Problem Z Zasilaczem Impulsowym

[_bartx]

Kupiłem zasilacz - http://www.allegro.pl/item723790323_zasila...owy_12v_4a.html

 

Miał służyć do zasilania 4 wentylatorów 12v 0,8A. Razem to daje 3,2A czyli do 4A jeszcze jakiś zapas jest.

 

Teraz tak - odpalam dwa wentylatory 0,5A, pobór 1A czyli w porządku. Odpalam jeden 0,8A, również pobór ok. Odpalam 2x0,8A pobór 1,5A i wentylatory mają problem ze startem - 2-3 razy tak ruszają jakby nie mogły, potem normalnie. Cztery wentylatory 0,8A w ogóle nie odpalają, tylko startują i zwalniają i tak w kółko. Ktoś mi to może wytłumaczyć?

[Gość Pigmej]

Każdy silnik elektryczny ma tgz. prąd rozruchu. Jego wartość jest znacznie wyższa od nominalnej. W twoim przypadku rozwiązaniem był by jakiś układ elektroniczny który odpala wentyle "po kolej" z przerwami pomiędzy np. 2s.

Edytowane 9 Września 2009 przez Pigmej

[_bartx]

Rozumiem. Tylko dlaczego w takim razie na zasilaczu liniowym 0,5A dwa wentylatory są w stanie normalnie odpalić i działać?

 

Jak miałby wyglądać taki układ, czy w ogóle jest sens coś takiego robić?

[Gość Pigmej]

Kwestia rodzaju zasilacza też odgrywa rolę. Zasilacz stabilizowany będzie na pewno lepszy od impulsowego. Na Twoim miejscu wymieniłbym zasilacz na mocniejszy.

[Chemik16]

Wstaw kondensator większej wartości równolegle z zasilaczem :)

[kowal162]

Albo wstawić stabilizator na kablu a pozniej z niego wyjść na wentyle powinno być juz lepiej.