szymciu Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2011 Witam, Moja konfiguracja jest w sygnaturce ale ładnie ją napisze na potrzeby wątk: Q6600 @ 444MHz x 8 1,39V obecnie x7 w ramach ostrożności schłodzony D tek Fuzion V2 Temperatura 45,35 +-5 stopni IDLE (dwa jaja cieplejsze o 7-10*C co jest częste dla tych proców - tak wyczytałem) 60,50*C +-2*C w stresie. 2z3 wentylatorów na chłodnicy kontrolowane przez płytę więc na pewno nie jest mu za ciepło. Miesiąc temu był stabilny potwierdzone 5 godzinami w orthosie. Kilka dni temu bezproblemowo przechodził super PI. Mushkin 2x2Gb @ 1111, w porywach 1113 Mhz chłodzone wentylatorem zimne w dotyku, testowane Memtestem pół dnia - OK. DFI P35-t2r Lan Party UT - płyta która dostałem od kolegi bo potrzebował P45 do raid z SSD, co ciekawe śpiewają jej cewki ponieważ mushkiny są na Micronach D9 i mają duże napięcie - musiałem się przyzwyczaić bo dźwięk jest nie do opisania ;] Sapphire HD 4850 512 Mb - ten potwór się grzeje, szukam bloku do niego -bezskutecznie jak na razie Chieftec 560W Mój problem: od kilku dni, z rzadka, głównie krótko po włączeniu komp nagle się restartuje, odcinane jest zasilanie lub mocno spada ponieważ słychać charakterystyczne dla Xonara D2 "cyknięcie" obecne przy włączaniu PC. Moim głównym podejrzanym jest zasilacz ponieważ ma kilka latek, + ostatnio zaczęly się wycierać łożyska wentylatora, aczkolwiek piszę tu właśnie po to żeby uzyskać odpowiedź. Co może być winne restartom? Bardzo nie chciałbym żeby to był zajechany procesor bo ta konfiguracja chodzi od niedawna, na P5Q Pro - przed zamianą - chodził 400x8 bez problemów kilka latek. pozdrawiam forumowiczów :D Szymon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVol Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2011 (edytowane) Sprawdzasz grafikę, ramy i procka przy pomocy jakiś syntetycznych testów, jeżeli przy którymś z testów pojawi się błąd, masz już potencjalnego winowajcę(procka wiesz czym testować, ram-> memtest (nie testować spod Windowsa), furmark-> grafika). Napięcia w zasilaczu mierzysz miernikiem, sprawdzasz w IDLE i w STRESIE. A przede wszystkim sprawdź czy resety będą występować jak ustawisz fabryczne ustawienia w BIOSie (brak OC). Edytowane 10 Marca 2011 przez KoVol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymciu Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2011 resety są bardzo bardzo rzadko więc nie wiem jaki wypływ na to ma OC. Czy można też winić starawy dysk twardy na którym jest system. Kilkuletni Caviar 160tka jeszcze z opcjonalnym wejściem zasilającym molex. Zmierzenie samej linii 12 i 5V chyba nie da nic prawda? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2011 Zawsze możesz zmierzyć. Dysk daj smart z HDtune, koledzy ocenią dysk. Zasilacz jest jak najbardziej podejrzany. To nie były zasilacze najwyższych lotów u Chiefteca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzczYpior_n1 Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2011 Otwórz zasilacz i zobacz czy nie ma podejrzanych kondensatorów, czyli wszelkie napuchnięte lub tym bardziej wylane kondziołki dyskwalifikują go i masz winnego. Jak wszystko OK, to i tak bym przed testowaniem czegokolwiek najpierw wsadził inny na jakiś czas. Jak będzie to samo to podejrzany też jest MemTest bo żeby był wiarygodny to trzeba testować minimum 24h a najlepiej producent zaleca 48h, czyli lepiej użyć GoldMemory. A na grafikę bym zarzucił chyba jakąś gierkę bo Furmark dobrze wygrzewa ale do sprawdzania stabilności sie nie nadaje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymciu Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2011 (edytowane) restarty miały z reguły miejsce zaraz po starcie Windowsa - dla informacji 11.94 V 5.02 V dane z dziś: Memtest 1 loop bez błedów 444x7 procek napięcie to samo co x8 - z płyty Orthos 1 loop bez błędów (dwa orthosy po dwa rdzenie na raz) SMART: dysk ma padnięty termometr od samego początku. żeby nie robić niepotrzebnych testów to może wykluczmy czego nie muszę testować: NIE mam bsod, po prostu restart, na pewno zasilanie pada na karcie dźwiękowej (PCI) bo ta charakterystycznie "cyka" za każdym razem przy włączaniu. to by moim zdaniem wykluczało pamięci, objawy niestabilności ramów to raczej bsod albo "zamrożenie" kompa, prawda? procek też raczej nie bo gram w gry bez ekscesów i chodził perfekcyjnie przez długi okres czasu rozkręcę zasilacz jutro wieczorem ponieważ dziś już nie mam na to siły ;P rozkręciłem zasilacz, przedmuchałem i nie zauważyłem nic co by mogło mnie zaniepokoić. Kondensatory są ok żadnych wylewów, napuchnięć i dziwnych zapachów :P DZIŚ miała miejsce taka sytuacja: przy bootowaniu w momencie, w którym zaczyna ładować się Winda nastąpił restart. Po restarcie wszystko się uruchomiło, odpaliłem firefoxa kilka zakładek i zgasł. Po kilku sekundach znowu się włączył. Straciłem cierpliwość, rozkręciłem zasiłkę. Odpaliłem MHDD, żadnych błędów, i piszę teraz ze 100% pewnością, że mi się nie zrestartuje. Dlaczego? Ponieważ on to robi TYLKO przy bootowaniu na zimno. (jak postoi godzinkę wyłączony to też zdarzy mu się zakrztusić) Grałem wczoraj do 4 nad ranem w dragon age 2 bez żadnych ekscesów. Jakieś propozycje? PS: czy wy też macie popodkreślane słowa typu windows, ram, hdd na niebiesko i porobione z tego reklamy, czy mam też problem z softwarem? :D Edytowane 12 Marca 2011 przez szymciu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...