Viperus Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Jako że ostatnio jest dość duży problem z wyborem odpowiedniej płyty pod Intela postanowiłem zrobić porównanie producentów płyt głównych. Nie chodzi o max OC, wyposażenie, czy wydajność ale o: stabilność, bezproblemowość, serwis [czas naprawy, wymiany], awaryjność itp. Z tego co sam zauważyłem ostatnio Asus wypuszcza dużo wadliwych płyt [mój P5N-E sli był uwalony od samego początku] poza tym w zaprzyjaźnionym sklepie mówią że asusów już nie sprowadzają bo bardzo szybko mają zwroty, zamiast nich polecają płytki Gigabyte'a, o msi mają jeszcze gorsze zdanie niż o asusie. Co więc kupować ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEVILEK Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Intel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Co jest nastepca Bad Axe? :wink: Kurde czytajac ciagle o tym jaka to P5N-E jest [ciach!]a zaczynam sie zastanawiac kiedy zaczna pisac ze praktycznie nic sie nie da na niej robic :lol: Wiekszosc ( wszystkie? ) wymienionych przez Ciebie kryteriow Miper niestety przechodzi przez pewien czynnik ludzki w postaci uzytkownika. A ze zdarzaja sie prawdziwe perelki wsrod posiadaczy piecow koncowe dane moga byc bardzo dalekie od rzeczywistosci... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enkoder Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 IntelNawet oryginalne płyty Intel są produkowane przez Foxconn-a. I jeśli chodzi o stabilność, bezproblemowość itp. to faktycznie sprzęt markowy czyli np. Intel, wg mnie na pierwszym miejscu jest Dell, z tym że trzeba kupić cały gotowy komputer. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viperus Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Intel dość mocno ogranicza wszelakie opcje Overclockerskie więc nic dziwnego że jego płytki rzadko się psują, co innego asus który obchodzi wszystkie zabezpieczenia i kombinuje jak się da żeby mieć kilka MHz więcej. Na to wygląda że tym lepszy producent im jego płytki posiadają mniej opcji do ''psucia'', z drugiej jednak strony to takie płytki są nudne jak flaki z olejem. Często zaraz po wejściu nowej płytki na rynek i pojawieniu się bardzo pozytywnych opinii o jakiejś płytce wszyscy ją kupują, później jednak na forum użytkownicy piszą że coś nie tak z ich płytką, czy naprawdę niema żadnego producenta który pogodzi wszystkich ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEVILEK Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Co jest nastepca Bad Axe? :wink: XBX na X38 ;) Wypraszam sobie, na Bad Axe 2 nie mam ani jednej czesci oznaczonej logiem Foxconna :-P Dell i jego kompy, owszem, ale tylko cale jak napisales wczesniej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xtreme Addict Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 (edytowane) XBX2 też jest robiona przez Foxconna :wink: A co do producentów to na prawdę zależy od generacji płyt itp. Osobiście zawsze miałem zaufanie do Asusow, bo żaden mi nie padł. Serdecznie dość mam Gigabyte'ów i Abitów. Edytowane 18 Września 2007 przez Xtreme Addict Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mookie Opublikowano 18 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2007 Asusów również miałem kilka i nigdy nie było z ich płytami problemów. Ponadto asus stara się dbać o wygodę użytkownika, w tym celu doposarza zazwyczaj nieskromnie swe produkty w potrzebne tasiemki kabelki duperelki. Płyty asusa zazwyczaj też wstają po mocnym namieszaniu w biosie z jakimiś domyślnymi ustawieniami co jest ich dużą zaletą, bo nie trzeba co chwile robić clear cmos. MSI miało swoją chwilę, lecz już za czasów socketa A płyty zaczynały być coraz bardziej problemowe. Gigabyte kojarzy mi się z przeciętnością, nigdy nie miałem płyty tego producenta, ale z internetu wiem że możliwościami nigdy nie powalały, za to ceny zawsze mieli przystępne. ABITa będe wspominał czule z czasów NF7-S, abit swe produkty stara się kierować dla overclockerów, dlatego nie zawsze im to wychodzi. Jeśli chodzi o wyposażenie płyty to zazwyczaj zawsze było skromne. DFI fuszerki raczej nigdy nie wypuściło, choć na przykładzie mojego LanParty śmiem twierdzić, że nie jest to najlepsza płyta dla laików i wymaga specjalnej troski. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...