wujek_edzio Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 (edytowane) Case mod by wujek_edzio Wstęp Witajcie! Jestem nowym użytkownikiem tego forum. Z moddingiem spotkałem się parę lat temu (czasy podstawówki :)), zawsze jednak myślałem, że to ponad moje możliwości. Dla samej satysfakcji jednak miałem w obudowie (zamkniętej, bez okien oczywiście) parę diodek :). Już od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem stworzenia workloga z prac nad moją obudową. Stwierdziłem jednak, że odstępy pomiędzy kolejnymi etapami prac były na tyle duże, że nie ma to większego sensu :) (uczę się, a więc dłubię tylko „po godzinach” :), czasem brak funduszy). Teraz jednak obudowa nabrała kształtu czegoś ją przypominającą, postanowiłem więc ją pokazać. Opis właściwy No więc zaczęło się od tego, że komp wspólny wyemigrował na moje życzenie z mojego pokoju. Trzeba było się w coś zaopatrzyć, bo jeden zwyczajnie przestał wystarczać. Kasy miałem mało (na wszystko zbieram sam :)), udałem się więc do „zaprzyjaźnionego” serwisu komputerowego i po obniżonej cenie zakupiłem maszynę z Pentium III, 256 mb 133 mhz ramu i grafiką 4 mb oraz dyskiem 9gb. Po dodaniu ramu i większego dysku używałem tego ustrojstwa (co wbrew pozorom wesoło wspominam :D). Tak wszedłem w posiadanie obudowy, na którą przelałem w końcu wszystkie moje wizje :) W założeniach buda miała więc mieć okno (ale nie pospolity kwadrat), czarne malowanie, podświetlenie, poprawiony obieg powietrza i zmodyfikowany front. Był jeszcze jeden bardzo ważny warunek- niskie koszty. Jak już wcześniej pisałem na wszystko zbieram sam, wsparcie finansowe osób trzecich raczej marne. I tak od projektów do czynów :): Początkowy, ohydny wygląd pożółkłego plastiku sprzed 10 lat Szlifowanie Mycie (a raczej suszenie) Pole bitwy :) Po zakupach Odtłuszczanie, potem malowanie. I tu zaznaczam, że na zewnątrz położyłem czarny połysk, a wewnątrz mat. Stąd też te dziwnie wyglądające gazety :) Po tym malowaniu miałem przeprowadzkę i obudowa niestety dostała się w niepowołane ręce pomocników dzięki czemu nowo położony lakier został okropnie porysowany i zniszczony (nie obyło się bez rys i zdarć miejscami nawet do gołego metalu) :/ Sama buda na szczęście przetrwała bez wgięć, wnętrze nie zostało porysowane. Całe malowanie na zewnątrz musiałem jednak zaczynać od nowa :( I właśnie to zajęło mi najwięcej czasu. Malowałem na korytarzu piwnic w bloku (wcześniej mieszkałem w domu), bo w swoim pomieszczeniu nie miałem na to miejsca, ani żadnego oświetlenia. Myślałem że szlag mnie trafi :/ Przed renowacją lakieru wyciąłem okno boczne oraz odpowiednie otwory na wentylatory 12 cm oraz wywaliłem nie potrzebne kawałki żelastwa, które tylko blokowały przebieg powietrza :) To również sprawiło mi duży kłopot bo pracowałem na dywanie w swoim pokoju, a wiadomo jak złośliwe potrafią być opiłki metalu dla stóp gdy nie dba się o czystość wokół miejsca pracy :D Dla chcącego jednak nic trudnego. Po tych wszystkich zabiegach buda bez frontu i bebechów wygląda tak: Na zdjęciu jest wrażenie, że góra i bok różnią się połyskiem, w rzeczywistości jednak tak nie jest. W obudowie można się przejrzeć, bo położyłem na nią dodatkowo kilka warstw lakieru bezbarwnego :) Front obudowy to całkowicie odmienny temat. Zależało mi na jak najszybszym skończeniu reszty, tak by móc już jej używać, planowałem bowiem zaopatrzyć się również w nowe części. Obecnie jest na nim jedna warstwa czarnego lakieru z połyskiem, co jak się pewnie domyślacie trzeba jeszcze przykryć kilkoma następnymi. Po za tym jak pisałem na początku, chciałem go zmodyfikować czyli nie tylko pomalować. Oto efekty: Wycięcie tego otworu wiąże się również bezpośrednio z polepszeniem obiegu powietrza, bo pod nim jest kolejny otwór na wentyl 12 cm. Co umieszczę w plastiku? Jeszcze nie wiem- docelowo ma to być jakaś drobna siatka aluminiowa (taka jaką niektórzy montują we wloty powietrza w autach), ale z braku funduszy wstawię tam na razie chyba coś innego, może zlutuję jakiś kształt z drutu… Być może zastąpię nią również zaślepki, bo mi tylko jedna została :D Jedno jest pewne- przodem zajmę się gdy już będę miał więcej sianka :)W między czasie nabyłem nowe części (patrz podpis). Pierwsza fotka nowego kompa (nie czepiać się maskotki z biurka, znalazła się tam przypadkowo) :D: Czas więc na złożenie tego wszystkiego i montaż oświetlenia. Efekt: Jako, że dysk generuje olbrzymie wibracje (czasy swojej świetności ma już za sobą :)), a do niczego nie jest przykręcony, tylko leży sobie na spodzie obudowy (w oryginalnym koszyku imho w ogóle nie przemyślanym strasznie się grzał) co daje mu jeszcze większe pole do popisu i możliwość działania mi na nerwy, postanowiłem jakoś go okiełznać :) Początkowo użyłem gumy podłożonej pod „nóżki”, zmieniłem ją jednak na trzy warstwy gąbki (takiej jaką dodaje się do płyt głównych). Takie rozwiązanie sprawdza się świetnie. A wygląda tak: Nie, gąbki nie zostały białe (to zdjęcie pochodzi z testów), pomalowałem je na czarny mat :) Oświetlenie składa się z modułu 3x flux na górze obudowy, oraz rozmieszczonych w różnych miejscach diod led oraz 2 diod uv, których użyłem, żeby sprawdzić jaki dadzą efekt w połączeniu z resztą oświetlenia. I myślę, że tam zostaną. W malowaniu wnętrza umieściłem dyskretne dodatki uv (patrz galeria) co daje według mnie całkiem ciekawy efekt (nie kupiłem farb uv, nie :)) użyłem zakreślaczy fluorescencyjnych). Po zamnknięciu obudowy nie widać żadnych elementów oświetlających. Jak to wszystko włączam? Na zdjęciach w galerii widać kawałek białego plastiku leżący obok kompa- to właśnie mój włącznik :) Jest to oczywiście rozwiązanie tymczasowe, do póki nie skończę frontu. Co jeszcze Obudowa wciąż wymaga dosyć dużego wkładu pracy. Przede wszystkim na skończenie czeka przód oraz prawy bok, który należy jeszcze raz pomalować (pominąłem go z pośpiechu w czasie renowacji lakieru opisanej wcześniej). Kiedyś może pokuszę się jeszcze o położenie jednej warstwy lakieru bezbarwnego i porządną polerkę boku z oknem, bo i tak idealny nie jest. Po za tym oczywiście chcę zamontować wentylator 12 cm w przodzie i być może z tyłu. Chcę również rozszerzyć oświetlenie o dodatkowe elementy uv bo 2 diody, które mam mi nie wystarczają (ale nie katody- nie chcę żeby komp mnie oślepiał :D). Noo i montaż włącznika oczywiście :D Podsumowanie Jak dotąd w projekt włożyłem bardzo dużo pracy i serca (i trochę kasy, ale nie będę operował konkretnymi kwotami). Sądzę jednak, że warto i nie żałuję :). Chcę w tym miejscu zaznaczyć i podkreślić, że przy tworzeniu tego moda po raz pierwszy używałem takich narzędzi jak wiertarka czy wyrzynarka, uczyłem się także malowania (nie obyło się bez zacieków, które przedłużały bardzo czas pracy, bo musiałem czekać aż lakier wyschnie i je zeszlifowywać). Oczywistym więc jest fakt, że zdarzają się czasem niedoróbki- proszę nie wieszać na mnie psów z tego powodu :) Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak przedstawić galerię z resztą zdjęć. Galeria Jakość zdjęć jest taka, jaka jest, ponieważ dysponuję tylko telefonem, który przy słabym oświetleniu robi kiepskie fotki (stąd też m.in. fragmenty pomalowane farbą uv wyglądają na niedomalowane, co w rzeczywistości oczywiście nie ma miejsca). Jakieś uwagi, sugestie? Piszcie co sądzicie, byle tylko łagodnie :) Edytowane 25 Stycznia 2011 przez wujek_edzio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 Jak na pierwsze użycie zabawek dla dużych chłopców (a.k.a. wiertarka, etc.), wyszło całkiem fajnie. Spróbuj jeszcze pomaskować kable do ledów. Dwa pytania: w boczku będzie szyba/plexi, czy zostanie pusty? Czy tenże bok nie jest teraz zbyt miękki? Pamiętam, jak wyciąłem okno u siebie (nożycami, sam się z siebie śmieję) - przy każdym zdejmowaniu strasznie mi się wyginał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek_edzio Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 Po zamknięciu nie widać ani ledów, ani kabli (no chyba że przez przód :lol2:). W boczku mam dopiero zamiar coś wstawić, myślę, że będzie to plexi, bo jak wspomniałeś rzeczywiście lubi się wyginać i trzeba się nagimnastykować przy zamykaniu (bez pomocy nóg się nie obejdzie), a boję się, że szyba mogłaby pęknąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 Daj plexe 4mm na kleju od spodu i będzie OK... :D Coś jak moja pierwsza buda 12 lat temu... Old School... :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek_edzio Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2011 Skończyłem malowanie przodu i złożyłem to wszystko do kupy. Wygląda tak: Jak widać do dopracowania zostały detale takie jak siatka w przodzie (próby zlutowania czegoś samemu spełzły na niczym- dostateczne wyprostowanie drutu kupionego w rolce okazało się w warunkach domowych nie do wykonania) czy plexi w boczku oraz wentylator z przodu. W czasie przeprowadzki zgubiłem gdzieś jedną zaślepkę 5,25, muszę wymyślić coś zamiast niej :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2011 Szkoda, że nie przeniosłeś przycisku gdzieś na środek, chyba lepiej by wyglądał. Na front poszukaj blachy perforowanej (z oczkami 3mm?), powinna lepiej wyglądać niż siatka. I mógłbyś z niej zrobić od razu 2 zaślepki. Przy odrobinie szczęścia na złomowisku jakimś kupisz za grosze. Przy jeszcze większym szczęściu będzie pomalowana na czarno ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2011 IMO ta 80tka wygląda marnie... a dwa nie chłodzi, a wyje... Lepiej zapodaj jakąś fajną cichą 120tkę z podświetleniem. Wyłącznik też nie bardzo... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek_edzio Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2011 (edytowane) @m4r Blacha perforowana powiadasz? Pomyślę, pomyślę :) @SpiderMAN Wiem, wiem, nie jest to najlepsze rozwiązanie. Jest tak tymczasowo, bo głupio było zostawić pusty otwór pod większy wentylator, zamontowałem więc mniejszy. A włącznika nie przenosiłem bo nie mam jeszcze umiejętności posługiwania się szpachlą, dziury po nim nie zostawię :lol2: Edytowane 30 Stycznia 2011 przez wujek_edzio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2011 Jakie umiejętności? Odwaga, cierpliwość i czas. Odwaga, bo przyda się przy wycinaniu przycisku. Cierpliwość... bo jak nałożysz za dużo szpachli, to będziesz długo ścierał (i tu przydaje się czas :P ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek_edzio Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2011 Niby tak, w praktyce jednak różnie bywa (o czym przekonałem się przy malowaniu :D). Choć szczerze mówiąc, nie sądziłem, że to takie proste :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 4 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2011 Niby tak, w praktyce jednak różnie bywa (o czym przekonałem się przy malowaniu :D). Choć szczerze mówiąc, nie sądziłem, że to takie proste :) Dasz radę, weź go przenieś, bo kijowo wygląda... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek_edzio Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 (edytowane) Porządne nocne zdjęcie: Trochę za mocno naświetlone, w rzeczywistości jest trochę ciemniej :) Z modyfikacji doszły: -wentylator 92mm na box amd -nowe części: radek hd5770 i +2gb ramu Przód cały czas czeka :) Podjąłem jednak decyzję, że włącznik na razie zostaje tam gdzie jest, tak mi się podoba. Edytowane 20 Marca 2011 przez wujek_edzio Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...