Chłodzenie GeForce2MX200 a gwarancja

[Megabyte]

Wiosna już chyba na dobre przywitała i jest coraz goręcej. W pokoju temperatura już troszke podskoczyła. A ja zauważyłem że coraz częściej mój komputer zalicza zwisy. Po przeprowadzeniu śledztwa doszedłem że winne jest chłodzenie na mojej karcie graficznej. W upalne dni po kilkudziesięciu minutach pracy komputera radiator na moim GeForce2MX200(nie podkręcany!!!) parzy. Dodam że karta jest wyposarzona w sam radiator(i to jeszcze taki malutki) bez wentylatora. Czy coś takiego podlega gwarancji? Jeżeli tak to musze się jak najszybciej wybrać do sklepu gdzie kupowałem komputer bo gwarancja niedługo będzie mijać. Czego moge w takim razie żądać od sprzedawcy? Wymiany karty? Zwrotu pieniędzy? A jeżeli tak to jakiej kwoty, bo tego GeForca już chyba nie ma w sprzedaży więc nie ma do czego porównać. Jeżeli bym miał szanse to chętnie zmienił bym kartę no właśnie ale na jaką? Najważniejsze że by była tania, max 200zł(ostatecznie może być ciut więcej) i była bardzo cicha.

[FumFel_20]

jak tylko 200zł to sprzedaj tą i kup gf4mx440 :? Nic innego za taką cene nie kupisz.Myślę ze to będzie najlepsze rozwiązanie.Chyba ze za dobrę cene sprzedasz tego gf2mx200 to może CI starczy na jakiegos radeona 9000 :)

[benek]

... W upalne dni po kilkudziesięciu minutach pracy komputera radiator na moim GeForce2MX200(nie podkręcany!!!) parzy...

jestes na 100% pewien ze wine ponosi grafika jako taka - przeciez Creative sprzedawal zwykle GF2 MX (z pamieciami DDR) z golym GPU bez radiatora i nie bylo artefaktow ani zwiech nawet na kreconych kompach gdzie taktowanie AGP bylo > 66MHz (nominalnych) :!:

 

jak masz zdejmowany (nieprzyklejony) radiator to zapodaj jakis wiekszy i bedziesz mial odpowiedz

[ayem]

hmm co do wymiany karty to po sprzedaniu teg co masz proponowalbym kupic readeona 9100 - ostatnio bylem na kupnie i sporo poczytalem - koszt 360 zl (za wersje 64mb a za 128mb 475zl) ale po zakupie musze przyznac ze warto - podstawowa przewaga nad gf4mx to to ze masz wszystkie shadery wbudowane a wydajnosc - coz tu duzo mowic niezlej klasy gf3ti (tak dla porownania)

 

Jesli ci nie wymienia karty a brakuje ci kasy to zaloz na ten malutki radiator jakis maly wentylek (nawet bez ingerencji w karte na jakims docisku i dozbieraj kasy na lepsza karte, po co za chwile znowu myslec nad zmiana?

 

A co do zwisow i temperatury - kumpel uzywa dokladnie tej samej karty (tez bez wentyla) i nie grzeje mu sie ona za bardzo wiec moze to faktycznie dobry powod do reklamacji

[Megabyte]

... W upalne dni po kilkudziesięciu minutach pracy komputera radiator na moim GeForce2MX200(nie podkręcany!!!) parzy...

jestes na 100% pewien ze wine ponosi grafika jako taka - przeciez Creative sprzedawal zwykle GF2 MX (z pamieciami DDR) z golym GPU bez radiatora i nie bylo artefaktow ani zwiech nawet na kreconych kompach gdzie taktowanie AGP bylo > 66MHz (nominalnych) :!:

 

jak masz zdejmowany (nieprzyklejony) radiator to zapodaj jakis wiekszy i bedziesz mial odpowiedz

Tak całkowicie to nie jestem pewny ale jak narazie wszystko wskazuje że to ten GeForce. Artefaktów nigdy nie miałem ale ten radiator jest bardzo gorący. Przełożyłem ze starego kompa 2MB karte S3 na PCI i jak na razie bez zwiechy. Może to zbieg okoliczności. To co w takim razie może powodować zwiechy?

[Megabyte]

Nie sugeruj się także tym podkręconym Athlonem bo zwisy trafiają się także gdy jest nie podkręcony. A jeżeli ten GeForce jest dobry to nawet dobrze bo wole mieć grafikę bez wentyla. Ale ta temperaturka tego radiatora mnie nie pokoi. A może to ta moja płyta. Ma ten feralny południowy mostek 686B.

[benek]

niby mam sie nie sugrowac ale nie wiem jak masz teraz taktowane AGP - moze Twoja plyta ma slabe mozliwosci do O/C (brak odpowiednich dzielnkow dla AGP)

 

w razie co mozesz sprobowac przestawic AGP z x4 na x2 - o ile oczywiscie masz ustwione na x4

 

albo mozesz podrzucic grafike jakiemus znajomemu zeby przetestowac na innym kompie :!:

[Megabyte]

To chyba jednak nie karta grafiki powodowała zwisy. Jak już wcześniej pisałem zmieniłem ją tymczasowo na S3 2MB na PCI. NA początku chodziło wszystko OK ale wczoraj postanowiłem zostawić włączonego kompa na noc. Dzisiaj kompa zostałem zawieszonego. I co bardzo dziwne komputer nie miał włączonego żadnego programu, ktory by w znaczny sposób obciążał procesor czy karte grafiki. Niestety nie mam pomysłu co może być tego przyczyną. Mnie jednak dalej zastanawia dlaczego ten radiator jest taki gorący. Jak obciąże mocno procesor kompa dioda wskazuje temperature 56stopni. Jak dotykiem porównam temperature radiatora na procesorze głównym komputera a na karcie to czuć różnice. Zdecydowanie gorętszy jest ten na karcie. Może mieć nawet temperature 70stopni(i to nie tylko jak gram w jakaś gierkę ale także podczas normalnej pracy pod Windowsem). Czy to jest normalne? Przecież jak bym zdjął ten radiator to wątpie czy by GPU nie poszedł z dydmem.

[benek]

... Niestety nie mam pomysłu co może być tego przyczyną...

- MoBo - przegrzewajacy sie NB i/lub SB, brak odpowiednich dzielnikow dla AGP i/lub PCI ...

- RAM

- system

 

... Mnie jednak dalej zastanawia dlaczego ten radiator jest taki gorący. Jak obciąże mocno procesor kompa dioda wskazuje temperature 56stopni. Jak dotykiem porównam temperature radiatora na procesorze głównym komputera a na karcie to czuć różnice. Zdecydowanie gorętszy jest ten na karcie...

to moze byc subiektywne odczucie - radiator na grafice jest maly i rownomiernie nagrzany a ten na procku przy rdzeniu moze byc cieplejszy ale tam gdzie dotykasz juz duzo chlodniejszy (w koncu po cos jest potrzebny wentylator)

 

co do temperaturki - jak masz miernik uniwersalny z funkcja pomiaru temperatury to przytwierdz czujnik od gory GPU (po przeciwnej stronie laminatu niz radiator) tam gdzie jest sporo tych "dziureczek" po nozkach GPU i zmierz temp. - ewentualnie jak masz termistorek na kabelku i gniazdko na plycie glownej do podpiecia to mozesz i w ten sposob

 

ja na Twoim miejscu "odkrecilbym" procka do nominalnych wartosci i sprawdzil czy wtedy tez masz zwieszki

[Megabyte]

Pisałem już we wcześniejszym poście że komputer się wieszał bez podkreconego procka. NAwet na szynie 100MHz i AGP 66MHz. RAM raczej odpada bo to 133 a ja puszczam na 100MHz i to samo. Mostki na płycie są zimne. Jade na WinXP SP1, świeżo instalowany, przed reinstalacją też się tak działo. Niestety nie mam miernika do temperatury. Ale radiator procesora dotykałem z boku przy podstawie czyli tam gdzie był najcieplejszy.

[RaVeN155]

Ja mam pomysła, a może to zasilacz?

[Megabyte]

Ja mam pomysła, a może to zasilacz?

Wątpie w to. Zasilacz wprawdzie 235W ale napięcia trzyma ładnie. Nawet gdy podkręce procek 2GHz nie widze żeby zasilacz padał, a te zwisy działy się także na nie podkreconym kompie, a także za czasów gdy miałem durnia 800MHz. Ale niedługo się przekonam bo postanowiłem kupić tego Fortrona.

[grzesiu]

a moze ram????

[RaVeN155]

grzesiu dobrze gada, jak mialem sdr-ki to mi sie tez tak robilo.

Sproboj ustawic na fsb 100 (procka jak chcesz) jesli to pomoze to bedzie wiadomo na co cash zbierac ;-)

[Megabyte]

grzesiu dobrze gada, jak mialem sdr-ki to mi sie tez tak robilo.

Sproboj ustawic na fsb 100 (procka jak chcesz) jesli to pomoze to bedzie wiadomo na co cash zbierac ;-)

RAM już puszczałem na 100MHz ale być może masz racje że to wina zasilacza. Wprawdzie jak pisałem wcześniej napięcia trzyma ale to 12V chyba aż za bardzo bo wynosi ono 12.6-12.74 . O ile się nie myle to napięcie może się wachać +/- 5% czyli wygląda na to że ten zasilacz nie mieści się w tym przedziale. Dzisiaj może się wybiore do kumpla i pozycze od niego zasilacz 250W. Zobaczymy czy wtedy komputer się będzie wieszał. Dzięki za zwrócenie mojej uwagi na zasilacz, tyle razy patrzyłem na te napięcia a nie pomyślałem że te 12.7 jest za dużo.

[Megabyte]

Teraz to dopiero są jaja. Pożyczyłem zasilacz 250W od kolegi. Podłączyłem go i chodzi już ładne pare godzin i jak narazie bez zwisu. Za pomocą SiSoft Sandra 2002 sprawdzałem napięcia. Jeszcze nigdy nie widziałem żeby napięcia tak skakały jak teraz 12V(12.2-12.6) 5V(4.9-5.1) 3.3V(3.33-3.37) Komputer bez obciążenia, procesor taktowany (19x100Mhz). Dziwi mnie jeszcze to że np w Sandrze napięcie dla procka wynosi 1.62V a w BIOSie 1.55V. Tak dzieje się zarówno z tym pożyczonym zasilaczem jak i z moim. Dlaczego te pomiary są tak rozbieżne?

[Megabyte]

wczoraj odkreciłem procka i komputer nada zwisa, chociaż napięcie utrzyuje się w granicach 12.3-12.4 Nie wiem kompletnie co może być przyczyną. Dzisiaj jeszcze podmienie sobie Athlona DLT3C JIUHB0308XPMW batch 397 na DLT3C JIUHB0310WPMW batch 30. Chciało by się sprawdzić możliwości oc tego procka a tu jakiś dziwne zwisy.

[RaVeN155]

Megabyte, a gdzie podmieniasz tego proca, bo ja sie w komputerowych pytałem i mi mówią, że nie zamienią chyba, że dopłacę połowe ceny athlona :-( załamać się można.

[Megabyte]

Ja się zamieniłem w jednym sklepie komputerowym w Brzesku za 15zł. Ten poprzedni procek też tam kupowałem i dlatego go podmienili. Już przy kupnie tego poprzedniego załatwiłem sobie że jak się trafi jakiś lepszy żebym mógł sobie podmienić. Przyszedłem z tamtym popatrzyli czy rogi całe i dali tamtego. Pewnie nie wiedzieli jakie ma możliwosci bo tak pewnie by mi go nie sprzedali. Wsadziłem go wczoraj i na 1.5V idzie 2.1GHz. Jak daje wiecej zasilacz siada. Dysk się wyłacza i komputer się restartuje.