Wyprany Telefon & Operacja Salicyl

[wistler]

Od początku - moja kochana rodzicielka wyprała telefon (Nokia 6030). Udało mi się go uratować - bateria na 3 dni do zamrażarki, reszta telefonu utopiona w spirycie salicylowym. Jakiś miesiąc, dwa było ok, ale teraz znowu się pierniczy.

Podświetlenie (bo tylko ono nawala), zaczyna samo z siebie mrugać, jak stroboskop. Wystarczy utopić telefon po raz kolejny w spirycie i na parę dni jest dobrze. A potem znowu dyskoteka, znowu trzeba zalać :E. Poza tym wszystko działa nienagannie.

 

Kupować całą nową płytkę, wyczyścić go czymś lepszym (?), czy jeszcze coś innego?

[Kaeres]

Osad się dostał pewnie tam gdzie nie można go wypłukać już niczym.

Trudno się mówi. I tak cud, że działa.

[Sysak]

Było od razu w wanience ultradźwiękowej wykąpać, to by chodził idealnie teraz. Po takim czasie nie wiem czy jest jeszcze sens się w to bawić. Jak chcesz to popytaj o to w serwisach/komisach. Powinni mieć taki sprzęt.

[wistler]

A z domowych sposobów? ;>

[IGI]

w salicylowym ? tak nei za bardzo - osad zostaje.

Tylko ultradzwiękowa pomoże - w tej chwili masz gdzieś syf pod jakimś układem i po kilku dniach dostaje się tam wilgoć i syf zaczyna przewodzić.

[wistler]

w salicylowym ? tak nei za bardzo - osad zostaje.

Tylko ultradzwiękowa pomoże - w tej chwili masz gdzieś syf pod jakimś układem i po kilku dniach dostaje się tam wilgoć i syf zaczyna przewodzić.

Wiem, że gdzieś jest syf i osad zostaje. Pytam, czy zaden inny alkohol (czy cos innego) tego nie doczyści ;p

[konio68]

możesz jeszcze sprobować zaraz po kąpieli sprężonym powietrzem przedmuchać , bo jak spiryt odparuje zawsze zostanie syf.

[morron]

CLEANSER DRUK jeszcze jest nawet na allegro mozna kupic tym wlasnie robia telefony po zalaniu tylko ze oni uzywaja wlasnie wanienki

Edytowane 22 Lutego 2008 przez morron