Przepis Na Paszteciki

[RS]

Hej !

Czy zna ktos przepis na paszteciki, takie jak sprzedaja w roznch budach w miescie ?:)

 

Pomyslalem, ze robiac dobre nadzienie, mozna by nie zly przysnam wykombinowac z tego.

 

Njwazniejsze jednak jest to ciastlo... Mysle ze to drozdzowe - tluste....

 

Moze ktos pracowal :P albo ma znajomego :P ktory moglby cos podpowiedizec.

[kamilo23]

Możesz dać tego zdjęcie bo nie wiem o jakie ci paszteciki chodzi ?

[RS]

http://www.cukierniagrzes.pl/katalog/f/03.jpg

[wreq]

takie cosik robi się albo z ciasta drożdzowego (rzadko), albo z pseudo francuskiego lub półfrancuskiego...

 

możesz spróbować takiego ciasta:

 

25 dag mąki

22,5 dag masła (margaryny)

jajo

2 żółtka

10 dag śmietany

sól

jajo do smarowania ciasta

 

mąkę przesiać na stolnicę, posiekać z masłem, dodać jajo, żółtka, szczyptę soli i śmietanę. Wszystkie składniki szybko i starannie połączyć. Ciasto przykryć, pozostawić w chłodnym miejscu na 12 godz.

 

...albo takiego:

 

http://pychotka.pl/pychotka/content/view/2064/104/ - to jest lepsze w smaku według mnie...

[Gość Pioorek]

Wreq, robiles to ciasto? Moze podaj wiecej szczegolow, ile pasztecikow mozna z tego zrobic i w jaki sposob?

 

I jak zrobic nadzienie? Wpieprzyc do srodka pasztet wedzony? :lol:

[wreq]

Hmm nadzienie:

 

 

1) ¼ kg pieczarek, 2 łyżki masła lub margaryny, spora cebula, pieprz i sól do smaku, łyżka bułki tartej i surowe żółtko.

 

 

1. Zeszklić na tłuszczu drobno pokrojoną cebulę.

2. Do cebuli wrzucić posiekane jak najdrobniej pieczarki i smażyć dopóki z pieczarek nie wyparuje nadmiar wody. Posolić, dodać pieprz do smaku. Na zakończenie dodać bułkę tarta i do lekko przestudzonego farszu – surowe żółtko. Oba te dodatki nie są jednak konieczne.

3. Doskonale podnosi smak dodanie po przestudzeniu farszu odrobiny tartego, ostrego, żółtego sera, zwłaszcza jeśli przeznaczony jest do kruchych pasztecików lub naleśników.

 

 

2)- 40 dag ładniej, niezbyt chudej wołowiny (np. antrykot);

- włoszczyzna (marchewka, pietruszka, seler, por);

- średnia cebula;

- 2-3 kopiastych łyżek smalcu;

- namoczona połówka bułeczki (malutkiej);

- przyprawy: sól, pieprz, majeranek, inne wg upodobań.

 

Wołowinę umyć, podzielić na porcje, zalać zimną wodą i powoli doprowadzić do wrzenia. Z wywaru zdjąć szumowiny, dodać sól i kilka ziaren pieprzu, gotować na niewielkim ogniu pod przykryciem.

Włoszczyznę umyć, obrać korzenie (marchewkę, pietruszkę, seler), liście (nać i por) związać razem białą nitką.

Jarzyny dodać do rosołu pod koniec gotowania.

 

Ugotowane mięso i włoszczyznę wyjąć z wywaru, ostudzić. Bulion przecedzić przez sito i zachować (można na nim ugotować jakąś zupę).

 

Cebulę obrać, pokroić w talarki i zeszklić na łyżce smalcu.

 

Mięso, korzenie jarzyn, bułkę i podsmażoną cebulę zemleć, dodać resztę smalcu i przyprawy (farsz ma mieć wyrazisty i pikantny smak). Dokładnie wymieszać. W razie potrzeby dodać jeszcze trochę smalcu lub bulionu - nadzienie nie może być suche.

 

Oba sprawdzałem i są nawet nawet...

 

Co do szczegółów: Wałkowałem ciasto niezbyt grubo (koło 2-3 milimetrów) i wycinałem kwadraty... Na środek nadzienie, brzegi smarowałem białkiem i zlepiałem. Wierzch trochę nakłuwałem widelcem i smarowałem białkiem... Dokładnie to nie pamiętam ile tego wychodziło...

Edytowane 31 Stycznia 2007 przez Wreq

[kamilo23]

Potwierdzam pzrepis dobry i palce lizać :)