Podkrecenie P 4 3.0 Ht

[Reverse16]

Witam, mam taki problem chciałbym, podkręcić swojego P4 ale mam dylemat jak wchodzę w bios . :razz:

Mam mnożnik ogółem 15x200 a w biosie pisze ze 100 (może to minimalna wartość jaką moge wpisać ?)? :huh: O co kaman ? Nie powinno pisać 200 ? Cz to 100 porostu standardowo ? I na ile mogę go podkręcić na standardowym chłodzeniu intel ? Temperaturki mam dobre :) 44' bez stersu ,jak gram czasami przyspieszy cooler tzn wtedy widać mam 60' :D Ale to chyba normalka :) A o to załanczam zdj aby wam uprościć sprawę :)

 

Bios już w zakładce V i COLOCK:

 

To ogółem cały BIOS ^^

 

Mnożnik :

 

Z góry dzięki za pomoc i porady :)

Czekam:)

Edytowane 16 Stycznia 2009 przez Reverse16

[reyden]

Ustaw CPU Host Clock Control na Enable .

 

Potem w zakładce niżej wpisujesz np. 210 , 220 , 230 itp .

 

Memory Frequency for zostaw na razie na auto .

 

CPU Voltage control dajesz na Enable i ustawiasz Vcore większe od domyślnego , na początek o równowartość skoku Vcore ( zobacz w instrukcji do płyty ) .

 

Sciągnij program do testowania stabilności cpu ( Stressprime , Prime95 ) , jak będzie stabilne na danym FSB to leć dalej .

 

Podkręcaj krokami co 5-10 mhz , 5 mhz na fsb to + 75 mhz na CPU .

 

Nie wiem czy na tej płycie dużo go podkręcisz ( to chyba MSI ) .

 

Podaj jakie masz podzespoły ( płyta główna , pamięć i zasilacz ) , warto też się zaopatrzyć w lepsze chłodzenie .

[Reverse16]

Już się robi . Mój sprzęt to :

Pentium 4 LGA 775 3.0 GHZ Prescott

Płyta główna Gigabyte GA-8IP775 (P4 titan)

2x 512 DDR 400 Jedna Kingstone druga firmy Mushkin

Grafika: Radeon 9600 pro 256 MB

Zasilacz : FELL 400 W (modeCOm) myśle ze spokojnie sobie poradzi .

Dysk 80 gb

 

 

Ogółem wydaje mi się że sprzęcik nie taki zły do o/c :) Może nie naj nowszy ale Dziadem za przeproszeniem nie jest . :))

 

odp

Pozdro :)

Edytowane 16 Stycznia 2009 przez Reverse16

[Reverse16]

Naj pierw dałem na 210 i V o jeden poziom wyżej zapisałem z testowałem temperaturze Everestem podczas 10 min testu stressprime była w normie więc jadę dalej ... Tym razem dałem na 220 i voltage o 2 w gore to było juz 1.4125 cz jakoś tak wcześniej było 1.4000 a standard 1.3785 wiec dobra zapisuje testuje i nagle zresetował sie .. Hmmm myślałem ze to wina temperatury i zadziałało zabezpieczenie w biosie wiec je zmieniłem do 70' ale drugi raz włączyłem testuje temperatura zaledwie 60 (jak na presscot to norma) i nagle reset ? O co kaman ? :blink: Ale po pewnym czasie chyba zaczaiłem o co chodzi ... Jak zmieniam na np 210 to automatycznie po mojej ingerencji zmienia się tez mhz na ramach w tym przypadku na 420 widać ram to wytrzymało ale jak już dałem te 220 to zmieniło się na 440 i ramy juz nie dawały rady się ogarnąć w stressie i resety zaliczał komp .. :/ I wiesz co jest najlepsze w tym wszystkim ze nie mam opcji wyłączenia tego :/ Jest tylko AUTO oraz 2.0 jak dam te 2.0 to nawet nie mogę przestawić mhz na ram ani zablokować w żaden sposób aby ich częstotliwość się nie zmieniała podczas zmieniania częstotliwości fsb na procesorze myślę ze to jest przyczyną resetów ale mogę się mylić ;) Też myślałem że to może być juz wina zbyt wysokiego napięcia na rdzeniu a zbyt małego fsb ale wątpię prędzej by zaliczał resety jak by go było za mało a jak by było nad miar to myśle ze jedynym skutkiem ubocznym było by marnotrawstwo dobroć natury ;) I wzrost temp,ale nie wiem do końca nie jestem ekspertem Więc czekam na rady i porady...

 

pozdro

Edytowane 16 Stycznia 2009 przez Reverse16

[stivo]

Ja bym jednak sprawdził tez na innym zasilaczu...

[reyden]

Może to nie być wina pamiątek .

 

Kingston spokojnie powinien zrobić te 220 Mhz , tym bardziej Mushkin .

 

Może przy FSB 220 proc wymaga więcej papu .

 

Podnieś mu jeszcze napięcie i zobacz .

 

Ew. możesz podnieść napięcie zasilające ram ( robiłeś to w ogóle czy jedziesz na auto ? ) .

 

A sprawdzenie na markowym zasilaczu też nie zaszkodzi .

 

Ja bym na dłuższą metę radził kupić jakąś markowe 400-450 W .