sicor Opublikowano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Witam, kilka dni temu zakupiłem nowy sprzęt. Po złozeniu kompa, osadzeniu dysków itp zacząłem instalować system (Vista 64). We wczesniejszym kompie miałem 3 dyski 250 GB Seagate'a połaczone w RAID 0 oraz jeden dysk Seagate 400Gb sata w trybie ide. Pierwsze problemy pojawiły sie przy isntalacji. Jako że nie chciałem ładowac od razu RAIDa na nowym sprzecie wyłaczyłem go i postanowiłem postawic system na zwykłym dysku bez macierzy. Przy oknie instalacji systemu gdzie wybiera sie dyski zamiast 3 dysków 250 Gb były tlyko dwa + 400 Gb. W BIOSIE widac było wszystkie. Mysle sobie okej, nie problem pokombinuje sie później. Jednak przy próbie utworzenia partycji na jednym z dysków 250 Gb pojawiały mi sie cały czas komunikaty o ERROR i że nie mozna utworzyc na nim partycji itp itd. Kilka prób i konfiguracji nie przyniosło skutku. Zamontowałem wiec od nowa macierz z tych trzech dysków, 400 pozostawiajac bez mian. Odpaliłem winde ruszyło. Spokojnie utworzyło mi partycje systemowa i system ruszył bez problemów. Po instalacji jednak zaczęły mi sie sypac dziwne Blue Screeny z komunikatem: IRQL NOT LESS OR EQUAL i inne podobne, których nie pamiętam ponieważ szybko znikały. Po kilku takich zwiechach komp nie wstał wogóle, restartujac sie za każdym razem przy czym przy wykrywaniu dysków zatrzymywał sie dłuzej i pokazujac raz za razem rózne błedy macierzy... Postanowiłem odpiac wiec dysk 400. Po odpieciu go komp wstał od razu bez problemu, tak sam raid. Wrzuciłem nowy system, bez problemów. Poinstalowałem sterowniki itp etc. Jako, że sprzet kupiony z mysla o rozrywce i OC, zaczałem zabawe z podkrecaniem. Płyta: ASUS RAMAPGE II EXTREME Procek: i7 920 + NOCTUA NH-U12P Pamiec: OCZ Platinum 1600 CL7 Grafa: EVGA GTX 2800 SSC Power: Tagan BZ 700W Po kilku dobrych godzinach zabawy o kombinowania ze stabilnościa przy róznych ustawieniach procka ustawiłem na 3700 przy napieciu 1.28V. Pamieci 585Mhz przy napieciu 1.5V na auto i czasach 7.7.7.20. Tempy w stresie oscylowały w granicach 80-83 C. Pokatowałem sprzet w takich ustawieniach na Prime95 i orthosem przez 2h. Zero błedów, zero zwiechów stabilnie. Podobnie 3dMark Vantage, Cinebach itp. Postanowiłem więc, że może w cos zagram (w koncu na to czekałem). Jednak gry powrzucane miałem niestety na dysku 400Gb. Zaryzykowałem jednak 9może pójdzie). Odpaliłem dysk, wykryło go ładnie windows wstał. Skopiowałem na raida na wszelki wypadek sporo gierek (140Gb) poszło bez probnlemu. Jednak po kopiowaniu próbując rozpakowac z plików rarowych jedna z gier nastapił restart. Po restarcie komp wstał, spróbowałem jeszcze raz, po chwili sypneło blue screenem... Komp sie zrestartował i co dziwne po restarcie nie wykryło mi sterów od karty graficznej. Nie decydując sie na kolejne problemy wyłaczyłem kompa i odpiąłem dysk. Po ty fakcie komp wstaje bez problemu, sterownik od grafiki powraca, wszystko działa. Ponawiam rozpakowywanie gry, poszło bez problemu. Odpaliłem gre pograłem troche. Poszedłem spac. Wstaje rano odpalam kompa, zaraz po wejściu do windy Blue screen, po nim kolejne pojawiające sie coraz szybciej, system nie wstaje. Po powrocie z pracy, ponowne próby, jednak dzieje sie to samo. Komunikaty jakie zauwazylem na BlueScreenach to: IRQL NOT LESS OR EQUAL lub PAGE_FAULT_IN_NONE_PAGED_DATA Poczytalem troche, że to byc może problem od pamieci. Uszkodzone lub zbyt małe napiecie (jesli kręcone) lub moze zbyt niskie czasy. Podniosłem wiec napięcie do 1.65V i czasy na 8.8.8.20 komp wstał. Chodzi normalnie, brak narazie blue screenów. Komp chodzi niby normalnie jednak mam wrażenie, ze brak mu pewnej płynności... Tzn. np przy minimalizowaniu, maxymalizowaniu okien nie ma takiej płynności a okno w sumie szybko ale jednak jakby delikatnie skacząc spadają na pasek lub ida w górę. Druga rzecz to fakt iż przy rozpakowywaniu plików i otwarciu rara ekran jakby mignie i tak za każdym razem. Niby nic ale wkurzające... Ponadto mam wrażenie, że przy innych (nie wszystkich aplikacjach) np Nero jest podobnie migniecie ... Wydaje mi sie także, że gdy klikne w jakis folder jest jakby chwilowe zastanowienie kompa zanim wyswietli foldery, trwa to dosłownie chwile ale jest. Niby komp teraz chodzi okej przez jakis czas po zmianie konfiguracji pamieci. Jednak zastanawia mnie bardzo fakt, że wczoraj na tych ustawieniach leciał 2h Prime95 i wszystko okej. Po podpieciui dysków blue scrrenmy i problem ze sterem od grafy, po odpieciu dysku wszystko wraca do normy. Rano bez dysku znowu blue screeny, po zmienie napiec i czasów komp chodzi...:| Wiem, że podałem duze informacji, i byc może niektórymi przejmuje się za bardzo lub są w mojej podświadomosci, jednak martwia mnie te problemy. Bo nie wiem czy jutro rano znowu nie wstane i znowu nie bedzie to samo. A troche duzo rozbieznosci w tym co sie dzieje... dyski, grafa, pamięc... Czy ktos ma moze jakies sugestie od czego moze się tak dziać?? Bede bardzo wdzieczny... sorky za błedy ale pisane na szybko... Edytowane 19 Stycznia 2009 przez sicor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KuBaB Opublikowano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Popraw błędy bo aż oczy bola, szczególnie w temacie Edytowane 19 Stycznia 2009 przez KuBaB Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pichulec Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2009 Co do błędów dysków to miałem podobny problem po lekkim podkręceniu mojego C2D, równiez wyskakiwały mi bluescreeny typu: IRQL NOT LESS OR EQUAL, PAGE_FAULT_IN_NONE_PAGED_DATA. U mnie winny okazał się zbyt wysoki mnożnik NB GTL wystarczyło zmienić z 0.67 na 0.61 i wszystko zaczeło śmigać jak ta lala. Nie wiem jak to sie ma do i7 ale winny może być podobny :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sicor Opublikowano 20 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2009 Tylko, że u mnie problem z dyskami zaczął sie kiedy jeszcze nie zacząłem nic kręcic i wszystko było na standardowych taktach... Po podniesieniu napiecia na pamieciach od tego momentu narazie nie było żadnego bluescreena. Nadal jednak obraz przy jakiejs operacji jakby mrugnął szybko (winrar) lub gdy przeciągam szybko okno eksplorera nad drugim oknem to zostawia ono za soba ślady coś jakby wielokrotnych krawedzi, ale na samym pulpicie jest okej. Sterownik od grafy przeinstalowałem ale to nic nie pomogło... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sicor Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 Dzis po póltorodniowej przerwie w uruchomiłem ponownie kompa, i co? Blue screeny:| Nic nie zmieniałem nic nie ruszałem i znowu błedy: DRIVER_IRQL_ I ciagłe restarty:|Wszedłem do biosu obnizyłem takty proca z 3,7 na 3,5 Ghz i komp wstał bez problemu. Wzcesniej nic z procem nie ruszałem a podniosłem napiecie na pamieciach i tez komp wstał. Wychodzi na to, że jak komp nie chodzi dłuższy czas to się nie chce uruchomic znowu. Wystarczy cos przestawic w biosie i wstaje:| W dodatku po blue screenach długo wykrywa dyski i jakby słysze takie jakby dochodzenie do nich napiecia. Czy ktoś może mi pomoc co to jest? Ktos ma jakis pomysł?? HELP ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P3C1U Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 Sluchaj mam to samo najpierw blad z tym PAGE_FAULT IM NONPAGED_AREA no to wyrabalem program od karty tv sheduller co pozwala na nagrywaniu programu w wyznaczonym czasie ok 3 dni spokoju z blue pozniej tzn dzis nowy blue IRQL NOT LESS OR EQUAL ja nie wiem normalnie zaraz sie potne i przy podkreconym kompie i normalnie robia sie blue Moj Komp Plyta Glowna: Asus MAXIMUS FORMULA II Procesor C2D E8400 Z 2x3.0 Wykrecony Na 2X4.0 (Temp Proca 36 Stopni) Przy ASUSIE TRITON 78 Pamieci: 4X1GB Kingstony XHyper DDR2 1066Mhz Karta Graficzna: GTX 260 Vista 64 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sicor Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 U mnie problemem okazały sie jednak wadliwe pamieci. Zapuściłem test na 12 h memtestem i pokazały się trzy błedy. Pamieci odesłałem na wymiane i wróciły mi nowe, jednakże taktowane 1333 a nie 1600. Jutro wysyłam je ponownie do wymiany. Jednak nie omieszkałem zapuścic na noc testów memtestem na tych pamieciach i żadnych błędów nie było. Zauważyłem jednak cos innego. Memtesta zapuściłem juz na podkręconych pamieciach i błędów nie było. Jednak o ile w testach na prim95 na stress CPU stabilnosc przy zegarach na procu 3,4GHZ bezproblemowa tak przy katowaniu pamięci po chwili wywala blue screena Driver_IRQL i restart... Nie miałem czasu za bardzo kombinowac z ustawieniami pamięci i biosu ale zdążyłem podnieśc napięcie do 1.6V i mimo tego walnęło też bluescreenem. Pobawie sie jutro troche z ustawieniami jeszce przed wysłaniem pamieci i zobaczymy... Ciężkie do opanowania te płyty ASUSA lub... lipne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2009 (edytowane) Sam jesteś lipny. Sprawdźcie zestawy bez OC. Edytowane 8 Lutego 2009 przez zzizzy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...