Internet satelitarny

[Jurson]

Szukałem na forum ale znalazłem same stare topiki.. czy korzysta ktoś może z tej technologii i mógłby podzielić się opinią??

[brokk]

ja akurat nie korzystam ale słyszałem że to nie jest internet dla graczy. reszte działa bez zarzutu.

[Jurson]

czyli są aż tak duże pingi??

[Gość shoxeh]

No zastanow sie - logicznie - sygnal musi leciec na orbite i z powrotem dopiero w miejsce docelowe. Po kablu szybciej po prostu.

[brokk]

teoria niezła ale chyba nie o to chodzi: )

[Gość shoxeh]

Alez owszem, o to. Poczytaj sobie. Do gier to sie wlasnie nie nadaje dlatego, ze jest ok 500-900ms opoznienia. Z takim opoznieniem mozna grac w szachy w necie, ale nie w fps.

[Jurson]

ok z grami to się można spodziewać... a jak z VOIP - czytałem w jednej ofercie, że sobie radzi z tym...

[brokk]

internet nie służy przeciesz do grania :) ma tyle innych ważnych funkcji. Możesz podać troche wiecej danych.

[Gość shoxeh]

ok z grami to się można spodziewać... a jak z VOIP - czytałem w jednej ofercie, że sobie radzi z tym...

 

Z wszystkim sobie radzi, o ile akceptujesz ta max sekunde opoznienia.

[Gość <account_deleted>]

No zastanow sie - logicznie - sygnal musi leciec na orbite i z powrotem dopiero w miejsce docelowe. Po kablu szybciej po prostu.

Co prawda fala radiowa rozchodzi się zauważalnie wolniej w atmosferze, to jednak nie ma to wpływu na tak duże opóźnienia. Praktycznie za cały efekt odpowiadają priorytety pakietów oraz opóźnienia przekaźników (elektronika).

[brokk]

shoxeh jedna sekunda opóźnienia to chyba nie jest tak źle. bywają gorsze tragedie

[boris_dime]

ja takowy miałem daaaawno temu, nie pamiętam kiedy to było, ale jakoś 1998-1999rok, jak jedyny internet jaki był u mnie dostępny to wdzwaniany o oszałamiającej prędkości do 2Kb/s i to jak miał dobry dzień. Sprawa wyglądała tak że były dwie opcje, pełna satelitarna albo satelitarny download. Pierwsza miała ten minus że sprzęt i abonament kosztował fortunę, zwłaszcza sprzęt bo musiałeś nadawać informacje bezpośrednio do satelity, ale trochę pingi był niższe. A druga opcja to podwójne połączenie, upload realizowało się przez normalne połączenie wdzwaniane u naziemnego operatora, a download ustawiało się przez proxy przez satelitę. Transfer był szałowy jak na tamte czasy bo potrafiło śmigać do 8Mb/s, tyle że pingi po sekundę i więcej. Najlepszy był patent z nasłuchiwaniem transpondera i łapaniem wszystkiego jak leci :)

Nie wiem jak posunęło się to technologicznie dzisiaj, ale przy teraźniejszych łączach ADSL chyba bym nie przeżył czekania czasami po kilka sekund na stronę internetową nim się zacznie ładować.

[costi]

Czas przelotu sygnalu w te i nazad do satelity geostacjonarnego to ok. 600ms, reszta opoznien to czas przejscia przez urzadzenia.

[brokk]

boris_dime od tamego czasu technika poszła do przodu. Wątpie żeby mieli teraza takie opóźnienia. Napewno jest szybszy niż był kiedyś :)

[Gość <account_deleted>]

Czas przelotu sygnalu w te i nazad do satelity geostacjonarnego to ok. 600ms, reszta opoznien to czas przejscia przez urzadzenia.

hmm, a skąd te dane? ...bo mi nie wychodzi nawet połowa tego: min ~ 2*GSO/c = 240ms, max ~ 2*(GSO+R)/c = 280ms

[costi]

tomazzi - z praktyki, zajmuje sie tym na co dzien w pracy ;)

 

Pamietaj, ze satelita to nie jest zwykle "zwierciadlo", tylko on tez doklada cos od siebie i trzeba to uwzglednic. Moze nieprecyzyjnie sie wyrazilem w poprzednim poscie. Poza tym c nie jest do konca dokladnym przyblizeniem i lacznie wychodzi wlasnie owe ok. 600ms.

BTW. R w Twoim wzorze to promien Ziemi? Jesli tak, to jest on tam zbedny, bo zawsze nadajesz z powierzchni, a w lacznosci satelitarnej wymagany jest LOS miedzy antena i satelita.

 

@brokk - tutaj technika nie pomoze, praw fizyki nie przeskoczysz. ;)

[Gość <account_deleted>]

tomazzi - z praktyki, zajmuje sie tym na co dzien w pracy ;)

powiedzmy, że to był test -> nie zdałeś ;) masz rację, ale nie wiesz dlaczego -> wyjaśnienie: 600ms bierze się stąd, że satelita nie jest serwerem -> drugie tyle potrzeba na wysłanie i odebranie danych ;)

R - średnica ziemi - racja -> wszystkie satelity "wiszą" w okolicy równika: komp -> satalitarny przekaźnik -> serwer i z powrotem ;)

[costi]

Czego nie zdalem? Napisalem Ci przecie, ze satelita doklada swoje opoznienia, wynikajace z czasu przejscia przez transponder. Co tu ma do rzeczy bycie lub nie bycie serwerem? Z satelity mozesz miec tylko downlink, a kanal zwrotny po linii telefonicznej czy GSM ;)

 

Przy transmisjach telewizyjnych przyjmujemy czas opoznienia samego lacza satelitarnego wlasnie na 600ms, do tego dochodza urzadzenia u nas na miejscu (potrzebne jest to np. do zsynchronizowania transmisji z glosem komentatora gadajacego ze studia lub przychodzacego po ISDN) i jak dotad dziala ;)

[brokk]

wiesz od 1998 roku jednak technika poszła do przodu. ja nie pamiętsam żeby była np taka prędkość netu jak teraz.

[costi]

Stary, uwierz mi, za 50 lat tez bedzie to mialo takie samo opoznienie, bo fala elektromegnetyczna podrozuje ze skonczona predkoscia i pokonanie tych 72000 kilometrow do i z satelity troche jej zajmuje. Praw fizyki nie przeskoczysz.

[brokk]

costi ok spokojnie rozumiem to :)nie denerwuj sie

[Jurson]

słuszna uwaga - więc wychodzi na to, że internet satelitarny niestety będzie miał za duże pingi:)

[brokk]

z tym mozna zyc :) ja rozumiem ze gracze raczej nie kupia tego zestawu ale pozostali. ciekawe czy mozna sprawdzic gdzies ten sprzet. watpie zeby dawali na okres probny np na miesiac :)

[Jurson]

chyba się przekonuję, że to świetne rozwiązanie dla małych biznesów w gorszej Polsce;)

[brokk]

podejrzewam żeby się sprawdził w małych firmach gdzie tak naprawdę nie ma dostępu do netu. Np jakiś mały hotelik gdzieś na uboczu albo w gospodrstwo agroturystyczne. Już teraz jak się ogląda oferty hoteli to patrzy nie na to czy jest tv tylko czy możan podpiąć się do sieci.

[costi]

Net satelitarny, przy wszystkich swoich wadach, ma jedna niezaprzeczalna zalete: do dzialania potrzebuje jedynie widocznosci kawalka poludniowego nieba ;)

[brokk]

i to jest bardzo ważna zaleta :)

[Jurson]

Net satelitarny, przy wszystkich swoich wadach, ma jedna niezaprzeczalna zalete: do dzialania potrzebuje jedynie widocznosci kawalka poludniowego nieba ;)

 

i zasobnego portfela na instalację:P

[brokk]

jak na te czasy to nie jest jakas powalajaca cena. troche to kosztuje ale nie az tyle zeby nie myslec o tym :)

[costi]

Jesli rozwaza sie rowniez wysylanie danych przez satelite, to koszt dla osoby prywatnej jest masakryczny (czterocyfrowy abonament przy wcale nie za duzych transferach). Za to dla firmy nie jest to az taki problem.