Reanimacja Kompa Z Celeronem

[MariuszDW]

Mam odpalić kompa, na którym chyba się procek usmażył. Wszystko budzi się do życia (dyski, wentyl na karcie grafiki) oprócz wentylka na procku.

Przepiąłem kabelek na inne gniazdo i ożył.

Niestety, monitor nie daje znaku życia.

Mam innego Celka 950, ale nie wiem czy mogę go podmienić. Zamontowany jest na nowszym mobo już z AGP i ma odsłonęty rdzeń (mobas ma wylane kondensatory).

Ten niby padnięty procek jest na przejściówce (zgaduję, że to właśnie Slot 1, czy coś).

 

Pytanie, czy mogę bezpienicznie podmienić te procki?

 

Ten w czapce - niby padnięty na przejściówce był.

 

A już znalazłem, że to chyba Celeron 400

Edytowane 9 Stycznia 2008 przez MariuszDW

[morron]

zalezy czy przejsciowka jest na fcpga jak nie to musisz modowac i czy plyta obsluzy napiecie jak nie to vmod powinien wystartowac tylko plyta moze nie obsluzyc 100mhz

 

edit widze ze przejsciowka nie podola wiec musisz modowac albo zanabyć inna

Edytowane 9 Stycznia 2008 przez morron

[MariuszDW]

Ok. Dzięki za odpowiedź. Już zdążyłem zaryzykować, ale komp nie odpalił. Znalazłem na allegro identycznego celka 400. Zaryzykuję jeszcze te parę groszy.

 

edit

Procek przyszedł. Po odpaleniu poszedł dym (włąściwie to się żywcem paliło) z mobasa. Ponoć wcześniej też tak zakończył pracę ze smrodem. Wiatrak się nie kręcił na procu to założyłem, że się usmażył. Jednak to co innego A nic, parę groszy kosztował ;)

Edytowane 15 Stycznia 2008 przez MariuszDW