Gienek Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 Witam posiadam glosniki genius sw-hf5 5000 wczoraj wlaczam a tu diody mignely i koniec zestaw nie wlacza sie :mur: Spalil sie :oops: bezpiecznik wiec dzis kupilem pare na probe(2a250v takie jak oryginalny) I ze wszystkimi jest tak ze wkladam bezpiecznik, wlaczam zestaw, migna diody i na tym sie konczy zycie bezpiecznika :mur: :cry: Bardzo prosze o diagnoze i podanie ewentualnych kosztow naprawy z gory dziekuje pozdrawiam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 27 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2007 pewnie zwarcie we wzmaku... na oko trudno powiedzieć co konkretnie się stało... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chicony Opublikowano 29 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2007 Według mnie dajesz zbyt duży prąd ze wzmacniacza na głośniki. Powinieneś spróbować zmniejszyć wzmocnienie wzmacniacza na wyjściu a jeśli to nic nie da. :mur: Twój problem może być związny ze złym doborem impedancji np. wzmacniacz 8 om a głośniki 4 om (źle) Prawidłowo 4 om z 4 om lub 8 om z 8 om. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMAHAWK_ Opublikowano 30 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2007 Według mnie dajesz zbyt duży prąd ze wzmacniacza na głośniki. Powinieneś spróbować zmniejszyć wzmocnienie wzmacniacza na wyjściu a jeśli to nic nie da. :mur: Twój problem może być związny ze złym doborem impedancji np. wzmacniacz 8 om a głośniki 4 om (źle) Prawidłowo 4 om z 4 om lub 8 om z 8 om. :) ... tylko to jest raczej zestaw zintegrowany ... chrzanisz troche... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 4 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2007 Ustawienie gały przy włączeniu/dobór impedancji nie ma tu nic do rzeczy :blink: PelzaK już powiedział: zwara w końcówce mocy ew. w zasilaczu... eot (znaczy się serwis) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulitom Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 a ja mam inny problem tez z tym subem. Pewnego wieczora go wylaczylem, a jak rano go wlaczylem zeby posluchac sobie muzyki, to slychac bylo tylko buczenie w subie (to glosnik wydaje to buczenie, gdy przykladam do bas reflexu reke czuje podmuch. Muzyki ze zrodla dzwieku nie slychac , tylko to buczenie. Troche dziwne ze wylaczam wieczorem, wlaczam rano i juz zepsuty, ktos ma pomysl co moglo sie stac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2007 buczenie to oznaka ze stale napiecie dostaje sie na wyjcie glosnika a to oznacza spalona koncowke mocy. Takie sluchanie buczącego glosnika doprowadzi albo juz doprowadzilo do spalenia sie cewki tak więc podstawowa rada dla wszystkich jak cos zaczyna buczyc to pierwsze co rzucamy sie na power :D. Ja mowie to niestety z mojego doswiadczenia, ale u mnie wzmak byl duzo mocniejszy i wystarczyly 4 sek zeby woofer poszedl do nieba :(. Ale wymienilem cewke i gra dalej ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2007 buczenie to oznaka ze stale napiecie dostaje sie na wyjcie glosnika a to oznacza spalona koncowke mocy. Takie sluchanie buczącego glosnika doprowadzi albo juz doprowadzilo do spalenia sie cewki tak więc podstawowa rada dla wszystkich jak cos zaczyna buczyc to pierwsze co rzucamy sie na power :D. Ja mowie to niestety z mojego doswiadczenia, ale u mnie wzmak byl duzo mocniejszy i wystarczyly 4 sek zeby woofer poszedl do nieba :(. Ale wymienilem cewke i gra dalej ;) co TY gadasz panie... Napięcie stałe na głośniku nie powoduje żadnego buczenia, wręcz przeciwnie... powoduje wychylenie się głośnika z pozycji środkowej w przód lub tył zależnie od polaryzacji tego napięcia stałego. Jest to dosyć niezdrowe dla głośnika i może upalić cewkę głośnika. Druga sprawa, gdyby cewka głośnika (jeśli to o niej mówisz) już została uszkodzona to głośnik w ogóle nie wydawałby dźwięków.. no bo co ma się wychylać skoro cewka jest upalona i prąd przez nią nie płynie - nie wychyla się - nie ma dźwięku. Ja bym nie wysnuwał tak pochopnie wniosków. Pierwsza sprawa to ustalić jakiego rodzaju jest to buczenie. Jeśli jest to taki przydźwięk o czestotliwości 50 lub 100 Hz to pierwsze co, odłączyłbym kable sygnałowe od suba, bo jest to oznaka, że masa jest niepodłączona - być może wtyczka coś szwankuje. Jeśli jest to mocny brum, taki powiedziałbym metaliczny z mocą ile tylko sub daje, może to świadczyć o uszkodzeniu końcówki mocy, lub po prostu o zimnym lucie gdzieś na kondensatorze odsprzęgającym - skutkiem czego ze wzmacniacza zrobił się generator. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
winuhux Opublikowano 24 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2007 w tych głośnikach wzmacniacz jest wbudowany w subwoofer, więc kable sygnałowe ciężko byłoby uszkodzić... a i ich zasilacz nawet uziemienia nie ma... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 25 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2007 (edytowane) co TY gadasz panie... Napięcie stałe na głośniku nie powoduje żadnego buczenia, wręcz przeciwnie... powoduje wychylenie się głośnika z pozycji środkowej w przód lub tył zależnie od polaryzacji tego napięcia stałego. Jest to dosyć niezdrowe dla głośnika i może upalić cewkę głośnika. Druga sprawa, gdyby cewka głośnika (jeśli to o niej mówisz) już została uszkodzona to głośnik w ogóle nie wydawałby dźwięków.. no bo co ma się wychylać skoro cewka jest upalona i prąd przez nią nie płynie - nie wychyla się - nie ma dźwięku. Ja bym nie wysnuwał tak pochopnie wniosków. Pierwsza sprawa to ustalić jakiego rodzaju jest to buczenie. Jeśli jest to taki przydźwięk o czestotliwości 50 lub 100 Hz to pierwsze co, odłączyłbym kable sygnałowe od suba, bo jest to oznaka, że masa jest niepodłączona - być może wtyczka coś szwankuje. Jeśli jest to mocny brum, taki powiedziałbym metaliczny z mocą ile tylko sub daje, może to świadczyć o uszkodzeniu końcówki mocy, lub po prostu o zimnym lucie gdzieś na kondensatorze odsprzęgającym - skutkiem czego ze wzmacniacza zrobił się generator. To co ty mi gadasz ;] Stałe na wyjsciu moze buczec jak bedzie mialo przydzwiek 50 hz czyli z trafa a u mnie tak bylo - bylo buczenie po 4 sek buczenie ustalo i tylko smrod spalenizny pozostal ... A stalo sie tak jak sterujące i koncowe poszly do nieba. A cewka nie wiem czy wiesz jak sie pali - topi sie izolacja i robi zwara wiec prąd sobie plynie dalej - a nie tak jak napisales ze sie przerywa obwód - chyba ze naprawde jakis mega prąd pojdzie i zdola przepalić drut ale to sie akurat bardzo zadko zdarza A i wzbudzenie sie wzmaka tez moze doprowadzic do sfajczenia sie glosnika gdyz podczas wzbudzenia na ogół wzmak daje max moc na wyjsciu. Inna sprawa ze dobrze zaprojektowany uklad powinien miec zabezpieczenie które przy wzbudzeniu sie wzmacniacza odetnie zasilanie. Edytowane 25 Lipca 2007 przez IGI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 28 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2007 ... tylko jak do tego wszystkiego ma się napięcie stałe które buczy.. czyli jednak nie takie ono stałe... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...