, czy jest lodową kulą pokrytą wodą.

Trzeba by wysłać robota-amfibie lub robota latającego. Konstrukcja takiego urządzenia musiałaby być przystosowana do każdych warunków, co jest bardzo trudne. Musiałby umieć poruszać się w nieznanym sobie środowisku, co nie jest aż tak bardzo trudne(pathfinder sobie poradził). Musiałby znaleźć rzeczy, które nas mogą interesować, rozpoznać je i potrafić zbadać. Musiałoby to być takie w pełni autonomiczne laboratorium, bo nie ma możliwości wysłania próbek na Ziemie.

 

Warto by się zastanowić nad faktem czy za 50 lub 100 lat nie będziemy mogli tam dolecieć szybciej i taniej niż teraz.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslę, że na luzie. Patrząc na to jak zaskakujące doświadczenia obecnie prowadzą najtęższe umysły naszej Ziemi, to za 50 bądź 100 lat będziemy potrafili pokonywać bariery, które teraz wydają się nam nie do przebicia.

Tak się zastanawiam. Skoro my, potrafimy wypatrzeć z odległości bilionów kilometrów ciało przypominające naszą mamuśkę Ziemię, to czy cywilizacje zamieszkujące różne zakątki kosmosu, mogły kiedyś wypatrzeć tak naszą Ziemię? Intrygujące i wspaniałe. Tak blisko nas (biorąc pod uwagę ogrom kosmosu) jest planeta prawdopodobnie zdolna do życia, to jaki ogrom jeszcze takich planet może znajdować się we wszechświecie :)

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O człowieku chyba nie wiesz, o czym mówisz ;)

Wiesz skoro trzeba tam lecieć przez ~200lat lub więcej to wypadałoby żeby taka sonda potrafiła cos więcej niż tylko robić zdjęcia.

Sonda deep space 1 jakoś sobie poradziła korzystając z AI do nawigacji obsługi samej siebie i porobienia paru zdjęć jakiejś asteroidy i komety, więc pomyśl co mogła by sonda z kilkaset o ile parę tysięcy razy większym budżetem ;)

Taka misja kosztowałaby dużo więcej niż wysłanie robota na marsa (265 milionów dolarów). Wysyłanie sondy tylko po to by zrobić zdjęcie porostu się nie opłaca.

Trzeba by wysłać robota-amfibie lub robota latającego. Konstrukcja takiego urządzenia musiałaby być przystosowana do każdych warunków, co jest bardzo trudne. Musiałby umieć poruszać się w nieznanym sobie środowisku, co nie jest aż tak bardzo trudne(pathfinder sobie poradził). Musiałby znaleźć rzeczy, które nas mogą interesować, rozpoznać je i potrafić zbadać. Musiałoby to być takie w pełni autonomiczne laboratorium, bo nie ma możliwości wysłania próbek na Ziemie.

Myślę że taka misja kosztowała by dużo więcej niż jakikolwiek dotychczas przeprowadzony projekt nawet 100mld $ przeznaczone na ISS będzie przy tym śmiesznie małą sumą, bo trzeba będzie praktycznie wszystko praktycznie od podstaw wynaleźć i skonstruować, bo założenia teoretyczne to dopiero początek pracy. Co do lądowników to będzie chyba najmniejszy problem bo mamy z nimi już spore doświadczenie. Jednak zamiast super inteligentnych wszechstronnych paru robotów, bardziej efektywne było by obsypać planetę całą armią mikro robotów, zbadały by znacznie większy obszar i nikt nie będzie płakał jak jakiś się zepsuje. Inna sprawa że ewentualnie tam mieszkające ufoludy będą myślały że to inwazja obcych i mogą stać się nerwowi :lol:

Warto by się zastanowić nad faktem czy za 50 lub 100 lat nie będziemy mogli tam dolecieć szybciej i taniej niż teraz.

Za 50 lub 100lat nie będziemy ani kroku bliżej wysłania czegokolwiek, jeśli już teraz nie zaczną się badania nad odpowiednim napędem, źródłem zasilania zdolnym funkcjonować przez te paręset lat, odpowiednimi materiałami itp. Dobrym przykładem jest tu lądowanie człowieka na Marsie, które jest dziś tak samo ciężkie do realizacji jak 20 lat temu, bo bardzo mało zrobiono by do niego doszło, niestety technika kosmiczna idzie dzisiaj tylko w stronę cięcia kosztów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem, to lot na Marsa jest odsuwany nie ze względów technologicznych, ale ze względu na ludzi - czas trwania misji powoduje konieczność zapewnienia po pierwsze ochrony przed promieniowaniem, a po drugie zapewnienia zdrowia załodze.

 

Natomiast nikomu na Marsa się nie śpieszy, bo mało kto wierzy w możliwość znalezienia tam czegoś ciekawego - nawet jeżeli by był lód, czy ślady dawnego życia to nie ma sensu poświęcać zdrowia ludzi, czy olbrzymich kosztów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sonda deep space 1 jakoś sobie poradziła korzystając z AI do nawigacji obsługi samej siebie i porobienia paru zdjęć jakiejś asteroidy i komety, więc pomyśl co mogła by sonda z kilkaset o ile parę tysięcy razy większym budżetem ;)

akurat zeby tam doleciec to najmniejszy problem ;)

 

ladowniki, zobacz co osiagnieto w konkursie DARPA grand challenge. imo wysylanie tam takiej inteligencji to strata pieniedzy. trzeba wymyslec cos nowego.

 

spore doswiadczenie z ladownikami mowisz?:>

 

Zauważ ze wszystkie obecne lądowniki były zdalnie sterowane z ziemi. Z tego, co wiem tylko pojazd, pathfindera miał jakieś AI i był, choć częściowo autonomiczny.

 

Jeśli o mnie chodzi tez zastosowałbym roboty społeczne o IQ mrówki czy karalucha, ale musi być satelita matka,(choć tu by pasowało określenie królowa) sterujący mała armia odkrywców. Królowa zbierałaby dane określała interesujące cele i kierowała tam roboty. Demokracja będzie po prostu nieskuteczna ;) a i 8bitowy procek, który w zupełności załatwi sterowanie robotem i zbieranie danych będzie potrzebował sporo czasu żeby odróżnić kamień potencjalnie interesujący od nieinteresującego. wyobraź sobie, co by było gdyby w wojsku była demokracja :D

 

Jednak jako test nowej technologii i metod badawczych nie wysyłałbym tam pierwszej takiej sondy. Trzeba by najpierw wysłać to na marsa i/lub Wenus, jeśli sprawdza się na tych planetach to poradzą sobie na każdej skalistej panecie podobnej do Ziemi.

 

Btw intel zbudował 80rdzeniowy procek, 1tetaflop który bierze jakoś 60W mocy takie wynalazki na pewno się przydadzą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem, to lot na Marsa jest odsuwany nie ze względów technologicznych, ale ze względu na ludzi - czas trwania misji powoduje konieczność zapewnienia po pierwsze ochrony przed promieniowaniem, a po drugie zapewnienia zdrowia załodze.

 

Natomiast nikomu na Marsa się nie śpieszy, bo mało kto wierzy w możliwość znalezienia tam czegoś ciekawego - nawet jeżeli by był lód, czy ślady dawnego życia to nie ma sensu poświęcać zdrowia ludzi, czy olbrzymich kosztów.

Tu chodzi tylko o koszty i o nic więcej, choć względy technologiczne też tu mają znaczenie. Można by znacznie skrócić podróż na Marsa stosując silnik plazmowy (VASIMIR), gdzieś widziałem studium (stronka NASA) że z takim motorkiem obróciło by się na Marsa i z powrotem wliczając w to miesięczny kemping na powierzchni planety, w pół roku zamiast dwóch lat przy zastosowania silników chemicznych. Co do promieniowania to można znacznie je ograniczyć generując wokół statku pole magnetyczne tyle że też ta technologia jest też w powijakach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lot na marsa jest przesuwany dlatego ze na ludzkich kosciach dzialaja jakies bakterie (czy cos nie pamietam juz) i one niszcza kosci i potem w tym miejscu ta kosci jest nadbudowywana nowa tkanka kostna. A podczas lotu na marsa ktory trwal by kupe czasu w dodatku w stanie lewitacji- a jak wiemy ludzki organizm sie uczy i "oszczedza" nadbudowanie tkanki kostnej bylo by bardzo niskie i jezeli astronauci wyszli z rakiety ich kosci polamaly by sie pod wlasnym ciezarem jak zapaleczki ;]

 

Kiedys bylo tym w TV!

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosci i miesnie slabna w wyniku braku obciazen, w mysl zasady ze nieuzywany organ zanika. nie pomoglo by im nawet gdyby wzieli zapas Danonkow ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge sie zalozyc ze rzad USA ma juz w swoich tajnych placowkach badawaczych technologie o jakich my nawet nie snilismy. Maja pewnie juz swoje sposoby na sztuczna grawitacje na statkach i inne rzeczy.

 

A moze juz sa w trakcie budowania odpowiedniego statku do podrozy kosmicznych ? Normalni zjadacze chleba nie moga miec o tym pojecia.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sztuczna grawitacja to akurat nie problem ;) rozwiazuje sie to tak ze "podloga" jest na "scianach" statku ktory sie obraca w okol wlasnej osi prostopadle do "podlogi", w wyniku sily odsrodkowej masz cos co mozna nazwac grawitacja :P

inaczej sie nie da, chyba ze bedziesz targal ze soba kawalek materii o masie rownej masie ziemi ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosci i miesnie slabna w wyniku braku obciazen, w mysl zasady ze nieuzywany organ zanika. nie pomoglo by im nawet gdyby wzieli zapas Danonkow ;)

Dlatego właśnie astronauci muszą ostro trenować podczas wykonywania misji. W przypadku długich lotów załogowych znacznie lepszym (z punktu widzenia załogi) rozwiązaniem byłby statek obracający się wokół własnej osi, symulujący w ten sposob grawitacje, ale to strasznie winduje koszty. Do pierwszego lotu na Marsa najprawdopodobniej uzyty zostanie "tradycyjny" statek. Przydałoby się jednak zapewnić mu pole magnetyczne, nad czym trwają prace. Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie i tu jest zamknieta petal, tak jak powiedziales "Inaczej sie nie da ..." - Inaczej dla normalnego czlowieka, co wiedza naukowcy USA i innych mocarstwo, nie wiemy :)

 

Pozdrawia,

widzisz, gdybys wiedzial skad sie bierze grawitacja to tez bys wiedzial ze inaczej sie nie da..

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj moj post, wiem skad bierze sie grawitacja. w moim poscie chodzilo mi o to ze dla normalnego czlowieka, ktory nie posiada takiej wiedzy jaka posiadaja naukowcy np. USA nie ma innego sposobu, ale nie wiemy czy ci naukowacy wiedza o innym sposobie. Cos ala teoria spiskowa ...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdyby mieli inne zrodlo grawitacji nie bylo by Einstein@home, ktory jest finansowany z budzetu USA (istytutu fizyki "APS" i uniwersytetu wisconsin), bo po co badac 2razy to samo.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...