fllanker Opublikowano 3 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2006 Witam, moj sprzet taki jak w podpisie. Od jakiegos czasu mam dziwny problem zktorym nei moge sobie poradzic. Co jakis czas jak wlanczam kompa, wciskam power komp startuje i stoi :/ na playcie swiaca sie wszystkie diody czarny ekran monitor nei odpala wogole i tak stoi do puki nei dam reseta wtedy odpala sie jak trzeba. Msylalem ze to moze wina zasilacza ale akurat nie dawno go wymienilem i na nowym jest to samo, dziwna sprawa. Pamicie raczej tez nie probowalem z jedna koscia i to samo pozatym nie ma znimi problemow. Wczesniej tak sie nei dzialo dokaldnie nie wiem od kiedy tak jest ale wiem ze zbieglo sie to jakos ze zmiana biosu z 623-3 na 406- najnowszy z tym ze jak powrocilem to dalej jest to samo. Probowalem tez ne defultowym biosie oraz podnosic napieci prockowu na start up ale dalej to samo i wychodzi na to ze to cos z plyta lub prockiem ale pozatym wszystko dziala idealnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KvaN Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2006 Witam, moj sprzet taki jak w podpisie. Od jakiegos czasu mam dziwny problem zktorym nei moge sobie poradzic. Co jakis czas jak wlanczam kompa, wciskam power komp startuje i stoi :/ na playcie swiaca sie wszystkie diody czarny ekran monitor nei odpala wogole i tak stoi do puki nei dam reseta wtedy odpala sie jak trzeba. Msylalem ze to moze wina zasilacza ale akurat nie dawno go wymienilem i na nowym jest to samo, dziwna sprawa. Pamicie raczej tez nie probowalem z jedna koscia i to samo pozatym nie ma znimi problemow. Wczesniej tak sie nei dzialo dokaldnie nie wiem od kiedy tak jest ale wiem ze zbieglo sie to jakos ze zmiana biosu z 623-3 na 406- najnowszy z tym ze jak powrocilem to dalej jest to samo. Probowalem tez ne defultowym biosie oraz podnosic napieci prockowu na start up ale dalej to samo i wychodzi na to ze to cos z plyta lub prockiem ale pozatym wszystko dziala idealnie.IMHO płyta świruje. A wyciągnij może bateryjkę z biosu i włóż ponownie. Czasami pomaga Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leer Opublikowano 9 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2006 Witam od jakiegos czasu mam identyczny problem ze swoja plyta DFI Lanparty Ultra-D, po tym jak jest wyłączony komp na noc to rano nie chce wystartować płyta, znaczy prąd ma, wiatraki zaczynają się kręcić.. ale nie posyła obrazu na monitor... dopiero musi się "zagrzać" i po paru restartach czy włączeniach odpala.. i potem już moge katować kompa non stop pare h i wszystko super śmiga i jest stabilne.. czy to wina płyty? zasilacz mam porządny bo Huntkey 400W, i smigal mi zestaw podkrecony od roku, ostatnio zmienilem grafike.. ale dalej sie to samo dzieje.. probowalem juz z innym zasilaczem (nowy ModeCom 400W).. ale tak samo jest... wkoncu pozyczylem GF 6200... i na nim nie ma problemów...komp wstaje od razu no i teraz pytanie... plyta czy zasilacz? i jak to zrobić zeby mi uznali gwarancje, skoro jak wlozą dajmy na to GF 6200 to wszystko bedzie smigac...? ktos ma jakies pomysly? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sobih Opublikowano 18 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2006 kolejny problem z odpalaniem dfi :///. od jakiegos czasu pojawily sie problemy z odpaleniem. przez jakis czas trzeba bylo wcisnac 2-3 razy power na obudowie i smigalo, potem wiecej i wiecej razy a ostatnio nie ma w ogole na to sposobu. proc sprawny. grafa sprawna. ram sprawny. wszystko to sprawdzalem na innym kompie. tagan tez raczej jest ok. wyciagalem bateryjke, zworki tez i nic. po podaniu napiecia wentylki zakreca sie pol obrotu i stoi. zapalaja sie 4 czerwone diody diagnostyczne i gasna. i tak w nieskonczonosc :///. raz na ilestam prob odpala, ale zatrzymuje sie pokazujac 3 zapalone diodki diagnostyczne. nie bardzo wiem jak mam to rozumiec, czy to wg. plyty oznacza proc czy juz ram??? pomozcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 18 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2006 kolejny problem z odpalaniem dfi :///. od jakiegos czasu pojawily sie problemy z odpaleniem. przez jakis czas trzeba bylo wcisnac 2-3 razy power na obudowie i smigalo, potem wiecej i wiecej razy a ostatnio nie ma w ogole na to sposobu. proc sprawny. grafa sprawna. ram sprawny. wszystko to sprawdzalem na innym kompie. tagan tez raczej jest ok. wyciagalem bateryjke, zworki tez i nic. po podaniu napiecia wentylki zakreca sie pol obrotu i stoi. zapalaja sie 4 czerwone diody diagnostyczne i gasna. i tak w nieskonczonosc :///. raz na ilestam prob odpala, ale zatrzymuje sie pokazujac 3 zapalone diodki diagnostyczne. nie bardzo wiem jak mam to rozumiec, czy to wg. plyty oznacza proc czy juz ram??? pomozcie. dioda od ramu sie swieci? mialem podobnie, sekcja zasilania ramu padla Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sobih Opublikowano 18 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2006 dioda od ramu sie swieci? mialem podobnie, sekcja zasilania ramu padla swieci sie. sprawdze ten reset biosu podany wyzej, ostatnia nadzieja :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...