Podejrzani: Dysk, Kontroler, Mostek A Może Co Innego?

[dobweb]

Witam wszystkich i proszę o opinie.

 

Ostatnio postanowiłem odmłodzić mojego kompa i cały szczęśliwy zakupiłem kilka nowych części(procek, płyta, zasilacz, karta graf., pamięci).

 

Niestety moja radość ze zmiany starego wysłużonego sprzętu nie trwała długo.

Od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się problemy.

Dość często system zaraz po starcie zaczyna się zacinać tak, że nie da się z niego praktycznie korzystać.

Dioda sygnalizująca pracę dysku świeci się non stop, a płyta główna(Gigabyte 965p-s3) wydaje pojedyncze dźwięki(stuknięcia) takie jak przy włączaniu kompa.

Do tego na twardzielu(samsung) pojawiło kilka bad sektorów, a dzisiaj zaczęła wariować nagrywarka - przy próbie nagrania system się zawiesza.

To wszystko na standardowych ustawieniach bez oc.

 

Co może być przyczyną takiego zachowania?

Moje podejrzenia kierują się w stronę kontrolera IDE lub mostka.

A może to wina twardziela?

Czyżby zakup płyty głównej firmy gigabyte był big pomyłką?

 

Jak wygląda gwarancja na dyski twarde samsunga (ile lat, czy bad sektory pod nią podlegają)?

[Gość <account_deleted>]

Jest spora szansa, że to dysk. Było by jednak prościej, gdybyś sprecyzował czy mówiąc "bad sektory" masz na myśli uszkodzone sektory, czy uszkodzone bloki systemu plików -> SMART please ;)

 

zasiłka ok?

[trutututu]

mialem bardzo podobne problemy i obwinialem dysk - kupilem nowy a problem pozostal ;] pomoglo odniesienie plyty do serwisu. IMHO to byl mostek bo problem wystepowal tez np przy bootowaniu systemu z pendriva

[dobweb]

Attribute Name					   Threshold	 Value	   Worst	 Raw value  1   (01) Raw Read Error Rate					 51		  100		 100			 103   (03) Spin Up Time							25		  100		 100		   57604   (04) Start/Stop Count						0		   99		  99			19825   (05) Reallocated Sectors Count			   10		  253		 253			  07   (07) Seek Error Rate						 51		  253		 253			  08   (08) Seek Time Performance				   15		  253		 253			  09   (09) Power-On Hours						  0		   100		 100		   912510  (0A) Spin Retry Count						51		  253		 253			  011  (0B) Recalibration Retries				   0		   253		 2				012  (0C) Device Power Cycle Count				0		   99		  99			1195190 (BE) Airflow Temperature					 0		   148		 118			 30194 (C2) Temperature							 0		   148		 118			 30195 (C3) Hardware ECC recovered				  0		   100		 100	   91433566196 (C4) Reallocation Event Count				0		   253		 253			  0197 (C5) Current Pending Sector Count			0		   100		 100			  2198 (C6) Uncorrectable Sector Count			  0		   253		 253			  0199 (C7) UltraDMA CRC Error Count				0		   200		 200			  0200 (C8) Write Error Rate (Multi Zone Error Rate)0		   100		 100			  0201 (C9) Soft Read Error Rate					0		   100		 100			  0

Parametry c8 i c9 spadek z 253 na 100 czyli o 153.

 

- Bad sektory czyli uszkodzone sektory. HDD Regenerator wyłaczył je z użytku, HD tune pokazuje jako "Damaged Blocks".

Nowa instalacja windy pozostawiła ten obszar jako nie przydzielony do zadnej partycji.

 

Mysle ze te bady pojawiły się w wyniku uszkodzenia płyty gł. a konkretnie kontrolera IDE.

tylko czy to możliwe?

 

-Zasilacz nowy Delta Dps-400mb.

Edytowane 16 Sierpnia 2007 przez dobweb

[Kwazor]

Mysle ze te bady pojawiły się w wyniku uszkodzenia płyty gł. a konkretnie kontrolera IDE.

tylko czy to możliwe?

Jak najbardziej.

Mialem identyczny problem przy mojej starej 9NDA3+ R.I.P. ( bady same sie pojawialy i znikaly) ( nie spomne o niemozliwosci zainstalowania systemow na jadrze NT )

 

Po zmiane mobo dolegliwosci ustapily....

[dobweb]

Kolejne objawy: każda próba nagrania płyty kończy się informacja o błędach CRC albo błędach DMA.

Nagrywarka po przełożeniu do innego kompa działa ok.

 

Wygląda wiec na to że to wina mobo.

Orientujecie się ile może trwać naprawa gwarancyjna takiej płyty?

[scazi]

Kolejne objawy: każda próba nagrania płyty kończy się informacja o błędach CRC albo błędach DMA.

Nagrywarka po przełożeniu do innego kompa działa ok.

 

Wygląda wiec na to że to wina mobo.

Orientujecie się ile może trwać naprawa gwarancyjna takiej płyty?

"Naprawa" gwarancyjna zwykle sprowadza się do wymiany. Ewentualnie odesłaniu do producenta... co jeszcze częściej kończy się wymianą :wink: Naprawa tego typu sprzętu jest po prostu nieopłacalna. Sama diagnostyka trwa parę dni, za które trzeba by komuś zapłacić. Potem trzeba jeszcze zdobyć części, których praktycznie nie da się nigdzie kupić (czy jest ktoś, komu udało się w Polsce kupić np. układ mostka południowego ICH6-R B-) ). Tak więc serwisy nawet nie próbują się bawić w naprawy takich usterek. Odsyłają sprzęt do producenta albo od ręki wymieniają na nowy. Jeśli mają taką płytę na miejscu, to mozliwe że wymienią Ci od ręki. Jeśli nie to potrwa to od paru dni do miesiąca czy dwóch (w zależności czy tylko sprowadzą nową płytę czy odeślą starą do producenta i będą czekać na werdykt).

 

pozdro.

[dobweb]

Jeśli mają taką płytę na miejscu, to mozliwe że wymienią Ci od ręki. Jeśli nie to potrwa to od paru dni do miesiąca czy dwóch

pozdro.

to mnie zmartwiłeś.

Przecież tyle człowiek bez kompa nie wytrzyma:D

Wychodzi na to że najpierw muszę kupić nową płytę a tą po "naprawie" sprzedać.