volteq Opublikowano 1 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2003 To ja dodam pare slow, iz poznalem jednego harcerza, z poczatku to go wysmialem, ale okazalo sie ze czlowiek zna sie dobrze na rzeczy [komputery i programowanie] wiec mnie troche przytkalo. Moral z tego taki ze harcerz harcerzowi nie rowny, i np taki "pedalowaty" koles [jak RaF nazwal] moze cos soba reprezentowac i w "naszej" dziedzinie :D. Pokoj wszystkim i sie nie klocmy juz, bo wejdziemy jeszcze na zalozmy temat tolerancji rasowej ... a to bylaby rzeznia. Kazdy robi to co lubi, i jest kim chcial byc [dobra sa wyjatki ;)]. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2003 Moze coś reprezentować w każdej dziedzienie niezaleznie od tego czy jest harcerzem czy nie. Nikt się nie ogranicza do robienia tylko jednej rzeczy i to że nie krzyczy naokoło że zna się też na czymś innym niż "bieganie po lesie na azymut" nie oznacza że tylko to potrafi. RaF: Masz rację nic dobrego z tego nie wyniknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bieniu;) Opublikowano 12 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2003 No Hubert... Szykuj sie na oboz!!! Pakuj plecak i czekaj na 5 lipca :D Koniu bedzie!!!! :twisted: :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...