kaijitsu Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 (edytowane) Witam Niedawno zmieniłem kartę graficzną na PowerColor ATi Radeon 1950PRO (wcześniej R9550) i podczas gier pojawiają się artefakty, w jednych częściej w drugich rzadziej (czasem komputer po prostu się restartuje). Z poprzednią kartą też wyprawiały się różne cyrki, dlatego postanowiłem ją wymienić. Na pudełku producent zaleca zasilacz min. 450W (30A) i nie wiem czy te artefakty nie są spowodowane zbyt słabym zasilaczem. Mój sprzęt: MSI K8T Neo2 A64 3500+@2,2GHz GoodRam 2GB DDR400 Samsung 320GB DVD-RW Plextor PX-800A Delta 350W DPS-350PB-2 Edytowane 19 Stycznia 2008 przez TheMax Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 Prawdopodobnie wina zasilacza - do 7600/8600 jeszcze byłby ok. Chociaż z 2. strony podobne problemy na 9550 mogą sugerować, że to zupełnie co innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaijitsu Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 Na R9550 też były artefakty, komputer się wyłączał Na GF4MX tylko artefakty Na X1950 Artefakty, komputer się wyłącza Kiedyś ta zasiłka działała z 2 komputerem z podpisu+R9550 i tam wyst. tylko artefakty (i to rzadko) - często sypało VPU Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 Chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie "w czym problem ?". Teraz trzeba pomierzyć zasilaczowi napięcia, albo podpiąć inny markowy 350-400W zasilacz i zobaczyc so sie stanie. Albo od razu wymienić w oparciu o symptomy, które są dosyć jednoznaczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRISTERS Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 to napewno nie jest wina że za słaby zasilacz tylko że jest zjeba....y! Zawsze może się zdarzyć wpadka nawet takiemu sprzętowi jak Delta! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaijitsu Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 A więc jaki zasilacz do ~150zł proponujecie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredek Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 Amacrox AX450 PNF :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ludi7 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2008 To ja się podepnę :razz: Sprzęt mam jak w sigu, z tym że ostatnio jechałem na Geforce 6600 i wtedy nie było żadnych problemów. Po przesiadce na 8600gt w kilku grach pojawiły się arty (PES2008, i czasami Crysis :cry: ), w innych grach (między innymi w Oblivionie, NFS: Carbon, Battlefield2) brak artów wszystko wporządku. Dodam że Crysis się czasem zawiesza :sad: . 3dMarki przechodzi bez zająknięcia. Próbowałem grać na różnych sterownikach ->dalej to samo. Temperatury myślę że w normie, w spoczynku ok50 - 55*C, w stresie max 75*C. Aaa i karta jest na standardowych taktach. JAkby ktoś wiedział co u mnie jest nie tak to byłbym bardzo wdzięczny :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaijitsu Opublikowano 9 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2008 No dobra, ale ciągle trapi mnie jedna rzecz - W pierwszy dzień kiedy podłączyłem kartę nie było żadnych artefaktów, w drugi już się niekiedy zdarzały, 3 dnia komputer zaczął się restartować/wyłączać+artefakty, a dzisiaj to już w ogóle tragedia, np. w takiego obliviona nie da się w ogóle grać ponieważ non stop wali artami i zwiecha/restart. To samo w Crysis'ie - pierwszego czy drugiego dnia dało się grać (czasem 1-2 art wyskoczyły), a teraz praktycznie co 2 sekundy ... Czy to jest normalne i czy to na pewno wina samego zasilacza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 9 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2008 Teoretycznie mozliwe - wczesniej byl juz z usterka i wachlowal napieciami. Zmiana grafiki na mocniejsza dala wieksze skoki napiec. Chociaz patrzac sceptycznie - na wszystkich kartach miales arty. Gdybys skoczyl do kumpla z zasilka i grafika zeby wyeliminowac problem plyty glownej np... Miernik w dlon zeby pozbyc sie watpliwosci a pozniej rozgladaj sie za nowym... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barat Opublikowano 9 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2008 (edytowane) Takie stopniowe padanie zasilacza też jest możliwe. Na przykład miałem (w sumie jeszcze gdzieś w piwnicy mam) fortrona 300W ... na początku działał ok (z radeonem 9000) ... jak trochę popodkręcałem miałem czase problemy z włączeniem kompa ... potem zakupiłem 9550 ... oczywiście OC i ... komp co jakiś czas sie zaczął wyłączać. Potem dołożyłem RAM - coraz więcej zwisów ... pewnego dnia zasilacz już nie pozwolił na uruchomienie kompa. Któraś linia poszła - nie chciało mi się sprawdzać która :) Rozkręciłem go, i zauważyłem, że jeden kondziorek pokruszony (jakby pękł) i lekko rozlany). Poszedłem do sklepu i kupiłem Modecom MC-350 ... mam go do dziś :) Edytowane 9 Stycznia 2008 przez barat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HucK Opublikowano 9 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2008 Mojej znajomej megabajt stopniowo spalił kompa. Na początku były resety, potem się spaliła płyta główna. Jak go otawarłem miał wylanego kondziołka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaijitsu Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2008 (edytowane) kupiłem nowy zasilacz AMACROX WARRIOR AX450-PNF i artefakty nadal występują :/ a więc albo karta graf. jest walnięta albo płyta główna PS. Dodam jeszcze, że resety i wyłączenia już nie występują, a artefakty występują po jakimś czasie, czyli np. gram sobie w obliviona 5-10 minut i dopiero potem się pojawiają. Czasem jest tak, że przez godzinę raz czy dwa razy wyskoczy art, a czasem, że wali non stop. PS2. A w dodatku artefakty występują tylko w takich grach jak: Oblivion, Crysis. W Gears of War, F.E.A.R, Gothic III, R6Vegas, Call of Juarez czy Kane and Lynch żadnych artefaktów nie ma =/ 2 razy wysypało mi VPU Recover :/ Już sam nie wiem co mam z tym zrobić ... PS3. Tutaj znajdziecie filmiki z gry podczas sypania artami Ściągnij PS4. Coś mnie podkusiło i zamontowałem starego GF4 MX440 i postanowiłem sprawdzić czy też będą jakieś arty, a że karta stara i mało co na niej działa miałem jedynie na dysku Lineage 2 ... włączyłem i po 5 minutach pojawiły sie arty 0.o później włączyłem jeszcze raz i już nie było, włączyłem kolejny i znów były ... a teraz znów nie ma =/ Help ... Edytowane 19 Stycznia 2008 przez TheMax Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...