Swiftech MCP350 problem

[marcin_groen]

Witam

Od jakiś 2 dni pompka jak w temacie zaczęła mi mocno hałasować. Dzwięk dosyć uciążliwy - wysokie tony prawie piszczy nawet na początku myślałem że to coś na grafice - jakieś kondensatory.

Ktoś może miał podobnie?

[BuMeL]

czym masz uklad zalany ? nie zapowietrzyla sie ?

[0M3N]

Ja bym rozmontował układ. Rozebrał pompkę i zobaczył czy wszystko w środku jest ok. Bo jak wirnik się zdeformował może skończyć się to spaleniem pompy

[marcin_groen]

Układ zalany płynem Feser, dodam że stało to się po 2-3 dniach od dołożenia drugiej chłodnicy.

[BuMeL]

Rozbierz i sprawdź pompkę, jak kolega wyżej napisał. Dolej glikolu do układu. Sądzę jednak, że się zapowietrzyła niefartownie.

[.PaVLo.]

A czy obroty na wirniku są takie same jak przed montażem drugiej chłodnicy czy mocno spadły ?

[marcin_groen]

No właśnie obroty wydaje mi się że spadły są na poziomie 3600, nie jestem pewien ale wcześniej były chyba koło 4tyś.

Ponadto wolniej startuje, jest podpięta do kontrolera i od wczoraj przy odpalaniu kompa kontroler sygnalizuje słabe obroty, zaczyna od 400 i po chwili ma te 3600 (wcześniej tego nigdy nie było).

Tak myślę może jak już ją odepnę to włożyć Swiftech MCP655. Tu mam pytanie czy ta pompka może pracować w innej pozycji niż stojąca.

Tak wygląda układ, podobno pompa miała dać radę :):)

Mój odnośnik

[.PaVLo.]

Wymień złączkę 90st na 45st, poprawi to flow w układzie, poza tym mogłeś puścić układ od razu z pompki do bloków a potem przez dwie chłodnice, bo tak to pompka tłoczy nie w pełni schłodzony płyn :), ale tak to też nie jest źle.