Komputer Się Wyłącza – Czy To Może Być Zasilacz?

[Janek_SiD]

Witam, mam następujący problem. Zmieniłem kartę graficzną z 7800GT na 8800GTS. Uruchomiłem grę, aby zobaczyć co potrafi nowa karta. Po ok. 5 max. 10 minutach gry komputer się wyłącza, tak jak by mu ktoś wyją wtyczkę z kontaktu. Co więcej nie można go włączyć przez ok. 5 min. Po tym czasie znowu się uruchamia i działa ok, do czasu aż włączę jakąś grę. Zastanawiam się co może być powodem takiej sytuacji, czy przegrzewanie się komputera (procesora, karty) czy za słaby zasilacz.

 

W komputerze siedzi:

P IV – 3,2 Ghz

2x 1 GB ramu

2x 250 GB dysk twardy

Asus 8800GTS

Karta dźwiękowa X-Fi platinum

2x nagrywarka DVD

 

Zasilacz Chieftec chyba 420 W

 

Jeśli to jest wina zasilacza, to jutro zmienię go na mocniejszy. Zastanawiam się jednak czy powód może być inny. To, że nic podobnego nie działo się wcześniej skłania mnie ku temu, że nowa karta potrzebuje więcej mocy. Tym niemniej, czy możliwe jest aby zasilacz wymiękał dopiero po jakimś czasie, czyli tak jak u mnie po 5 minutach grania? Po prostu nie chce kupować nowego zasilacza, jeśli to nie on jest winny wyłączaniu się kompa, a nie mam możliwości podłączenia odpowiednio mocnego zasilacza na próbę. A może karta graficzna się przegrzewa? Nie mam najlepiej wentylowanej obudowy, ale jak zostawiłem obudowę otwartą to po włączeniu gry i kilku minutach komp znowu zamilkł.

Liczę na waszą pomoc, sprawa jest pilna, inaczej będę musiał reklamować dziś zakupioną kartę.

Pozdrawiam

SiD

[Gość radioram 89'8 fm]

Równie dobrze może sie przegrzewać sam zasilacz od obciążenia, albo procesor bo podgrzewa go od spodu karta .

Spróbował bym poodpinac co się da - kostkę ramy napędy jeden dysk dźwiękówkę - powinno się zrobić troszkę lzej zasilaczowi i możliwe że wtedy zacznie chodzić. I jeżeli to tak sie będzie przedstawiać sytuacja to chyba szef do wymiany.

[qqrydza]

Masz przyjacielu takie same objawy jakie występowały u mnie całkiem niedawno.

Zerknij tu:

 

http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=220873

 

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, bo coś mogłem w tamtym temacie opisać mało dokładnie to pytaj śmiało, chętnie pomogę.

:-D

Pozdrawiam.

[BENITO]

Jeśli to stary chieftec to pewnie nie wyrabia z napięciem +12v. Zmierz sobie miernikiem i będziesz miał pewność.

[Janek_SiD]

Witam serdecznie,

Wpierw dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie.

Zakupiłem nowy zasilacz i wszystkie problemy ustąpiły jak ręką odjął. Komputer działa stabilnie, nie wiesza się i nie restartuje. Poprzedni zasilacz nie dawał rady, rzeczywiście miał za mało A na 12V.

 

Zakupiłem zasilacz Cooler Master 650W z dwoma osobnymi liniami 12V po 18A każda z nich. Swoją drogą nie słyszałem nic o tych zasilaczach. Czy ta firma jest znośna? Kupiłem po prostu to co mogłem najlepsze dostać na giełdzie koło stodoły. Nic lepszego nie mieli, a ja też nie maiłem wiele więcej gotówki. Zasilacz wydaje się być ok.

 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pomoc.

 

SiD

[macin]

Podepnę się pod temat. Komp wyłącza się czasami po 5min a czasami chodzi kilka godzin i nic. Można go włączyć zaraz po wyłączeniu. Czasami są zwiechy (ze dwie na dzień), ale częściej się wyłącza (ze 4 razy). Czy zasiłka może być tak zakurzona, że komp wyłącza się jakby wtyczkę wyjął?

[qqrydza]

Jeśli wyeliminowałeś już podejrzenia, że to wina procesora i karty graficznej, nie masz możliwości sprawdzić miernikiem napięć i przeczytałeś ten i temat podany przeze mnie, w którym opisałem podobny problem związany właśnie z trzy letnim chieftec'iem, wyciągnij wnioski. Może spróbuj go rozkręcić i dobrze przeczyścić, u mnie pomogło ale tylko na jeden dzień. :-) . Jeśli masz możliwość podpiąć inny zasilacz to by było najlepsze rozwiązanie.

[macin]

Jeśli wyeliminowałeś już podejrzenia, że to wina procesora i karty graficznej, nie masz możliwości sprawdzić miernikiem napięć i przeczytałeś ten i temat podany przeze mnie, w którym opisałem podobny problem związany właśnie z trzy letnim chieftec'iem, wyciągnij wnioski. Może spróbuj go rozkręcić i dobrze przeczyścić, u mnie pomogło ale tylko na jeden dzień. :-) . Jeśli masz możliwość podpiąć inny zasilacz to by było najlepsze rozwiązanie.

Rozkręciłem zasilacz, wyczyściłem, poskładałem, włączyłem kompa i... 2min i się wyłączył. Nigdy tego nie było. Od 4 dni jak zmontowałem nowe WC zaczęło się tak dziać. Z tym, że po zmontowaniu chodził 4godz. i nic. Temp. są ok. tzn. woda ma 28-30oC (stres 31) a procek ma w tresie 38. Kurcze już nic nie wiem. Narazie chodzi od 10min.

 

A i jeszcze podczas wyłączenia jest takie cichutkie pssss. Taki dżwięk jak dotknie się żelazka mokrym palcem tylko cichutki. Ale wsio działa normalnie tylko to wyłączanie się.

Edytowane 6 Stycznia 2007 przez macin

[qqrydza]

No to jeśli jest gorzej po oczyszczeniu to może zapchaj go całego tumanami kurzu.

:-D

O.k, piszmy poważnie bo czasem żartujemy.

 

Przykro mi, że idąc za moją radą troszkę się pogorszyło ale imo zasilacz jest głównym podejrzanym. Drugi zasilacz by podmienić dla sprawdzenia dla pewności choć moim zdaniem tylko dla formalności, potem zakup nowej zasiłki.

[macin]

no i od czasu napisania ostatniego postu czyli 16.12 nic się nie dzieje:))

zwariowałem

[Gość SAVER]

Macin > Zmień ty ten zasilacz! Miałem identyczną zasiłkę (tylko wersję 420 W) i identyczne objawy.

 

Komp pewnego pięknego dnia zaczął się wyłączać na stockowych zegarach.

Tak bez powodu.

 

Może powód jeden był ;) Dołożyłem na CPU wentyl 120mm z 3 diodami led :D

 

Po zmianie na mocniejszy wszystko jak reką odjął :)

 

W ogóle się dziwię że ruszył z GTS 8800 na pokładzie :blink: :blink:

 

Zacne zasilki kiedyś robił Chieftec :lol:

Edytowane 6 Stycznia 2007 przez SAVER