Athlon Xp 2000 - Mnożnik: Bios A Everest

[Qaroll]

Witam!

Mam Athlona XP 2000+ na Thoroughbred B, mobo Asusa A7V8X-X i jedną kość pamięci Elixira PC3200 CL3. Zasilacz Detla DPS300 (coś takiego:P). Ostatnio chciałem ustawić żeby pamięci chodziły synchronicznie z FSB, tj. FSB na 166mhz, pamięci na 333mhz i mnożnik proca na 10.5. Wszystko dobrze, sprzęt działa stabilnie, tylko nie wiem dlaczego w Evereście pokazuje mi że mnożnik jest ustawiony na 12.5 co daje szybkość proca ponad 2000mhz. W BIOSie jak byk mam ustawione 10.5. Boję się żeby to się nie spaliło, bo na Athlonie siedzi standardowy wiatrak. Temp z tym ustawieniem to około 50C (czyli zaledwie kilka stopni wyższa niż na standardowych taktach tego Athlona). Któremu wskazaniu powinienem ufać - z Everesta czy z Biosu? I czy takiego ustawienie FSB nie wpływa na częstotliwość magistrali AGP (coś czytałem kiedyś że wpływa). Będę wdzięczny za pomoc.

[Klaus]

Podkręcałeś ten procesor? Domyśłnie on ma fsb 133MHz x 12,5 = 1660MHz. Jeśli nie reaguje na zmiany mnoznika, to może ma zablokowany mnożnik. Na tej płycie (chipset via) fsb ma wpływ na taktowanie agp, jednak przy fsb 166 powinien wskoczyć dzielnik zapewniający agp=66MHz, pci=33MHz. Spalić nie spalisz jeśli radiator jest prawidłowo założony a napięcia nie są jakieś kosmiczne

[Qaroll]

Podkręcałeś ten procesor? Domyśłnie on ma fsb 133MHz x 12,5 = 1660MHz. Jeśli nie reaguje na zmiany mnoznika, to może ma zablokowany mnożnik. Na tej płycie (chipset via) fsb ma wpływ na taktowanie agp, jednak przy fsb 166 powinien wskoczyć dzielnik zapewniający agp=66MHz, pci=33MHz. Spalić nie spalisz jeśli radiator jest prawidłowo założony a napięcia nie są jakieś kosmiczne

Niestety zablokowany mnożnik... Myślałem, że skoro da się go zmienić w biosie, to nie jest zablokowany - myliłem się ;) Jedyna opcja aby ustawić pamięci synchronicznie z fsb to moje obecne ustawienie, tj. fsb na 166mhz, pamięci 333mhz. Na standardowych napięciach, tj. 1.60 proc chodził na 2072mhz jednak zdarzało mu się zawiesić, a więc podwyższyłem napięcie do 1.65 - po kilku godzinach testów wszystko wydaje się w porządku. Temperatura w idle to około 45C w stresie dochodzi do 52C. Chyba mogę zostawić takie ustawienia, proc nie powinien się raczej sfajczyć? Albo zastanowię się nad kupnem jakiegoś chłodzenia.

[Klaus]

To nie masz się czym przejmować. Temperatury są ok. Chłodzenie możesz zmienić jeśli uważasz to za opłacalne lub chcesz osiągnąć cichszą pracę.

[Qaroll]

No to mnie uspokoiłeś. Hałas mi nie przeszkadza więc zostawię ten boxowy radiator. Dobra, no to mam problem z głowy. Dzięki ;-)

Temat do zamknięcia.