szlifowanie radiatora-wzrost temp

[voo]

Bawilem sie ostatnio w szlifowanie spodu FRII, mial dosc spore zaglebienia od jakiejs frezarki, lub czegos podobnego... Zaczalem od 1000, pozniej 1500, na koncu 2000, lustereczka nie udalo mi sie uzyskac, szlifowalem na lustrze choc i tak brzegi sie troszke bardziej podszlifowaly... nie uzywalem pasty polerskiej. Temp zamiast zmalec wzrosla 8O tak srednio o jakies 5*C. 8O 8O :evil: Uzywam pasty Titan`a, odcisk wyglada teraz tak samo jak przed szlifowaniem, powierchnia jest bardziej gladka... Dogialem nawet zapinke, aby lepiej byl dociskany, temp zmalala o 1-1,5*C ale nadal to 3*C wyzej jak na poczatku :evil: Czyzbym musial zbierac kase na nowy rdzen :evil: :roll:

[Ituriel]

nierowny szlif .. innego wytlumaczenia nei mam ;/

[Nexus]

czy szlifowałeś ten radiator na równej powierzchni? ja takie rzeczy szlifuje na kawałku szyby.

[ayem]

napisal ze na lustrze szlifowal, mnie sie wydaje ze mogl poprostu jedna stone dociskac bardziej albo nie wykonywac ruchow '8' bo sam stwierdzil ze brzegi mu sie bardziej zeszlifowaly czyli raz dociaskal brzeg z jednej a raz z drugiej strony

[Nexus]

sorry, cieżko jarze o tej porze :oops:

przy szlifowaniu powinno sie obraca szlifowany przedmot o 90st po wykonaniu określonej ilości ruchów. poza tym moze została nałożona za duża ilość pasty termoprzewodzącej.

[voo]

szlifowalem rownomiernie dociskajac cala powierzchnie (delikatnie) na lustrze, co jakis czas zmieniajac kierunek szlifowania... a brzegi na bank zawsze sie troche bardziej przeszlifuja... nawet jesli robi sie to bardzo delikatnie, ale w koncu proc dotyka tylko mniej wiecej w centralnym punkcie... Nawet zapinke dogielem dosc powaznie, a paste nakladalem w roznych ilosciach i testowalem, bez specjalnych efektow :?

[Lukas20]

Widac, ze robiles to zgodnie ze sztuka. Trudno znalezc jakies wytlumaczenie, bo centralnie blok powinien byc rowny.

 

Moze lepiej dokrec blok.

 

Ja mialem na pascie od Titana taka akcje, ze temperatura zaraz po zalozeniu byla relatywnie wysoka, a dopiero po kilkunastu godzinach wracala do normy.