HDD niewidoczny w BIOSie

[brainiak]

Przepraszam jeśli pytam o jakiś powszechny i nie raz rozwiązany problem, ale mogę teraz korzystać tylko z komputera sąsiada, więc szperanie w sieci niestety odpada.

 

Problem wygląda tak:

Wyłączyłem sprawny komputer, zmieniłem chłodzenie na karcie, a po ponownym włączeniu dysk z systemem jest niewykrywany przez BIOS.

 

Drugi dysk działa prawidłowo.

Zmiana kabelków nie pomaga.

Brak fizycznych oznak spalenia czy uszkodzenia mechanicznego.

Wszystko inne wydaje się działać prawidłowo.

 

Po wpisaniu komendy wejścia do BIOSu, komputer wydaje się szukać/sprawdzać dysk przez ok. 30 sekund, co nie ma miejsca, gdy podłączony jest tylko jeden, działający dysk.

 

Dysk to 1,5 roczny Seagate 500GB, drugi dysk, ten działający to również Seagate, lecz 250 o kilka lat starszy. Mobo Asus P5B.

[zalOst]

Dyski sata czy ata? Spróbuj najpierw podłączyć po jednym na raz, i pod różne wejścia...

[brainiak]

SATA.

 

Podłączanie ich pojedynczo też nic nie daje.

[Domik]

Sprawdz na innej plycie. Ale z tego co piszesz widac ze padl.

[Grinch]

Jeżeli brak jakichkolwiek odgłosów pracy dysku możliwe, że elektronika (możesz wymienić jak znajdziesz na allegro taki sam dysk z uszkodzeniem mechanicznym).

Jeśli słychać jakieś dziwne odgłosy pukania, dziwny start talerzy itp to raczej mechanika. W zasadzie sam już tu nic nie zrobisz.

Edytowane 25 Czerwca 2010 przez Grinch

[brainiak]

Dysk stuka kilka razy po włączeniu komputera. Jakby chciał wystartować, ale nie mógł.

[Grinch]

Przesłuchaj odgłosy uszkodzonych dysków i dopasuj do swojego: Failed Hard Drive Sounds

Będziesz wiedział co i jak.