Skocz do zawartości
Maksym1979

Problem (chyba) Z Płytą Asus P5k Premium I Dźwiękiem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

mój kłopot jest następujący: w pewnych momentach odtwarzanego dźwięku pojawiają się "stuknięcia". Nie są to trzaski, załamania, zacięcia, charczenie, ale jedynym sensownym słowem wydaje się być właśnie "stuknięcie". Mogą być one pojedyncze lub zgrupowane w większą ilość. Brak jest jakiegoś konkretnego systemu, w którym by się pojawiały, ale jeśli już są w danym pliku, to są zawsze w tym samym miejscu. Dzieje się tak w przypadku mp3, wmv, avi, jak również filmów dvd, płyt audio i gier. Pliki nie są uszkodzone, bo na innym sprzęcie brzmią dobrze. W niektórych plikach może tego w ogóle nie być, w innych pojawi się tylko na początku, a w innych w różnych miejscach. Jeśli nic nie gra, głośniki nie wydają tych dźwięków, aczkolwiek słyszę w momentach włączania np. światła gdzieś w mieszkaniu lekkie pyknięcie. Czytałem jednak na forum, że takie coś jest możliwe w przypadku głośników Logitecha (i nie tylko).

 

Istotne dane o komputerze to:

 

Windows XP Home Edition

Dodatek Service Pack 2

DirectX 4.09.00.0904 (DirectX 9.0c)

 

Asus P5K Premium (Bios AMI (03/19/08) )

 

Intel® Core™2 Duo CPU E6750 @ 2.66GHz

 

RAM (Patriot) 2048 MB

 

Karta dźwiękowa zintegrowana: SoundMAX HD Audio

 

Seagate 320 GB (SATA II)

PIONEER DVD-RW DVR-212

 

Co zrobiłem, żeby zidentyfikować przyczynę problemu?

 

1. Sprawdziłem dysk: dwa różne programy raportują brak jakichkolwiek błędów w rodzaju bad sectorów czy kłopotów z transferem.

2. Zainstalowałem wszelkie nowe sterowniki. I starsze sprawdzałem. I nic.

3. Odpaliłem Ubuntu Live CD - problem był identyczny.

4. Włożyłem kartę dźwiękową w PCI - Hercules Fortissimo III, gdyż liczyłem, że to problem z integrą, ale niestety wszystko było tak samo, na dodatek pojawił się problem przy przewijaniu filmów dvd i ... plików wmv - dźwięk w takich przypadkach zacinał się. Oczywiście w tym czasie wyłączyłem w biosie kartę zintegrowaną.

5. Uaktualniłem bios - i nic.

6. Zrobiłem tradycyjny format i od nowa zainstalowałem Windowsa.

7. Podpiąłem zamiast głośników Logitecha (2.1) słuchawki - efekt był ten sam.

8. Utworzyłem plik o wielkości 5 giga - przy okazji sprawdzając czas kopiowania, który okazał się prawidłowy dla tego dysku (czyli niecałe 2 minuty) i odpaliłem w trakcie plik mp3, który akurat nie "pukał" nigdy. No i w trakcie kopiowania też nie "pukał", co oznacza, że nie jest problemem konkretne działanie na dysku.

7. Sprawdzałem napięcia zasilacza (Tacens 500 W) i te są bardzo stabilne, praktycznie się nie wahają, sprawdzane zewnętrznie są podobne do tych z Everesta:

 

Aux 3.47 V

+3.3 V 3.26 V

+5 V 5.48 V

+12 V 12.40 V

-12 V -11.74 V

-5 V -4.94 V

 

Nie wiem, czy to może mieć jakieś znaczenie w tym konkretnym przypadku, ale zaobserwowałem jeszcze dwie drobne rzeczy:

 

1. dość wolno i jakoś tak topornie idzie przeglądanie katalogów na płytach dvd - kopiowanie z płyty jak najbardziej ok, wypalanie płyt też, prędkości są odpowiednie, tylko te przeglądanie wydaje się czasowo nieodpowiednie.

2. jak wyłączam jakiś program, to po wyłączeniu dosłownie chwilę trwa takie "zawieszenie", sekunda, czasem dwie, zatrzymania. Nie zawsze to się pojawia, ale się zdarza. Taki moment, gdy widać klepsydrę windowsową, jeszcze coś tam pracuje - w tym czasie nie da się np. kliknąć w cokolwiek innego. Nie wiem, czy to normalny objaw, czy nie.

 

Pomijając jednak te dwa elementy, brak jakichkolwiek rezultatów działań wymienionych w punktach powyżej skłania mnie do przekonania, że to jakiś problem z płytą główną, z jakimś połączeniem, ale nie mam pojęcia - jaki. Można z tym co prawda żyć, ale momentami jest do jednak irytujące, tym bardziej, że brak jest innych problemów - komputer nie zawiesza się przy testach obciążeniowych, benchmarkach, nie pojawiają się żadne bluescreeny, stabilnie zachowuje się przy grach.

 

Zanim jednak oddam płytę w ramach gwarancji (co jest mało przyjemnym przecież zabiegiem), chciałbym uzyskać pewność, że faktycznie to płyta jest uszkodzona, jakieś łącza nie działają. Może ktoś ma na to, co opisałem, jakiś pomysł, co można by jeszcze sprawdzić. Za wszelkie uwagi będę bardzo wdzięczny. Przyznam, że nie jest to jedyne forum, na którym umieściłem podobnego posta (mam nadzieję, że nie naruszam tym zasad netykiety), ale problem jest dla mnie dość istotny, bo rzeczą irytującą jest posiadać coś nowego (że o cenie nie wspomnę), co nie działa do końca tak, jakby się chciało.

 

Pozdrawiam,

 

Maksym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

+5 V 5.48 V

+12 V 12.40 V

-12 V -11.74 V

Czym mierzone napięcia? Bo domyślam się, ze jakąś aplikacją ;/

A czy są one tak stabilne? Te trzy raczej nie wyglądają za ciekawie, zwłaszcza +5 i +12V.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli napiecia +5V i +12V sa mierzone miernikiem i takie jak napisales to linia 5V stanowczo za wysokie ma napiecie, +12V rowniez nie najlepiej wyglada ,wskazaniem -12V bym sie nie przejmowal, sprobuj jeszcze zaktualizowac firmware nagrywarki STAD, zmien tasiemke SATA, przeloz do innego portu. Komputer oczywiscie podpiety do listwy zabezpieczajacej, gniazdko z bolcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym mierzone napięcia? Bo domyślam się, ze jakąś aplikacją ;/

A czy są one tak stabilne? Te trzy raczej nie wyglądają za ciekawie, zwłaszcza +5 i +12V.

Norma ATX dla napięć

Dla napięcia +3,3V wynosi 3,14V-3,47V

Dla napięcia +5,0V wynosi 4,75V-5,25V

Dla napięcia +12,00V wynosi 11,40V-12,60V

 

Czyli mieszczą się w sumie w normie te moje napięcia. W przypadku miernika zewnętrznego wskazania były również jak najbardziej normalne. Czy ta drobna różnica w przypadku napięcia +5 może mieć wpływ na te zjawiska przeze mnie opisane? W przypadku mierzenia zewnętrznego ta różnica była praktycznie nie widoczna, ale drobna była.

 

Tak, listwa jest, no i dodatkowo jeszcze ups, którego już też w tym wszystkim zacząłem podejrzewać, ale to zdaje się bez sensu.

 

O, takie napięcia pokazuje Sandra:

 

Voltage Sensor(s)

CPU DC Line : 1.30V

Aux DC Line : 3.27V

+3.3V DC Line : 3.27V

+5V DC Line : 5.23V

+12V DC Line : 11.47V

Standby DC Line : 3.27V

Battery DC Line : 3.75V

 

Te są idealnie zgodne z normami atx i najbliższe do odczytów miernika. Więc to raczej nie jest problem zasilacza. Zresztą - zachodzę cały czas w głowę - w jaki sposób mogłoby się to przełożyć na powtarzające się w konkretnych (a nie przypadkowych) miejscach "puknięcia" dźwięku. Naprawdę zaczynam rozważać zawezwanie osoby duchownej :/

Edytowane przez Maksym1979

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5V ze swoim 5.48 już "trochę" poza normę wyszło, a +12V mimo, że w normie się mieści, to też nieciekawie. I to może mieć wpływ na te problemy.

Spróbuj jeszcze odłączyć listwę i UPS'a i sprawdź wtedy, jesli to nic nie da to postaraj się podłączyć PC'ta pod inną zasiłką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ja miałem takie same "stuknięcia" na swojej integrze też SoundMaX HD Audio ADI1988 - mobo to P5B. Pożycz od kogoś inną kartę dźwiękową. Po obsadzeniu slotu PCI SB Live, problem znikł. Koded dźwiękowy ADI jest po prostu o kant pupy niemowlaka rozbić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak też pomyślałem, ale jak już pisałem powyżej, zrobiłem takie coś, z tym, że z kartą Herculesa na PCI. I było to samo, stąd moje zdumienie.

 

Odpaliłem bez upsa, bez listwy, nadal jest to samo. Jeśli chodzi o te napięcia, które jakkolwiek nie odbiegają od normy przy mierzeniu miernikiem, są podobne do tych z Sandry, to nawet jeśli byłby lekko odchylone, to nie byłoby raczej innych objawów? Z tego, co czytałem na forum, wynika, że w takich przypadkach komputer raczej się zawiesza, zatrzymuje. A i to w przypadkach znacznych odstępstw. Aczkolwiek spróbuję wsadzić inny zasilacz.

 

Sprawdzałem też zmienność tych napięć i one się praktycznie nie wahają. To robiłem akurat programem i to co pokazywał w zadanym czasie, było bez zmian.

 

A w przypadku płyty - to jakie mogłoby to być uszkodzenie? Która część teoretycznie mogłaby za to odpowiadać? Jest w ogóle jakiś sposób, żeby to sprawdzić? Bo - znowuż uważna lektura forum - boję się trochę dawać do serwisu, bo otrzymam z powrotem z adnotacją "zmiana biosu" i znając życie u nich będzie dobrze, a u mnie źle. Bo może to akurat przy tej konfiguracji jest kłopot, a przy innej nie :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UPS'y i zasilacze z aktywnym PFC bardzo sie nie lubia i jako takie nie powinny byc razem stosowane. UPS'owi nieprzeszkadza zasilacz z PFC ale pasywnym, tzn sa takie ups'y ktorym i a-pfc tez nie przeszkadza. Glosniki, jak rozmieszczone masz glosniki, blisko monitora? rozstaw je dalej. Masz aktywnego suba? Tez moze jest za blisko sieci. W biosie jakies tam "spectrum modulated" pewnie jest sprobuj wlaczyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, zasilacz mój ma aktywne pfc a ups to model apc, o których w jednym miejscu wyczytałem, że współpracuje z takimi modelami, w innym, że nie - ale u mnie działa. W przypadku braku prądu ładnie się przełącza, dość długo utrzymuje napięcie. Ma ten ups rzeczywiście coś, co określa się mianem "schodkowej aproksymacji sinusoidy", ale akurat z tym zasilaczem widać mu po drodze. Tym bardziej, że - jak pisałem - podłączyłem bez niego, a problem był ten sam.

 

Inne rzeczy zrobiłem, co podał @marecki48 i jak łatwo się domyślić - nic.

 

W ogóle dziękuję bardzo za wszelką pomoc, to pierwsze forum, gdzie ktoś próbuje doradzić cokolwiek. Niczyją winą nie jest, że nic nie działa - problem to zdaje się jest szatańskiej natury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprobuj jeszcze dla pewnosci wlaczyc "cpu spread spectrum" to samo z PCIE, zobacz czy masz powylaczane w biosie wszystkie niepotrzebne urzadzenia, serial, firewire, wireless, wylacz ta karte sieciowa ktorej nie uzywasz (sa dwie), oczywiscie high definition audio tez. Sprobuj jeszcze odlaczyc sie od netu, wylaczajac tez karte sieciowa. Wiecej pomyslow na chwile obecna brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprobuj jeszcze dla pewnosci...

Wszystko zrobione - podpinałem, odpinałem, zmieniałem taśmy, wejścia, włączałem, wyłączałem - i nic. Uparł się i tyle. Sprawdzałem raz jeszcze napięcia, są ok, inny komputer na tej linii elektrycznej zachowuje się normalnie, płytę oglądałem z lupą i świecidełkiem - tak na wszelki wypadek poszukując jakiś uszkodzeń widocznych gołym okiem - i nic. Tak czy siak muszę poczekać z ewentualną gwarancją do urlopu, bo najzwyczajniej w świecie teraz potrzebuję kompa, no i czasu brak. Więc jeśli komuś jeszcze coś przyjdzie do głowy - to jestem otwarty na wszelki propozycje. I z góry dziękuję. I za to, co już napisaliście - również.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...