Skocz do zawartości
lukisior

Problem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :rolleyes:

Mój problem polega na tym że komputer ciągle mi się resetuje sad.gif Zanim go włącze do ekranu startowego w 70% uruchomień musze go pare razy zresetować a przy ekranie startowym też mi się to często zdarza :sad: sprawdzałem dzisiaj kondensatory na płycie głównej i na grafice, i nie są wcale wybrzuszone ani nic w tym stylu. A najgorsze jest to że jak się sam zresetuje to musze go zaraz sformatować bo system się wali :angry:

Moja konfiguracja to:

Płyta główna: Ak35gt/R bodajże firma shuttle

Procesor: Amd Athlon Xp 2000+ socket a

Pamięć Ram: 256mb

Karta graficzna: Geforce fx 5200 agp x4

Dysk: 40gb

Napęd:

1. Lite on- Nagrywarka CD

2. Samsung- nagrywarka DVD

Zasilacz:Take me 350 wat

I jeszcze jakaś karta sieciowa ale firmy nie znam

 

A to Linki do mojego scana z Hd Tune

 

http://w993.wrzuta.pl/obraz/7E3kRLheveE/scan_1

 

http://w84.wrzuta.pl/obraz/7wX7TKb69J4/scan

 

http://w65.wrzuta.pl/obraz/ajAiRbWirQw/scan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :rolleyes:

Mój problem polega na tym że komputer ciągle mi się resetuje sad.gif Zanim go włącze do ekranu startowego w 70% uruchomień musze go pare razy zresetować a przy ekranie startowym też mi się to często zdarza :sad: sprawdzałem dzisiaj kondensatory na płycie głównej i na grafice, i nie są wcale wybrzuszone ani nic w tym stylu. A najgorsze jest to że jak się sam zresetuje to musze go zaraz sformatować bo system się wali :angry:

Moja konfiguracja to:

Płyta główna: Ak35gt/R bodajże firma shuttle

Procesor: Amd Athlon Xp 2000+ socket a

Pamięć Ram: 256mb

Karta graficzna: Geforce fx 5200 agp x4

Dysk: 40gb

 

I jeszcze jakaś karta sieciowa ale firmy nie znam

Twój komputer (podzespoły) mają już swoje lata, więc ja bym się nawet nie dziwił, że coś zaczyna szfankować. Ja bym zaczął od tego, że ustaliłbym co się zaczęło psuć: dysk, płyta główna, ram, zasilacz... W tym celu ściągnij sobie jakiegoś linuxa liveCD (np. ubuntu 9.04). Całkowicie odepnij od komputera dysk twardy i wyciągnij tą karte sieciową oraz odepnij całkowicie jeden z napędów CD-DVD. Zresetuj ustawienia BIOS'u za pomocą zworki na płycie głównej (Clear CMOS). Następnie wystartuj z tej płyty LiveCD - jeżeli linux uruchomi się poprawnie i będzie działał stabilnie to problem leży raczej po stronie dysku/taśmy/zasilacza/karty sieciowej. Dysk odepnij całkowicie tzn. nie tylko taśme IDE ale również zasilanie - tak na wszelki wypadek. Co do karty sieciowej to ja kiedyś miałem (troche inne - ale jednak) problemy z kartą sieciową bo po podłączeniu do komputera nie dawał się on w ogole włączyć lub się od razu zawieszał - przy czym w innym komputerze karta ta działała stabilnie.

 

Jeżeli na linux-liveCD komputer będzie pracował poprawnie podłącz dysk twardy ale przedtem sprawdź kabel IDE na którym jest on podpięty - być może kabel ten jest już stary.. popękany.. połamany itp. Jeżeli kabel będzie "dobry" wtedy podłącz dysk ale w dalszym ciągu uruchom komputer z linux-LiveCD i znowu sprawdź czy działa stabilnie z podpiętym dyskiem twardym.

 

Aha, jeszce jedna uwaga.. ty masz karte GF 5200 - na czas testów spróbuj ją zamienić na jakąś inną "słabszą" karte która nie potrzebuje aż tyle prądu - bo może twój zasilacz czasami nie wyrabia.

 

Drugi sposób to weź ten twój dysk twardy i podepnij do jakiegoś innego komputera - wtedy sprawdzisz czy na innej maszynie również dzieją się dziwne rzeczy. Podepnij najlepiej na innej taśmie IDE niż ta której używasz w swoim kompie.

Edytowane przez tmp7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj spróbuje zrobić to co mi napisał tmp7 i napisze co się z nim działo

Klaus niestety nie wyczaruje zasilacza :sad: ten co mam był kupiony 2 lata temu bo poprzedni się niby spalił tak mi powiedzieli w serwisie

 

a tmp7 w zimie 2007/2008r. miałem taki sam problem komputer wcale mi się nie włączał pare razy to nawet po 4 dni :angry: To może być wina sieciówki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz to szrot no ale niema co przesadzać z takim komputerem powinien sobie poradzić spokojnie. W takim wypadku musisz szukać przyczyny po kolei. Zacznij od wymiany taśmy IDE od dysku, choć na moje to ten dysk coś zbyt sprawny nie jest sądząc po screenach z HD Tune, ma bad sectory (dlatego sprawa priorytetowa-inny dysk bądź LiveCD żeby zobaczyć jak na nim komp sie zachowa), następnie po odpinaj zbędne urządzenia na PCI czyli sieciówka i karta dźwiękowa jeśli posiadasz. Następnie dobrze by było sprawdzić na innym ramie, karcie graficznej i zasilaczu. Wiem że to trudne zadanie ale niestety diagnoza problemu jest żmudna i wymaga często podmiany podzespołów.

Edytowane przez Fredek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karty dźwiękowej nie mam a karte graficzną zmienie bo mam słabszą Riva tnt zasialacza niestety nie mam innego a i jeszcze dysk czasem mi nie zaskakuje dopiero po 3-krotnym zresetowaniu zaczyna chodzic albo gdy poruszam kabelkami od dysku zwykle ruszam od zasilania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zrobiłem dzisiaj to co mi napisal tmp7 tyle że bez resetowania biosu.

więc tak gdy wyjmowałem kable od dysku i sieciówke to przypadkiem odłączył mi się kabel ide od napędu który zostawiłem (bo jeden odłączyłem) ale tego nie zauważyłem włączyłem komputer i chodził dobrze na normalnym windowsie potem podłączyłem ten kabel ide do napędu i wtedy komputer na samym początku try razy mi się zresetowałem więc usunąłem jeden kabel ide i podłączyłem ten od drugiego napędu, włączyłem go na linux live cd i chodził dobrze.Następnie podłączyłem dysk i znów włączyłem na linux live cd i też chodził dobrze, więc myślalem że już problem rozwiązany. Na końcu włożyłem sieciówke i włączyłem go na linux live cd włączył się i chodził tak na 5 min (niestety nie miałem już czasu) i dla upewnienia wyłaczyłem komputer i włączyłem na windowsie (na 10 min) żeby sprawdzić czy sieciówka chodzi i czy się znowu nie zatnie no ale chodził.

po 3 może 4 godzinach wróciłem do domu i włączyłem komputer lecz znów zaczął się zacinać zaraz po włączeniu i przy windowsie raz.

możecie mi teraz powiedzieć co najprawdopodobniej jest uszkodzone?

Pomóżcie

 

Miodnyj uważasz ze dysk może byc przyczyną ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...