toman Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Jako, że siedzę na Proline często studiując cennik, w oczy rzuciła mi się taka oto nowinka: Jak podaje serwis The Inquirer, niektórzy użytkownicy komunikatora internetowego Skype zauważyli niepokojącą cechę aplikacji. Otóż ich zdaniem, program jest w stanie odczytywać numer seryjny płyty głównej oraz pobierać różne informacje z BIOSu komputera. Dodając do tego zagrożenie przechwycenia danych w sieci, istnieje więc realne niebezpieczeństwo, że trafią one w ręce hakerów. Użytkownicy zauważyli “problem” przy okazji uruchamiania programu na 64-bitowej wersji Windowsa. Jak opisują, na ekranie ukazał się komunikat, informujący o nieudanej próbie uruchomienia pliku z rozszerzeniem wykonywalnym .com. Skype nie mógł jednak wykonać tej czynności, ponieważ 64-bitowy Windows słabo współpracuje z podsystemem NTVDM (Windows Virtual DOS Machine). Jak się okazało, wspomniany plik był programem, którego zadaniem jest pobieranie informacji z BIOSu komputeram, w tym numer seryjny płyty głównej, a następnie przesłanie danych do centrali Skype. Producent komunikatora na razie nie wydał żadnego oświadczenia w tej sprawie. żródło: ProLine.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2007 No to nieźle wyjdzie za niedługo że skype=haker :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2007 No to nieźle wyjdzie za niedługo że skype=haker :lol2: Można o tym przeczytać na tej stronce: http://share.skype.com/sites/security/2007...in_manager.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2007 Hmm... mnie to wcale nie dziwi... w Niemczech Sąd Najwyższy zakazał policji używania programów szpiegowskich do penetracji internetu (kilka dni temu!), a zwłaszcza 'podrzucania' koni trojańskich użytkownikom sieci, które zbierały informacje dla policji! Oznacza to, że policja w Niemczech stosowała takie praktyki do tej pory, więc musiała się posługiwać jakimiś narzędziami, no nie? Myślę zatem, że 'afera' ze Skype'm nie jest ostatnią, a zaledwie czubkiem góry lodowej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2007 Hmm... mnie to wcale nie dziwi... w Niemczech Sąd Najwyższy zakazał policji używania programów szpiegowskich do penetracji internetu (kilka dni temu!), a zwłaszcza 'podrzucania' koni trojańskich użytkownikom sieci, które zbierały informacje dla policji! Oznacza to, że policja w Niemczech stosowała takie praktyki do tej pory, więc musiała się posługiwać jakimiś narzędziami, no nie? Myślę zatem, że 'afera' ze Skype'm nie jest ostatnią, a zaledwie czubkiem góry lodowej... Takie coś jak Skype robiło (najnowsza wersja podobno już nie) to robi WinXP już podczas aktywacji systemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...