Problem Z Dyskiem

[esaj]

Witam,

 

Mam maly problemik, krotki opis sytuacji:

 

Nowy dysk, chcialem formatnac i podzielic na partycje, wiedz run z cd win XP podzielilem i przy formatowaniu braklo pradu na 10min przy probie wlaczania kompa ani bios ani winda nie widzi mi dysku. Dysk to WD3200AAKS plyta P5NE-Sli dyska jest na sata2.

Dodam ze nie mam floppa

 

Przy probie podlaczenia, pod inny komp wywala ze error dysku i blue skrin.

 

Jest miejsce na zworki itp ale w komplecie ani zworki ani schematu zworkowego brak.

 

Prosze o pomoc

[obiboqs]

Witam,

 

Mam maly problemik, krotki opis sytuacji:

 

Nowy dysk, chcialem formatnac i podzielic na partycje, wiedz run z cd win XP podzielilem i przy formatowaniu braklo pradu na 10min przy probie wlaczania kompa ani bios ani winda nie widzi mi dysku. Dysk to WD3200AAKS plyta P5NE-Sli dyska jest na sata2.

Dodam ze nie mam floppa

 

Przy probie podlaczenia, pod inny komp wywala ze error dysku i blue skrin.

 

Jest miejsce na zworki itp ale w komplecie ani zworki ani schematu zworkowego brak.

 

Prosze o pomoc

Sorry, ale pisz normalnie, kulturalnie, nie robiąc co drugi wyraz błędów ortograficznych i używając polskich znaków. To nie jest gadu-gadu z przyjacielem czy coś podobnego, a forum internetowe. Na razie ten tekst to jeden bełkot (sorry za wyrażenie), ale mnie np. wyraźnie odrzuca. Ilość błędów i wyrazów żywcem z jakiegoś bliżej nie określonego slangu oraz niewypalonych makaronizmów naprawdę bierze górę nad treścią, co powoduje, że tekst trudno zrozumieć.

 

Co do problemu - podaj kod błędu tego blue-screen'a (tak to się powinno pisać).

I czym wg ciebie jest "Schemat zworkowy"? Chodzi Ci o zworki, którymi ustawia się tryb pracy (Master/Slave/Cable Select)? Przecież w dyskach SATA trybu pracy się nie ustawia...

Posłuchaj też, czy dysk pracuje, dotknij żeby sprawdzić czy głowica się kręci.

I jakie były okoliczności tego "odcięcia prądu"?

W BIOSie S.M.A.R.T masz włączony?

Edytowane 30 Czerwca 2007 przez obiboqs

[esaj]

normalnie ??

Mowisz ze nie umiem pisac po polsku i skladnie mam ble, ale z kontekstu chwyciles o co kaman w problemie ;). Fajno

 

Wybacz ze moje nietresciwe texty przypominaja ci rozmowez z przyjecielem na gygy,.

 

A tak na poważnie, zworkowy schemat to sie domysliles - ze chodzi mi o układ zworki by np dysk byl wykrywany jako SATA1 bo bez niej wykrywac go system powinien jako sata2. Prawda? Także nie wiem czy to cos moglo by pomoc ale spróbować zawsze można.

 

Kounikat blue skrina - (tudzież screena'a) to standardowy : **STOP 0x0000007F (0x000000XX, 0x00000000, 0x00000000, 0x00000000) mowiacy o uszkodzeniu podzespolu na niskim poziomie.

 

Tak dysk pracuje, glowica sie kręci.

 

"I jakie były okoliczności tego "odcięcia prądu"?" - hahah usmialem sie co niemiara "wybacz" - po dlugiej konwersacji z przemiłą Panią reprezentująca mojego dostawce elektryczności dowiedziałem się ze przyczyna braku zasilania sieciowego byla awarja tranzystorów ulicznych w rejonie mojego zamieszkania notabene zwykly brak pradu.

 

S.M.A.R.T mam wylączony.

 

Konkludując moja wypowiedz chciałbym nadmienic, ze dysk jest widziany jako puste miejsce w polu widoku dysków sata, wiec napewno podłaczony jest dobrze.

 

Czy jest sposób by sformatowac dysk lub wejsc do konsoli odzyskiwania systemu bez dysku (gdy dysk jest nie widoczny, nie odpowiada) ?

 

Czy macie jakies sugestie boze proba wgrania sterowników SATA przez cdrom bo flopa nie mam ?

 

obibos - jezeli "muj" styl pisania postow cie przeraża i czujesz ze nie chcesz odpisywac bo moja wypowiedz internetowa dyskredytuje mnie jako uzytkownika forum internetowego to daruj sobie prosze pisanie o moim stylu wypowiedzi tylko skup sie na odczytaniu tandetnej tresci prostego usera by pomoc nie tylko mnie lecz także ludzią którzy posiadaja podobny problem lub dopiero z takim sie spotkaja no offence

 

i pozdro

[obiboqs]

Dyskretnie cię informuję, że robienie za pośrednictwem języka z tego forum jakieś "speluny" albo czegoś podobnego jakoś nie przypada mi do gustu, i zapewne nie tylko mnie.

Jeżeli dyskusja ma być nadal prowadzona na tym poziomie to wybacz, ale ja podziękuję.

 

Co do "szczegółów odcięcia prądu" - w związku z tym, że wypowiedź twoja była mało przejrzysta pomyślałem, że twój przypadek to kolejny skutek działania burz w ostatnim czasie (a tych skutków jest ostatnio niemało - wystarczy spojrzeć na wątki; w gruncie rzeczy chodziło mi o ewentualność wystąpienia przepięć w linii elektrycznej.

 

Tak więc jeżeli nie masz zamiaru pisać w sposób bardziej kulturalny i przejrzysty, oznacza to, że nie zależy ci na tym żeby zrozumieli cię inni, czyli też nie zależy ci na ich pomocy.

Skoro takie masz podejście, to sorry - ja "wychodzę".

 

..i życzę powodzenia w dalszych próbach rozwiązania problemu.

[Elektronek]

Sorry, ale pisz normalnie, kulturalnie, nie robiąc co drugi wyraz błędów ortograficznych i używając polskich znaków. To nie jest gadu-gadu z przyjacielem czy coś podobnego, a forum internetowe. Na razie ten tekst to jeden bełkot (sorry za wyrażenie), ale mnie np. wyraźnie odrzuca. Ilość błędów i wyrazów żywcem z jakiegoś bliżej nie określonego slangu oraz niewypalonych makaronizmów naprawdę bierze górę nad treścią, co powoduje, że tekst trudno zrozumieć.

Zgadzam się w 100%.

 

...dotknij żeby sprawdzić czy głowica się kręci.

Taka mała uwaga. Głowica się nie kręci, tylko silniczek wraz z zamontowanymi na nim talerzami :D.

 

Co do problemu.

SMART nie musi być włączony w biosie, żeby wszystko ładnie chodziło.

[[[Mała dygresja:

Dlaczego nikt nigdy nie podaje, czy płyta obsługuje SATA2!!!! Dyski już od roku, albo dłużej mają wsparcie SATA2, więc to akurat jest najmniej interesujące. Ten kto ma problem powinien zapewnić wszystkie możliwe informacje o swojej konfiguracji. Forumowicz, który chce pomóc zazwyczaj musi marnować czas na ich szukanie.]]]

Twoja płyta obsługuje SATA2, więc to czy masz wsadzoną zworkę, czy nie, nie zrobi płycie żadnej różnicy. To nie będzie przyczyną błędu.

 

Na początku pisałeś, że włączyłeś instalator XP i widział ci dysk, bo partycje zakładałeś i formatowałeś.

Cóż, nie wiem jak to możliwe (Xp nie ma sterowników SATA, więc nie powinien ci dysku w ogóle wykryć) ale niech będzie.

Ubytek prądu raczej nie powinien uśmiercić dysku. Groźne mogą być jedynie przepięcia.

Próbowałeś zresetować Bios, wsadzić kabelek SATA z dysku do innego portu?

Jak ci dysku w Biose nie wykrywa i nie wykryje, to ja powiem jedno:

"Dyskowi już podziękujemy."

Ewentualnie dla 100% pewności można go podłączyć pod komputer, gdzie dyski SATA chodzą bez problemu. Jeśli wykryje ci tego WD, to znaczy, że kontroler siadł podczas tego ubytku prądu.