rafluk75 Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Witam! Wiem, że temat gorących Prescott'ów był wałkowany na forach wiele razy. Nie miałem z tym problemów, dopóki nie musiałem wysłać płyty do naprawy (problem z BIOS'em i uszkodzony kontroler LAN) - co wiązało się z wyjęciem procka (po 5 latach pracy). Procesor: P4 3GHz - Prescott na Socket478 Płyta: Gigabyte GA-8I848E-L Chłodzenie: CPU - Box, Wentylator 80 na tylnej ścianie, i teraz jeszcze wentylator z Chieftec'a. Płyta wróciła naprawiona, więc zmontowałem wszystko do kupy, przy okazji wymieniłem zasilacz z budżetówki na Chieftec'a GPS-350EB-101A 350W. Po włączeniu wszystko OK, ale przy obciążeniu procka zaczęły się zwisy. Włączyłem program do monit. temp. procka i w Idle jest 42st. Po uruchomieniu np. Prime95 po ok. 5 min. temp. dochodzi do 65-66st i wtedy następuje zwis. Pomyślałem, że źle założyłem chłodzenie, więc jeszcze raz zdemontowałem i założyłem na nowo i bez zmian... Temperatura w budzie trzyma się na poziomie 25st. więc nie ma kłopotów z wentylacją obudowy. Czy źle smaruję pastą ? Za dużo? Za mało? Pasta to AS5. Stosuję metodę - ziarenko na środek i docisk radiatorem (wg instrukcji na www.arcticsilver.com). Jak zdemontowałem radiator to wyglądało, że pasta była rozprowadzona idealnie - dokładne równiemierne kółko aż do samych brzegów IHS'a. Powierzchnie radiatora i procka przed montażem wyczyściłem dokładnie izopropanolem. Wydaje się, że ciepło jest dobrze odprowadzane na radiator, dotykałem go przy idle i w stress'ie i czuć sporą różnicę. Zrobiłem jeszcze taką próbę - obniżyłem taktowanie FSB z 200MHz na 100MHz, i procek pojechał na 1,5GHz. W idle temp. spadła do 38st., pod odpaleniu Prime95 dojechało do 53st. i tak się trzymało przez 2h, potem wyłączyłem. Więc chyba pewne jest, że procek jest źłe chłodzony, gdy działa na standardowych taktowaniach. Fakt - chłodzenie box'owe - ale działało aż 5 lat, więc czemu teraz taki problem? Nie wiem jakie miałem temperatury przed wyjęciem procka - nie było zwisów, więc nie sprawdzałem. Czy wymieniać chłodzenie? a może tylko cooler'ek? Nie chcę wkładać w tego starocia za dużo kasy. A może zmienić sposób smarowania i montażu chłodzenia? Ktoś pomoże? Doradzi? PS. to tak samo jak z autami - im starsze - tym więcej się w nie wkłada :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polxxx Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 sprawdzałes obroty wiatraka?, bo wraz z temperatura powinien przyśpieszać wiatrak, chyba ze ten cooler ma stałą predkosć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hesos Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 A może mobo które wróciło z naprawy tak do końca nie zostało naprawione? Albo sami coś popsuli ;) i przy obciążeniu robi się zwiech. Bo 65st. dla tego proca to nie tak dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
avalan Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Prescott wytrzymuje zabójcze temperatury. Mój potrafi działać przez kilka godzin przy tempach podchodzących pod 80 stopni i nic się specjalnie nie dzieje. Może jakąś stopkę podgiąłeś albo coś? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Polxxx obroty w idle to ok. 3000, potem rosną do 3250, a przy 65st są na ok. 3500 Hesos płyta ostatnio w ogóle się nie uruchamiała, a jeśli już to nawet w BIOS'ie robiła zwisy, teraz po naprawie normalnie chodzi i naprawili kontroler LAN, myślisz że coś mogło jej zaszkodzić przy naprawie? czytałem sporo o temp. tego proca na forach i też mi się wydaje, że powinno to chodzić na takiej temp., a może proc jest zwalony.. - nie mam jak sprawdzić, nie mam pod ręką nikogo z socket'em 478. ale na obniżonym taktowaniu działa wszystko OK avalan stopki wszystkie są OK, oglądałem bardzo dokładnie przed ostatnim montażem, żadna nie jest skrzywiona bądź wyłamana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Wg mnie coś z płytą, nie ogarnia w jakiś sposób wysokiego FSB albo coś (uszkodzony chipset?) Prescott to piec hutniczy, powinien on być stabilny nawet na 75-80st Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PUNISHER Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Mój procek w idle ma min. 50*C, ale wiatrak mam ustawiony na 1500 obrotów. Podczas grania nagrzewał się do ponad 70*C i żadnych zwisów nie było. Zatem przyczyny musisz szukać gdzieś indziej. Może coś z zasilaczem skoro wymieniałeś... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Prawdopodobnie na weekend uda mi się załatwić płytę z S478, muszę jeszcze skombinować jakiegoś proca pod to gniazdo to będę mógł wtedy potestować, może coś wyjdzie. Też mi się wydaje nieprawdopodobne że przy 65st lecą zwiechy. Do tego, kiedy się tak zrobi to po restarcie wali zwiechy już przy starcie windy. Muszę wyłączyć kompa na kilka minut, aż temp. spadnie wtedy znów działa. A może czujnik źle mi pokazuje temp, a procek faktycznie się przegrzewa.. Jeśli chodzi o zasiłkę, to spróbuję dziś pomierzyć napięcia w idle i w stress. Jeśli nie jest uszkodzony zasilacz, to powinien obsłużyć tą konfigurację, mam na pokładzie 6600GT ale zarówno ta karta jak i Prescott ciągną z linii 12V, a ten Chieftec ma wystarczającą na to moc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Chipset płyty się nie grzeje jakoś strasznie? Puść tam może jakiś nawiew na niego (tymczasowo) i sprawdź. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 Właśnie Prime95 idzie od 5min i wg Everesta: Płyta główna: 25st. Procesor: 60st. Aux: 25st. Grafika: 48st. Dysk Samsung SP0802N: 27st. Dysk Samsung SP2514N: 33st. Chipset jest chłodzony pasywnie i radiator jest chłodny - więc podana temp płyty będzie prawdziwa. Pomierzyłem również napięcia zasilacza, i tak: IDLE: 3,3V - 3,40 5V - 5,07 12V - 11,85 STRESS: 3,3V - 3,40 5V - 5,09 12V - 11,75 więc zasilacz OK Mam teraz zdjętą boczną ściankę i temp. procka utrzymuje się w okolicach 59-60st. narazie stabilnie od 12min. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrchak Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 (edytowane) Niedawno w pracy trafił mi się jakiś P4 który dochodził bodaj do 90st. i wyłączał kompa, dobrze w nim działało zabezpieczenie termiczne. Stawiał bym na mobo, sprawdź w czasie pracy jak grzeją się elementy w okolicach procka (mosfety, kondensatory) to może powodować problemy. Ewentualnie trzeba by przebadać dokładniej zasilacz, masz nowy czy używany, a jeżeli używany to ile ma lat? To że ma takie a nie inne napięcia nie znaczy że jest ok ;) Edytowane 5 Marca 2009 przez Qrchak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 (edytowane) Zasilacz jest nowy, wsadziłem razem z płytą jak wróciła z serwisu. Sprawdziłem mosfety, faktycznie gorące - nie da się za długo palca przytrzymać. Kondziołki też ciepłe, te bliżej socket'a bardziej, ale nie są wypukłe. Może faktycznie mobo jest nie do końca sprawna.. nie mam porównania jak było wcześniej. Ma ktoś może taką płytę żeby sprawdzić czy parzą mosfety? Jak się nie mylę to chyba było pod ten socket chłodzenie, które owiewało też mosfety i kondzioły, ale nie pamiętam co to było.. Mam teraz zdjętą boczną ściankę i Prime95 leci od ponad 2h, temp. na procu 64st i tak się trzyma, narazie bez zwisów. Jak minie 3h to założę bok i zobaczę czy się komp wyłoży. -------------------- EDIT: Po 3,5h z Prime95 i 64st. na procku założyłem bok obudowy i po 3 minutach nastąpiła zwiecha :| Może jednak faktycznie problemem jest mobo i te gorące mosfety.. Edytowane 5 Marca 2009 przez rafluk75 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGREK! Opublikowano 5 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2009 a spróbuj z tym starszym zasilaczem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 6 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2009 Moim zdaniem mobo. PS. Tą płytę którą chcesz pożyczyć... sprawdź najpierw czy obsłuży Prescotta. Spora część nie obsługuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 6 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2009 (edytowane) IGREK! Starego zasilacza boję się podłączyć, bo podejrzewam, że to on jest winny problemów z płytą. Będę miał na weekend inny komp, wtedy wykorzystam też zasilacz. saleen Będę miał na weekend cały komputer z płytą MSI MS-7060 i Celeronem 345 (też Prescott), więc będę mógł potestować. ------------------------- EDIT: Więc tak, mam w domu drugi komputer: MSI MS-7060 + Celeron D 345 3,06GHz/256/533 + 1GB + Radeon 9250 TEST1: Przełożyłem zasilacz do mojego kompa, jakiś tandetny Altis 300W, puściłem Prime95, po kilku minutach jak procek osiągnął ok. 65st - zwis - czyli to samo. Wsadziłem z powrotem mojego Chieftec'a. TEST2: Zamieniłem procesory, mój P4 razem ze swoim chłodzeniem poszedł do pożyczonego kompa, natomiast Celerona wraz ze swoim chłodzeniem włożyłem do mojego. Na obydwu komputerach odpaliłem Prime95 i po 6h: - mój komp: Celeron ma temp. 63st. - bez zwisów - pożyczony komp: P4 ma temp 59st. (chyba zasługa tuby w bocznej ściance) - również bez zwisów Teraz nie wiem na ile te testy są miarodajne, bo Celeron leci na FSB 533MHz a P4 na 800MHz. Chociaż przy włożonym Celeronie sekcja zasilania na mojej mobo jest tak samo gorąca jak z włożonym P4, zresztą na pożyczonym MSI mosfetów też nie da się dotknąć. Więc nadal nie wiem, co może być powodem zwisów. Może zmienić chłodzenie na moim P4? A może mobo nie chce lecieć na FSB 800MHz? Jakieś pomysły? Może coś mógłbym jeszcze sprawdzić? Drugiego kompa mam do poniedziałku :D Edytowane 7 Marca 2009 przez rafluk75 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 11 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2009 Sorki, że piszę posta jeden pod drugim, ale topic zaczyna uciekać, a ja nie wiem co dalej z tym robić. Biorąc pod uwagę, że problemu nie ma przy ściagnietym boku obudowy, to może dołozyć na tej ściance dodatkowy wentylator np 92mm lub 120mm, który będzie dmuchał w okolice procka i sekcję zasilania mobo? Jest jeszcze jedna rzecz - wydaje mi się, że coś nie tak jest z czujnikami temp. na mobo, cały czas pokazują 25st., niezależnie od obciążenia i wentylacji... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
avalan Opublikowano 11 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2009 Obstawiam, że płyta ma coś zepsute. Ja na swojej płytce Intela z palcem potrafię rogrzać procesor do 80 stopnii, a mostek nawet do 60-70 stopni i tak działać może nawet kilka godzin (ahh te rendery :). Spróbuj zmniejszyć FSB dla procesora i wtedy testy przeprowadź. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 11 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2009 P4 na FSB na 100MHz (400MHz) chodzi i nie ma problemu, popróbuje jeszcze jakieś pośrednie wartości między 100 a standardowym 200MHz. Celeronek na 133 (533) też leciał bez problemu. Dla mnie też najbardziej podejrzana jest płyta, ale chcę wykluczyć inne elementy na 100% Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafluk75 Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 (edytowane) No więc, problem został rozwiązany :) A winnym okazała się jedna z kostek pamięci. Wcześniej nie przyszło mi do głowy, aby to sprawdzić, a okazało się że to strzał w 10. Pamięci to 2x1GB PC3200 Kingston KVR400X64C3AK2/2G. Sprawdzałem kostki pojedyńczo, na jednej komp działał z Prime95 12h bez problemu. Na drugiej kości zwiechy wywalało po kilkunastu minutach, a z Prime95 w trybie blend dużo szybciej. edit: uszkodzona pamięć na uruchomionym z floppy Memtest86+ wywala tysiące błędów, więc sprawa jest oczywista... Dzięki wszystkim za pomoc i zainteresowanie. Pozdrawiam! Edytowane 20 Marca 2009 przez rafluk75 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...