Padajaca Karta?

[capoMastah]

mam karte graficzna R x1950xt na standardowym chlodzeniu. Problem polega na tym, ze po dluzszym dzialaniu kompa, przykladowo 3-4 godziny, w pewnym momencie, zaczynaja sie robic krzaki[artefakty?], ale tylko jak przegladam strony i na gadu-gadu, gdy wlaczam ati tools, to monitor robi sie, albo niebieski, albo bialy, albo paski niebiesko-biale....jak mi sie uda wlaczyc atitools za 3 badz 4 razem, i robie skanowanie artefaktow to nie wykazuje bledow..przy graniu, takze nie ma zadnych zalaman, nawet jak gra dziala przez 2-3 godziny, predkosc wiatraka na grafice mam ustawiona na 50%...reszta konfiguracji to:

e2140 @ 2600 Mhz

MSI P35 Neo2-fr

kingston ddr2 1GB 667mhz

amacrox warrior ax450

WD 250GB S-ATA 2

x1950xt 256mb

w czym moze tkwic problem? czy to moze przez podkreconego proca? zostaly zmienione tylko mhz, napiecie zostalo standardowe..

[Chemik4]

Nie przegrzewa sie karta?

[capoMastah]

temperatura GPU, pamieci oraz sekcji zasilania osculyje sie w granicach 50 stopni..wkrotce wymienie chlodzenie, ale boje sie ze moze do tego czasu mi sie grafika spalic :(...

[M@TI]

50 stopni to nawet nieźle ;) zwiększ obroty wiatraka, otwórz bude ,jak po torturujesz kartę to sprawdź ręką wszystkie jej części czy faktycznie nie mają zbyt wysokiej temperatury

[capoMastah]

na samym poczatku mialem tak, ze w strefie zasilania karty, tak sie laminat nagrzewal ze nie moglem utrzymac palca, zwlaszcza podczas uruchamiania plikacji 3D..moze dlatego ze powinienem uzywa 100% obrotow?, nie robie tego ze wzgledu na halas...

[Chemik4]

Zawsze możesz dać jakiś cichy wiatrak by wiał na sekcje zasilania karty, delikatny ruch powietrza a dużo daje