Arctic Cooling Super Silent 4 Ultra Tc

[zoltodziobek]

Chciałem kupić sobie takiego taniego coolera na procka, bo nie warto więcej inwestować niż te 40 zł w starego Pentiuma, na którym mam hałas póki co.

Niestety raz gwarancję dają 24 miesiące, innym razem 48, a nawet i 72 miesiące.

Raz podają maksymalny hałas na poziomie 22decybeli innym razem na poziomie 23 decybeli.

Raz prędkość max. 2300 innym razem 2500 obrotów/min.

Najbardziej mnie zastanawia, i to jest to główne pytanie, kwestia żywotności tego coolera.

Czy wynosi ona 100.000 godzin czy 137.000 godzin?

Padają różne liczny dla tego samego coolera z literką TC i to w firmach specjalizujących się

sprzedaży urządzeń tylko z zakresu chłodzenia/zasilania.

Czy ktoś wie skąd te różnice: prędkość max. wiatraka i godziny żywotności?

[z3l]

Masz pojecie, ile to w ogole jest 100.000 godzin? to jest dobre 11 lat, co ci za roznica czy ci wentyl potrzyma 11 czy 15 lat, gdy po drodze tego procka ze dwa razy wymienisz pewnie :) Ja dorwalem gwarancje 72 miechy, 1dB w ta czy w ta to to zadna roznica, od siebie moge powiedziec tyle, ze po przesiadce z boksowego gdy wchodze do pokoju nie wiem czy mam wlaczonego kompa czy nie bo jest taki cichutki, a wszystkie bebechy mam na wierzchu teraz :) Predkosc obrotow ma regulowana automatycznie do temp procka, od trzech godzin mam wlaczonego kompa, temp. na procku 35 stopni a predkosc obrotow 1000RPM. Chlodznie jest cholernie dobre i cie je polecam.

 

Roznice sa w tym, ze tam rownie dobrze moglaby byc liczba 1.000.000 godzin, sklep moze sobie samemu wpisac na stronie co mu sie zywnie podoba :)

[zoltodziobek]

Masz pojecie, ile to w ogole jest 100.000 godzin? to jest dobre 11 lat, co ci za roznica czy ci wentyl potrzyma 11 czy 15 lat, gdy po drodze tego procka ze dwa razy wymienisz pewnie :) Ja dorwalem gwarancje 72 miechy, 1dB w ta czy w ta to to zadna roznica, od siebie moge powiedziec tyle, ze po przesiadce z boksowego gdy wchodze do pokoju nie wiem czy mam wlaczonego kompa czy nie bo jest taki cichutki, a wszystkie bebechy mam na wierzchu teraz :) Predkosc obrotow ma regulowana automatycznie do temp procka, od trzech godzin mam wlaczonego kompa, temp. na procku 35 stopni a predkosc obrotow 1000RPM. Chlodznie jest cholernie dobre i cie je polecam.

 

Roznice sa w tym, ze tam rownie dobrze moglaby byc liczba 1.000.000 godzin, sklep moze sobie samemu wpisac na stronie co mu sie zywnie podoba :)

Opinie są o Arcticu są dość zgodne i pochlebne, jednak jedni słyszą kompa a inni nie.

Raz podają 23 innym razem 24,5 decybeli, raz 2300 rpm innym razem 2.500 rpm, 167.000

godzin innym razem 100.000 albo 137.000 godzin żywotności.

Ta ostatnia liczba to dane producenta: http://www.arctic-cooling.com/cpu2.php?idx=23&disc=

Mnie zależy na kupnie produktu z dobrej partii, a nie wiem, czy tam nie ma lepszych i gorszych wyrobów.

Oczywiście nim pisałem na forum policzyłem sobie godziny 300 dni x 5 godzin =15.000 godzin =

9 lat żywotnej pracy w oparciu dane producenta.

[saleen]

Te max. obroty są mało istotne, jak już kolega wspomniał - w radiatorze jest czujnik termiczny, więc obroty są regulowane zależnie od temperatury. W idle ja mam 900-1200rpm, a w stresie do 1700rpm (np przy kodowaniu video). Uwierz, sprzęt jest tak cichy, że na 80% zagłuszać go będzie zasilacz i dysk twardy.

[zoltodziobek]

Te max. obroty są mało istotne, jak już kolega wspomniał - w radiatorze jest czujnik termiczny, więc obroty są regulowane zależnie od temperatury. W idle ja mam 900-1200rpm, a w stresie do 1700rpm (np przy kodowaniu video). Uwierz, sprzęt jest tak cichy, że na 80% zagłuszać go będzie zasilacz i dysk twardy.

Zasilacz mam już bardzo cichy (Enermax). Co do coolera, chodziło mi tylko o jasność techniczną tego, co jest oferowane, jeśli chodzi o modele. 100.000 godzin potrafię sobie wyobrazić, wszak jestem też statystykiem i to, że mamy postęp techniczny z roku na rok w kompach też wiem.

Uparłem się na Arctica, bo tani, ale ma problem, czy mi wejdzie na płytę główna ASUS P4P800. Ma ona typowe dla oryginalnego boxowego intelowskiego coolera zaczepy w narożach czarnej podstawki (koszyka). Rozstaw jakieś 8 cm, a po bokach kondensatory i zaraz zasilanie dla wiatraczek.

Moja płyta wygląda tak:

http://www.hardware.fr/medias/photos_news/...MG0005955_1.jpg

zaś Arctic na jakiejś płycie zamontowany jest tak, że radiator mieści się nad kondensatorami:

http://www.silentpcreview.com/article211-page2.html

Czy ktoś doradzi, czy ten Arctic da się zmontować z podstawką coolera od ASUSA i się to wszystko zmieści na płycie?

[saleen]

Wszystko się zmieści, możesz kupować. Myślę że będziesz zadowolony :P

[lamot]

witam, włeśnie wczoraj kupiłem ten wentylator i przezyłem małe zaskoczenie. Nie mam pojęcia jak go zainstalować. Mój stary wentylator był przymocowany w ten sposób że:

- na płycie głównej są 4 otwory na śroubki

- do tych otworów była przykręcona płaska podstawka z 2 zaciskami (ze śrubami)

- na tą podstawke był nałożony wentylator przymocowany do podstawki tymi 2 zaciskami z podstawki

Nie mam pojęcia do czego mam przyczepić te 4 zaczepy z nowego AC. Nie pasują do tej podstawki ze starego wiatraka a tak odkręcę podstawkę to jest goła płyta (z otworami na śruby).

Poradźcie coś bo wiatrak naprawdę jest super cichy i bardzo było by go szkoda odstawić na półkę.

[saleen]

Yyy... jaki masz procesor?

 

Ten cooler jest na płyty z Socket 478

[lamot]

Juz mnie "oświeciło". Po prostu mój stary wentylator miał podstawkę pasującą tylko do niego. Po założeniu standardowego koszyka wszystko pasuje.

Problem mam natomiast z głośnością. Jak jest odłączony przewód EPS (nie działa procesor) to wiatraka prawie nie słychać. jak podłączę tą wtyczkę, wentylator staje sie głośniejszy niż mój stary cooler (czyli taki jaki jest standardowo montowany w IBM thinkcentre a50p). Musiałem też zmienić ustawienie w setup-ie bo po jakimś czesie przestawał się kręcić. Były opcje "Quiet", "Normal" i "ON". Z opcję "ON" niby działa OK, tylko głośno... Mój procesor to P4 2,66GHz. Co może być nie tak? Jak sprawdzić jaką temp ma procesor i jaka jest prędkość wiatraka? Zainstalowałem program Hmonitor ale on mi tylko pokazuje temp dysku - inne opcje są nieaktywne.

[Qrchak]

Jak wentylator na procu kręci się i po jakimś czasie przestaje się kręcić, to znaczy że nie musi się kręcić. Tak to działa jak temperatura CPU jest niska.

[saleen]

Everest Ultimate najnowszy co Ci wyświetla w "Czujnik"? Powinna być ilość obrotów i temperatury.

[lamot]

Everest Ultimate najnowszy co Ci wyświetla w "Czujnik"? Powinna być ilość obrotów i temperatury.

Pole Wartość

Właściwości czujnika

Typ czujnika HDD, ACPI

 

Temperatury

Procesor 65 °C (149 °F)

Seagate ST3320620A [ TRIAL VERSION ]

 

i nic więcej niestety... poza tym to chyba trochę mało wiarygodne informacje bo 65 stopni jest ciągle (równiez po odświeżaniu)

[saleen]

Wejdź do Biosu i zobacz czy nie ma tam temperatury procesora i obrotów wentylatora, w zakładce którejś

 

Jeśli AC SS4UTC wyje Ci to ja nie wiem. Musisz chyba mieć hutniczy w tym kompie. Podepnij go może na pająka do molexa na 12v (może mobo coś kombinuje? Choć wątpie), zostaw otwartą budę i powiedz czy nadal wyje.

[lamot]

Pobawiłem sie troche i wygląda to tak:

Jesli chodzi o setup to znalazłem tylko opcje wiatraka "Quiet", "Normal" i "ON". Żadnych temperatur ani liczby obrotów.

Rozmontowałem komputer i podłączyłem stary wiatrak w wolne złącze na płycie. Wiatrak chodzi idealnie cicho jak był odłączony kabel EPS. Wtedy stary wiatrak działał jak odkurzacz a tego praktycznie nie było słychać. Trudno mi jest stwierdzić jakie AC miał faktycznie obroty ale ponieważ stary wiatrak kręcił się szybciej niż zwykle to zakładam że AC też.

Po podłączeniu kabla EPS do płyty w starym wiatraku obroty wyraźnie sie zmniejszyły, za to AC zaczął działać głośniej. Trudno mi stwierdzić jakie obroty miał AC ale na zasadzie analogii zakładam że niżesze. Eksperyment pokazał (o ile moje założenie jest poprawne że obroty wiatraków powinny byc zbliżone z włączonym i wyłączonym kablem EPS) że AC przy wolniejszych obrotach hałasuje.

Żeby wyeliminować drgania jako źródło hałasu zdjąłem wiatrak z procesora i na chwilę włączyłem zasilanie. Cooler działał tak samo głośna założony na procesor jak i trzymany w ręce.

Podłączenie drugiego wiatraka było tylko eksperymentem. Bez jego podłączenia AC zachowywał sie tak samo, tzn z podłączonym EPS głośno, bez podłączonego EPS - cicho.

Hałas generowany przez AC to nie "wycie" (tak jak wyje stary wentylator) ale to raczej jest jakby to nazwać... "terkotanie". Śmigło raczej o nic nie trze i nie uderza.

[Qrchak]

Możliwe że łożysko terkocze na niższych obrotach.

AC tak czasem mają, możesz spróbować reklamować jak jest nowy, a jak używany rozebrać, przeczyścić i nasmarować ;)

Edytowane 12 Marca 2009 przez Qrchak

[lamot]

Wreszcie wiem co jest nie tak. Problem nie tkwił w wiatraku tylko w płycie głównej. Przy podłączonym kablu EPS zatrzymałem palcem wiatrak i go chwilę przytrzymałem. Poczułem szarpanie. Wygląda na to że coś się dzieje z napięciem sterującym wiatrak (skacze). Przy wyłączonym kabli EPS bios nie staruje prędkością wiatraka, chodzi on niby na pełnych obrotach ale i tak jest cichutki.

Gość od którego kupiłem komputer doradził mi dzisiaj żebym przeciął przewód sterujący prędkością wiatraka. Mówił o kolorze przewodu białym. W tym wiatraku są chyba czarny czerwony i żółty. Więc pewnie chodzi o przewód żółty. Co o tym myślicie? Ciąć czy nie ciąć...

[COOLINGpl]

Nie ciąć... wtedy ci płyta nie wykryje obrotów i po prostu wywali ci błąd przy każdym startowaniu. Już lepiej wyłącz regulację w biosie, mniej drastyczne;)

[lamot]

Nie ciąć... wtedy ci płyta nie wykryje obrotów i po prostu wywali ci błąd przy każdym startowaniu. Już lepiej wyłącz regulację w biosie, mniej drastyczne;)

obawiam się, że w moim biosie się nie da tego wyłączyć... Jeśli chodzi o opcje wiatraka to znalazłem jedynie "Quiet", "Normal" i "ON". Nie ma ani informacji o obrotach ani temp. jak włączę "Quiet" lub "Normal" podczas uruchamiania windowsów wiatrak staje.

[Qrchak]

jak włączę "Quiet" lub "Normal" podczas uruchamiania windowsów wiatrak staje.

I tak ma być.

Pracuje wtedy cicho ?

[lamot]

ostatecznie podłączyłem go do molexa na 12V. Wprawdzie codzi na max obrotach ale ponieważ praktycznie go nie słychać nie chce mi się dalej kombinować...

[Qrchak]

Czyli zrobiłeś to samo co daje włączenie opcji wentylka w biosie na "ON".

[saleen]

ostatecznie podłączyłem go do molexa na 12V. Wprawdzie codzi na max obrotach ale ponieważ praktycznie go nie słychać nie chce mi się dalej kombinować...

Hmm. Coś mi się wydaje, że kupiłeś wersję bez TC (Thermal Control)

 

1. Z TC http://www.allegro.pl/item579162247_arctic...oc478_12db.html

2. Bez TC http://www.allegro.pl/item581185395_arctic...c478_cichy.html

 

Wieelki błąd. Trzeba było wziąć ten z kontrolerem termicznym - w idle miałbyś 1000rpm i byłby całkiem niesłyszalny. Jeśli natomiast masz wersję TC, ale wchodzi od razu na max obroty, to znaczy że jest uszkodzony. Bo nie powinien.

[lamot]

Czyli zrobiłeś to samo co daje włączenie opcji wentylka w biosie na "ON".

No właśnie nie... Był ustawiony na "ON" i hałasował (ale nie wył tylko "terkotał").

 

Hmm. Coś mi się wydaje, że kupiłeś wersję bez TC (Thermal Control)

 

1. Z TC http://www.allegro.pl/item579162247_arctic...oc478_12db.html

2. Bez TC http://www.allegro.pl/item581185395_arctic...c478_cichy.html

 

Wieelki błąd. Trzeba było wziąć ten z kontrolerem termicznym - w idle miałbyś 1000rpm i byłby całkiem niesłyszalny. Jeśli natomiast masz wersję TC, ale wchodzi od razu na max obroty, to znaczy że jest uszkodzony. Bo nie powinien.

To jest wersja TC. Problem jest nie w samym wiatraku a w steroiwaniu nim. Dwa wiatraki podłączone równocześnie do płyty zachowywały się tak samo dziwnie, było słuchać "terkotanie" a po przytrzymaniu wiatraków palcem czuło się delikatne szarpanie.

[saleen]

Ale w takim razie jeśli podłączyłeś go na pająka do 12V na molexie, to NIE MA PRAWA pracować od razu na max obrotach. To chłodzenie nie ma PWM, ono samo steruje swoimi obrotami, bez żadnej pomocy płyty głównej. Możliwe zatem , że czujnik termiczny jest uszkodzony.

Edytowane 18 Marca 2009 przez saleen

[Qrchak]

To jest wersja TC. Problem jest nie w samym wiatraku a w steroiwaniu nim. Dwa wiatraki podłączone równocześnie do płyty zachowywały się tak samo dziwnie, było słuchać "terkotanie" a po przytrzymaniu wiatraków palcem czuło się delikatne szarpanie.

Tym szarpaniem przy zatrzymaniu wentylka się nie przejmuj, to dość częste w wentylatorach, poprostu silnik próbuje obrócić wirnikiem.

Wg. mnie problemem może być właśnie połączenie TC wentyla i sterowania nim przez płytę główną. Generalnie na radiator procesora lepiej brać wentyle bez TC.

Z tym "ON" mogłem się pomylić, zależy co w biosie napisali przed opcjami wyboru ;)

[lamot]

Ale w takim razie jeśli podłączyłeś go na pająka do 12V na molexie, to NIE MA PRAWA pracować od razu na max obrotach. To chłodzenie nie ma PWM, ono samo steruje swoimi obrotami, bez żadnej pomocy płyty głównej. Możliwe zatem , że czujnik termiczny jest uszkodzony.

Nie wiedziałem szczerze mówiąc, że tak to działa. W sumie to nie wiem czy chodził na max obrotach - tak założyłem bo stary wentylator podłączony w ten sposób chodził jak odkurzacz. Jeśli jest tak jak piszesz to ten wentylator w zasadzie nie potrzebuje starowania z płyty.

 

Tym szarpaniem przy zatrzymaniu wentylka się nie przejmuj, to dość częste w wentylatorach, poprostu silnik próbuje obrócić wirnikiem.

Wg. mnie problemem może być właśnie połączenie TC wentyla i sterowania nim przez płytę główną. Generalnie na radiator procesora lepiej brać wentyle bez TC.

Z tym "ON" mogłem się pomylić, zależy co w biosie napisali przed opcjami wyboru ;)

No ale właśnie to "szarpanie" jest źródłem hałasu. Wszystko jedno czy sie kręci czy go przytrzymam palcem - szarpie go tak samo. Jesli jest tak jak pisze saleen to wiatrak nie powinien się przemęczać mimo stałego zasilania z molexa.

[Qrchak]

Z wentylatora wystaje Ci takie zielone coś, zewrzyj tego nóżki i wentylator ruszy na pełnych obrotach.