panzar Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2009 (edytowane) właśnie pochłonąłem jedno ogromne jabłko pieczone. niebo w gębie. sposób na jabłka pieczone jest prosty. kupujesz jabłka wykrawamy trochę środka, dodajesz ociupinkę (naprawdę kilka drobinek) zmiażdżonego goździka, trochę cukru (w zależności od słodkości jabłka)w papier i do piekarnika, czasu nie podam bo piekłem je w prodiżu, i na bierząco sprawdzałem czy są już miękkie więc w piekarniku też podobnie, w zależności od wielkości jabłka dostosować czas pieczenia. temperatura 220 stopni celcjusza mówię wam pieczone jabłka to jest bomba! kiedyś jadłem je w różnych sanatoriach i do dziś mi tak zostało że mi smakują :D a może znacie na jakieś bardziej finezyjne sposoby pieczenia owoców? Edytowane 9 Października 2009 przez prznar1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2009 Skórkę obierasz ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panzar Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2009 (edytowane) nie. bo może się rozlecieć. już tak kiedyś próbowałem i efekty nie były zachęcające. to jak owoce idą do pieczenia, po pieczeniu tylko z gruszek zdzieram idę po kolejne :D Edytowane 9 Października 2009 przez prznar1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 6 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2009 Smażone banany rządzą. Do tego jakiś sos czekoladowy albo cynamon, dużo bitej śmietany i lody. Niebo w gębie. Przepis znajdź sobie na necie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...