neomagnet Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2007 Siema, Głupia sprawa, ale coś (ale co) mi w kompie nawaliło, nie mam pojęcia co jest grane. Rozłozyłem kompa na części zeby znieść bude do warsztatu i trochę się poznęcać nad nią, kompa złozyłem na kartonie i wszystko działało, jak wróciłem z budą wyłączyłem kompa i zamontowałem w obudowie i..... no właśnie, nie działa :( Komputer niby się włączy, katody świecą wentyle się kręcą, ale na monitorze nic się nie pojawia. Zrobiłem clr cmos, wyjąłem baterie nawet testowałem z grafą na pci, jak już byłem zdesperowany to wyjąłem proca i pojechałem do kumpla go sprzwadzić, wszystko dział. Więć proca wykluczam, pamięci to też nie problem bo także działały u kumpla. Zostaje mobo, zasilacz i grafa, ale jak juz pisałem testowałem z grafą na pci, no to zasilacz i płyta zostają. Nie mam zielonego pojęcia co może być z nimi nie tak, przy montażu uważałem zeby czegoś nie zepsuć i jestem w 100% pewny ze niczego nie uszkodziłem, Czy miał ktoś podobny problem?? I jak go rozwiązał?? Prosze o pomoc bo komputer jest mi niezbędnie potrzebny, a teraz pisze ze złoma który ledwie jest w stanie się włączyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neomagnet Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Czy na prawde nikt nie jest w stanie mi pomóc?? Już nie wiem co mam robić.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 mialem podbnie - okazalo sie ze podpialem myszke ps2 pod wejscie klawiatury a klawiature mam na usb, przepialem tak jak powinno byc i wszystko dziala Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neomagnet Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Niestety to nie to :( Zaczynam podejrzewać mobo, bo to wkońcu tylko asrock więc nie może działać zbyt długo.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netmajor Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Przy takim przenoszeniu to pewnie najłatwiej mogł sie laminat na mobo porysować.Choć też podpiołem kiedys wszystko do innego zasilacza i wszystko swiecilo ,ale nie chciał sie właczac.I wtedy zasilacz byl zrabany.Twój to tez jakis dziwny.Ja bym go już zmieniał,na Fortrona co mam w sigu. Pożycz zasiłke od kogos i zobacz czy to ona.Jeżeli nie to wiadomo że mobo.A zmiana mobo sie przyda bo do oc sie raczej nie nadaje.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikelos Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 a probowales sklozyc na stole bez budy? na starym kompie kiedys tak mialem ze w budzie nie chcial dzialac a poza bez problemu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neomagnet Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2007 Próbowałem i w budzie i poza, w tej chwili właśnie wszystko leży na biurku, oglądałem dokładnie mobo i nie ma zarysowań, choć wydaje się trochę krzywa. Sprawdzałem z innym zasilaczem i to samo było. Nie jestem teżdo końca pewny co do proca bo u kumpla za pierwszym razem stało się to co u mnie ale potem po resecie biosu wstał. Hmm, chyba oddam mobo na gware, tylko się boje że będzie sprawna i będe bulił za przesyłki tego shitu. PS, Mam oddawać to mobo na gware? A może ma ktoś proca na am2 i mógłby mi go podesłać do testów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...