Skocz do zawartości
brokk

Soft Av Do Firmy

Rekomendowane odpowiedzi

jaki polecacie soft av do firmy?

tam gdzie pracuje korzystają z F secure, do którego nie jestem przekonany. w domu mam pandę ale nie znam tej wersji dla firm.może ktoś zna, używa? tylko chodzi mi o wersje aktualne a nie sprzed lat 8O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaki polecacie soft av do firmy?

tam gdzie pracuje korzystają z F secure, do którego nie jestem przekonany. w domu mam pandę ale nie znam tej wersji dla firm.może ktoś zna, używa? tylko chodzi mi o wersje aktualne a nie sprzed lat 8O

a coś więcej możesz powiedzieć?? na ile kompów licencja, serwery itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a możesz trochę rozwinąć swoją wypowiedź. W jaki sposób "ratowałeś" itp...

Jedna firma miala licencje na 20 kompow (za grube siano) na program "Arcavir". Ten antyvir to naprawde jakies nieporozumienie, on puszczal co drugiego wirusa, a jak juz puscil, to nie potrafil wyleczyc, tylko wywalal pliki. Kilka razy musialem ratowac (w sensie zainstalowac i przeskanowac) Kasperskim (30to dniowym) i praktycznie zawsze wszystkie pliki leczyl i stawial kompy na nogi. Az pewnego dnia cos siadlo na sieci i zawalilo wszystkie komputery, w ogole sie nie dalo pracowac. Kto uratowal firme ? Kaspersky ktorego nagrywasz na plyte i bootojesz z niej, prawdziwa rewelacja, wszystko wyleczyl i ponaprawial, kompy jak nowe.

Az sie wkur... szefowie w tej firmie i zamowili licencje na Kasperskiego i juz chyba 2 miech nie bylo zgloszenia od firmy (wczesniej przynamniej raz w tygodniu), ze cos sie dzieje. Bylem sprawdzic jak sie sprawuje, to wszyscy mowia ze rewelacja, sprawdzilem dyski i czysciutkie, Kaspersky wszystko wylapuje jak juz sie pojawi.

Ogolnie dla mnie istnieja tylko i wylacznie dwa programy. Eset (Nod32) i wlasnie Kaspersky. Jedyna przewaga Kasperskiego (ktora jednak kilka razy skore mi uratowala), to to, ze potrafi leczyc pliki zainfekowane wirusem Sality (czy jakos tak), infekuje wszytkie ".exe". Spotkalem go kilka razy w paru firmach. Nod32 niestety leczyc tego nie umie i pliki usuwa, a Kaspersky bardzo ladnie leczy. Inna sprawa ze ta roznica ukazuje sie w momencie, jesli wczesniej na kompie byl jakis inny badziewny antyvir, bo Nod32 co prawda nie leczy, ale jesli juz jest wstawiony, to poprostu nie wpusci do kompa Sality (bo umie go skutecznie zablokowac), wiec tez jesli Sality nie ma, a wstawisz Noda, to mozesz rowniez o tym wirusie zapomniec i nie ma sie czym przejmowac.

Oba programy rowniez zabieraja niewiele zasobow komputera, ale w tej kwesti jednak wygrywa Nod32. Mozesz go wstawic nawet na najstarszym badziewiu i nie zauwazysz, ze masz antyvira (w sensie, ze nie muli 8O ), a Kaspersky juz jednak jest nieco (ale tylko nieco 8O ) bardziej wymagajacy.

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, patrzcie na testy, gdzie pewnie co drugi wykupiony. Nod32 i Kaspersky, innych AV na dzien dzisiejszy nie ma. Na WIELU kompach je wstawialem i odkad one siedza, to jeszcze nie zdarzylo sie zadne zainfekowanie, podczas gdy na innych co chwile sie cos sypalo. Zreszta to nie moja sprawa, kupcie to co wygra w "tescie", albo najlepiej wstawcie AVG, bo tez w niejednym "tescie" ladnie stal.

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...