Komixx Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 (edytowane) Witam, przydarzyła mi się nieciekawa sytuacja. Otóż: kupiłem MSI P45 NEO3, wszystko było dobrze aż do momentu gdy po paru tygodniach od zakupienia płyta padła z niewiadomej przyczyny, odrazu popatrzyłem na kondensatory, socket itp. Więc płyta poszła na gwarancje, wczoraj dostałem sms-a że płyta jest do odbioru w sklepie a gwarancji mi nie uznano, ponieważ stwierdzili, że to uszkodzenie mechaniczne: wygięte piny w sockecie. I TERAZ: PRIMO: jak piny mogły się wygiąć przeze mnie jak płyta była w kompie od początku i wyjąłem ją, spakowałem i poszła na gware. DUO: Może to być wymówka serwisanta, że on np. przypadkiem wygiął piny(spadł śrubokręt na socket i możliwe, że się wygieło) i poszedł powiedzieć, że piny są wygięte i to moja wina, i chcą oszukać frajera(mnie), który sobie pomyśli, że to zrobił Płyte sprawdzałem przed odesłaniem (także patrzyłem na socket i zero śladu po wygiętych pinach) No i teraz sądzę, że zadzwonie jutro do serwisu MSI powiem jaka jest sytuacja, że to podczas pracy serwisanta piny się wygięły i że to nie ja uszkodziłem płyte, tylko nie wiem czy oni uwierzą tak na słowo... btw. nigdy więcej MSI :mur: Co o tym sądzicie? Edytowane 21 Kwietnia 2009 przez Komixx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ancient Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 PRIMO: jak piny mogły się wygiąć przeze mnie jak płyta była w kompie od początku i wyjąłem ją, spakowałem i poszła na gware.Co rozumiesz przez "od początku"? komputer był składany w sklepie? Na pewno na twoim miejscu bym próbował jakoś sprawę rozwiązać, najpierw zadzwoń do samego serwisu MSI ,a później może spróbuj pogadać w sklepie w którym kupowałeś może jakiś normalny facet da sobie wytłumaczyć. Może stwierdzić uszkodzenie podczas transportu??? Sam jestem "ofiarą" niekompetencji serwisantów ,a konkretnie Pomocy technicznej ASUSa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komixx Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 tzn. źle to ująłem od kiedy kupiłem mobo i zamontowałem do kompa to do pewnego czasu od naciśnięcia przycisku POWER nie wstała Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 (edytowane) tzn. źle to ująłem od kiedy kupiłem mobo i zamontowałem do kompa to do pewnego czasu od naciśnięcia przycisku POWER nie wstała1. Mogłeś wygiąć przy wyjmowaniu proca i nie zauważyłeś albo nie chciałeś zauważyć. ALBO 2. Padłeś w istocie ofiarą "ofiary" z serwisu, który wygiął piny. W tej sytuacji już raczej nic nie udowodnisz. Naucza na przyszłość. Przy oddawaniu na gwarancję żądaj pisemnego oświadczenia, że "nie ma widocznych uszkodzeń mechanicznych" od sprzedawcy. Edytowane 21 Kwietnia 2009 przez Pigmej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komixx Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 1 opcja odpada, bo jeszcze facet w sklepie patrzył i ja tak samo. 2 opcja najbardziej możliwa, ale ja tego AŻ tak nie zostawie, zapytam MSI, ewentulanie UOKiK, tylko nie mam dowodów, że piny nie były wygięte przeze mnie, następnym razem porobie zdjęcia... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 tylko nie mam dowodów, że piny nie były wygięte przeze mnie,No właśnie dlatego możesz sobie darować. Ty powiesz "sklep", sklep powie "ty", a MSI powie "przyszło pogięte". I nikt nic nikomu nie zrobi. Szkoda Twojej fatygi. Zagryź zęby i przyjmij tę naukę na przyszłość jak mężczyzna :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komixx Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Mężczyzna nie podaje się bez wysiłku, facet ze sklepu może potwierdzić, że stan techniczny był ok, ale nigdy nie wiadomo, może mu się odwidzieć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Mężczyzna nie podaje się bez wysiłku, facet ze sklepu może potwierdzić, że stan techniczny był ok, ale nigdy nie wiadomo, może mu się odwidzieć...I pójdziesz do sądu skarżyć MSI o płytę wartą 200zł? Zapomnij że sprzedawca się będzie w takie coś babrać. Ale powodzenia życzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komixx Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 może nie po sądach, ale zadzwonie do msi i zapytam co i jak, płyta była serwisowana w abcdata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 płyta była serwisowana w abcdataO widzisz. Do ABCdaty też odsyłałem ponownie płytę którą zwrócili z pogiętymi pinami. Tyle, że wtedy były ze dwa piny minimalnie skrzywione. Naprostowałem i odesłałem że przycinają w wafla. Uznali :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraw Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 A dlaczego nie skarżyć do sądu? Ja skarżyłem Orange o telefon warty 299zł, dostałem 400zł + 50zł zwrotu kosztów sądowych, wyrok zapadł 6 dni po złożeniu przeze mnie pozwu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 A dlaczego nie skarżyć do sądu? Ja skarżyłem Orange o telefon warty 299zł, dostałem 400zł + 50zł zwrotu kosztów sądowych, wyrok zapadł 6 dni po złożeniu przeze mnie pozwu.Jak udowodnisz sądowi kto pogiął piny? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komixx Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 ej słuchaj ja mam dokładnie tak samo 2 piny wygięte, ale nie chce ich ruszać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...