Skocz do zawartości
pablos

Przesiadka z Durona 700 na Durona 1200...i jest problem

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

Próbowałem wymienić w moim sprzęcie procesor na szybszy - dotychczas miałem Durona 700, teraz zakupiłem Durona 1200 - tu pojawił się problem;

Bios prawidłowo identyfikował procesor, jednak system nie chciał wystartować - pod WinMe odpalał sie prawie kompletnie, ale wieszał się w ostatniej fazie, natomiast pod WinXp wieszal się najpóźniej w połowie procesu (na ekranie z napisem "zapraszamy"). Zdarzało się też tak, że zwis następował jeszcze w momencie identyfikacji urządzeń przez Bios, przed przejściem do ekranu wyboru systemu (mam zainstalowane WinMe i WinXp równolegle)

Udało się na kilka minut dosłownie urochomić system WinMe w trybie awaryjnym i w opcji "informacje o systemie" system prawidłowo identyfikował procesor jak AMD Duron 1200...wkrótce potem następił ponownie zwis...

Po powrocie do Durona 700 wszystko śmigało ok

Czy jest możliwe, że mój zasilacz (250W) nie daje sobie rady (nie starcza mu mocy) z szybszym procesorem, czy raczej jednak procek jest wadliwy (nowy, dopiero kupiony, radiator z wiatrakiem był montowany z wykorzystaniem kleju termoprzewodzącego) ???

 

Mój sprzęt to: Płyta Aopen AK33 z najnowszym dostępnym biosem r1.27 (który wedle producenta obsługuje procesory do 1400 MHz jak również rdzeń Morgan), dwa dyski twarde (20 +2 GB), 256 MB RAM DIMM, CDx48, modem, karta graficzna na AGP (GeForce 2), SB Live, Tuner Aver tv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwe a nawet całkiem prawdopodobne. Zainstaluj sobie motherboard monitor i strawdź jakie są napięcia, zwłaszcza 5V na durku 700 i durku 1200. Jeżeli różnica jest spora, to raczej to. Pożycz od kogoś inny zasilacz i srawdź, to najpewniejsy sposób. Eewntualnie wywal z kompa wszystko, co niepotrzebne do jego uruchomienia, czyli odepnij jeden dysk, CD, wyjmij tuner i modem.

 

Jeżeli 5V będzie mocno za niskie to nie dziwie się, że system wywala się przy starcie- dysk wtedy głupieje.

 

Możliwość druga- proc się przegrzewa, sprawdź temperaturę w biosie

Możliwość trzecia, ale chyba Cię nie dotyczy- proc pomazany pastą, która przewodzi prąd. Ostatnio walczyłem z wieszającym się athlonem 900, i za diabła nie mogłem znaleść przyczyny. Po zdjęciu radiatora okazało się, że mostki L7 toną w srebrnej paście. Najwidoczniej ze wzrostem temperatury coś zaczytało przewodzić i zmieniało się Vcore na procu :roll:, bo po wyczyszczeniu wszystko było OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm....

ad1. za pomocą motherboardmonitora sprawdzę najwyżej durona 700...na 1200 wiesza mi się z reguły w trakcie startu, więc i monitora nie odpalę...sprawdzałem za to napięcia w biosie - odpowiednia zakładka ale niestety nie pamietam jakie były odczyty...generalnie oscylowały wokół referencyjnych napięć (chyba)

ad2. co do temperatury procka...niestety nie mogę jej sprawdzić w biosie - płyta ma w opcji czujnik temperatury, ale fizycznie go nie ma - muszę chyba zatem sam się w takowy zaopatrzyć i podłączyć go do płyty (jest odpwiednia złączka); gdy wyjmowałem durona 1200 zaraz po wyłączeniu kompa nie był nawet specjalnie ciepły

ad3. pasta/klej termoprzewodząca której użyłem raczej nie powinna przewodzić prądu, poza tym nie znalazła się ona na żadnych mostkach, a jedynie na rdzeniu i i jego okolicy (choć procek się w sumie trochę "ubrudził")

 

poza tym jak by tego było mało, to padł mi wieczorem zasilacz...i dopóki nie zaopatrzę się w nowy niewiele zdziałam (kupię od razu zapewne 300W)...mam nadzieję, że będzie to jednak wina zasilacza, a nie procka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

reinstalka systemu to chyba tu nie pomoże...same widowsy (i Me i Xp) na duronie 700 śmigały bezproblemowo, dopiero po przesiadce na durona 1200 zaczęły się problemy - za każdym razem zwis, tylko w różnych momentach - generalnie Xp nie wystartował do końca ani razu, Me udawało się w trybie awaryjnym, ale i tak po chwili już wisiał

po ponownym założeniu durona 700 wszystkowróciło do normy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm....

ad1. za pomocą motherboardmonitora sprawdzę najwyżej durona 700...na 1200 wiesza mi się z reguły w trakcie startu, więc i monitora nie odpalę...sprawdzałem za to napięcia w biosie - odpowiednia zakładka ale niestety nie pamietam jakie były odczyty...generalnie oscylowały wokół referencyjnych napięć (chyba)  

ad2. co do temperatury procka...niestety nie mogę jej sprawdzić w biosie - płyta ma w opcji czujnik temperatury, ale fizycznie go nie ma - muszę chyba zatem sam się w takowy zaopatrzyć i podłączyć go do płyty (jest odpwiednia złączka); gdy wyjmowałem durona 1200 zaraz po wyłączeniu kompa nie był nawet specjalnie ciepły

ad3. pasta/klej termoprzewodząca której użyłem raczej nie powinna przewodzić prądu, poza tym nie znalazła się ona na żadnych mostkach, a jedynie na rdzeniu i i jego okolicy (choć procek się w sumie trochę "ubrudził")

 

poza tym jak by tego było mało, to padł mi wieczorem zasilacz...i dopóki nie zaopatrzę się w nowy niewiele zdziałam (kupię od razu zapewne 300W)...mam nadzieję, że będzie to jednak wina zasilacza, a nie procka...

 

jezeli padl zasilacz to kup np. modecoma 300watt bardzo dobrze trzyma napiecia, albo 350watt mam i nie narzekam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moj kolega mial to samo! identyczne! tylko ze u niego wszystko sie mulilo (prawie zwiechy byly) tez sobie zmienil durony

 

i wiesz co bylo?

 

za slaby cooler...

 

...pomysl o wymianie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze temperaturka za duża za mały kooler ja tak miałem jak kupiłem 1700+ i epoxa źle założyłem cooler niedokładnie przylegał i [gluteus maximus] nie mogłem windy zainsalowac a w dosie mogłem 3 dni nawet siedzieć :D sprawdź na wszelki wypadek temp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zasilacz padł definitywnie - nie rusza nawet po spięciu samych kabelków - tak więc w sobotę na giełdzie w W-wie poszukam czegoś sensownego o mocy 300W

co do temperatury - moja płyta (AK33, bios r 1.27) niby obsługuje czujnik temperatury, ale jest on w opcji (!!!!). a na płycie znajduje się jedynie odpowiednia złączka (dokładnie w instrukcji jest to opisane jako "thermal sensor" optional) - jak rozumiem powinienem sie więc zaopatrzyć w jakiś czujnik, który mogę zamontować na płycie ??

 

co do durona 1200 na jądrze Morgan - według Aopen bios kóry mam obsługuje procki o zegarze do 1400 MHz i jesto kompatybilny z rdzeniem Morgan (płyta prawidłowo widziała procek)

 

co do chłodzenia - faktycznie tu może być problem, ale na oko - bez pomiaru temperatury - ciężko to stwierdzić (jaka jest graniczna temperatura przy której procek powinien pracowac stabilnie ???); z drugiej strony komp wieszał mi się także w czasie wykrywania urządzeń, zanim zaczął ładować się system - procek chyba nie mógłby sie tak szybko przegrzać ???

 

jeśli więc wymiana zasilacza nie pomoże (i o ile sam procek nie jest walnięty) spróbuję pokombinować z chłodzeniem - najpierw muszę jednak zrobić coś, żeby móc mierzyć temp procka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście nie ma już tych 300W ale są 250 GTA, ja taki kupiłem i jest na pewno lepszy od codegena 300W. no i zapłąciłem 35+8zł więc nie są drogie. 43 zł za zasilacz wzorowo trzymający napięcia to niezła sprawa, a takiego D 1200 to spoko uciągnie bo A 1700+@1600+ na takim pomyka bez zwisów.

 

co do chłodzenia to do 60stopni powinien dochodzić bez zwisów. a 60 stopni czuć palcem że się grzeje więc jeśli nie pzrzy radiator to nie wina chłodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...