Ominięcie Sklepu W Procesie Reklamacji?

[sarmat]

Jakiś miesiąc temu kupiłem w pewnym sklepie internetowym OCZ Special Ops 2x1GB 800MHz i mam taki problem, otóż gdy je dostałem jedna z pamięci była wadliwa - musiałem je odesłać na własny koszt kurierem (25zł) - cóż, trudno się mówi - pomyślałem. Byłem 2 tygodnie bez komputera aż zawitał do mnie kurier z paczką, cieszyłem się bardzo aż nie odpaliłem tych pamięci. Okazało się, że pamięci owszem, zostały wymienione, ale na inne wadliwe. Znowu jedna z pamięci sypie błędami w MemTest86+ (co prawda jest to błąd tylko w jednym bicie, ale nawet to jest nieakceptowalne). Patrząc na pokwitowanie reklamacji zauważyłem, że pamięci, które dostałem mają mniejszy numer seryjny od poprzednich (krótko mówiąc są starsze), a w CPU-Z zobaczyłem, że zostały wyprodukowane w połowie roku 2006. Prawdopodobnie wciśnięto mi więc jakieś trefne pamięci po przejściach. Jestem nieźle wkurzony, bo prawdopodobnie znowu będę 2 tygodnie bez komputera. Czy da się jakoś ominąć sklep przy reklamacji? W końcu to producent udziela dożywotniej gwarancji. Boję się, że będą próbowali się jakoś wykręcić lub znowu wcisną mi kit, a ja będę stratny na koszt przesyłki.

[obiboqs]

Jeżeli np. kupiłeś pamięci na Allegro od firmy XXX pamięci firmy YYY, i masz "odgórną" gwarancję na pamięci od firmy YYY, to wcale nie jest powiedziane, że Ty masz pamięci odsyłać do firmy XXX - bo to nie ona dała Ci gwarancję na pamięci.

 

Skoro są to pamięci OCZ, to wnioskuję, że gwarancję masz od firmy OCZ (bądź jakiegoś jej pośrednika). Jeżeli tak, to bierzesz gwarancję. Tam powinien być zapisany gdzieś nr telefonu do nich. Dzwonisz, umawiasz się co jak i kiedy. Jeżeli to ma być w ramach gwarancji, to to oni zobowiązani są pokryć koszty transportu. Spytaj ich jeszcze o to - zadzwoń, powiedz w czym problem i jakim sposobem masz dostarczyć pamięci i na kogo koszt. Powiedzą Ci, że albo oni załatwią kuriera i się pojawi wtedy i wtedy, albo powiedzą Ci jakim kurierem masz wysłać. Jeżeli to drugie to dzwonisz do kuriera, umawiasz się na termin i mówisz, że to jest na ich koszt. Kurier przyjeżdża, zabiera, podpisujesz papierek i dostarcza im. I nic nie płacisz ;) Bynajmniej jak ja reklamowałem (a wiele rzeczy reklamowałem już) to zawsze tak było. Spójrz do gwarancji - o ile nie pisze że transport na koszt klienta to powinni pokryć koszt transportu w ramach gwarancji.

 

Pzdr.

[acrobat13]

Z ciekawości zapytam, w jakim sklepie te pamięci zostały kupione? Jesli nie chcesz publicznei mowic to wyslij pw. :)

[sobih]

sprawdz moze jeszcze na innym mobo albo z innym biosem, na innych ustawieniach... wbrew pozorom to wazne. nie bardzo chce mi sie wierzyc ze kolejny komplet ramek jest zly. sklep nie zarabia na wysylkach wadliwych ramek ani na przeciaganiu reklamacji w czasie.